NOSTALGIA.PL

3. Kukiełkowe przedstawienie dla dzieci, puszczane w telewizji w trakcie ferii zimowych o księciu zamienionym w kaczora i dziewczynie, która aby zdjąć klątwę musiała pokonać długą drogę. W trakcie swojej podróży zawędrowała do siedziby Słońca oraz Księżyca. Czekały ją tam do wykonania różne zadania...

Pamięta może ktoś bajkę (animowana) o takim stworku, co miał duże jakby uszy. Te uszy były wąskie i długie. Intro było takie, że on tymi uszami szkło lunety wycierał/czyścił. I, na ile pamiętam, potrafił na tych uszach latać. Bajka leciała w latach, prawdopodobnie, 85, 86. Tyle tylko pamiętam. To "...

Syriusz Falcon pisze:U nas w szkole było pianino . Chociaż wiele dzieci sie rwalo aby na nim zagrać , niestety nie pozwalano .

To typowe. Też tak u mnie było. Dorobiona kłódka, i klapa zamknięta.

Pamięta może ktoś bajkę (animowana) o takim stworku, co miał duże jakby uszy. Te uszy były wąskie i długie. Intro było takie, że on tymi uszami szkło lunety wycierał/czyścił. I, na ile pamiętam, potrafił na tych uszach latać. Bajka leciała w latach, prawdopodobnie, 85, 86. Tyle tylko pamiętam.