NOSTALGIA.PL

Wlasnie rozmawialam z mama i powiedziala ,ze mialam wtedy 4 lata.Moja siostra 13 lat wiecej.Niezla byla z niej grandziara!Nie pamietam co wtedy mówilam.Tylko,to ze bylam sama w domu,sasiadów i awanture na drugi dzien. Nie siostra tylko mama była niezła grandziara. Samą 13 latkę zostawic to jeszcze ...

Daguchna pisze:Ale tak na dobrą sprawę komu by się to teraz chciało oglądać?

Dobrze zrobiony program popularnonaukowy na pewno cieszyłby się wzięciem.

Dużo w tym wszystkim racji. Oto że np. odcinek SONDY z 1983r. mówił o płycie CD która do powszechnego użytku weszła dopiero w latach 90tych, a sposobem domowym płyty takie wypalamy powszechnie gdzieś dopiero od przełomu lat 90/00 gdy nagrywarki stały sie na tyle tanie że kazdy moze sobie pozwolic. N...

Tak, to był płyn Lugola. Ale co to jest wlasciwie ten płyn Lugola? Stosuje się to jeszcze do czegos? To był pierwszy i ostatni raz gdy miałem z tym czyms do czynienia...

1 maja jeżeli bylo juz ciepło to jeszcze spoko. Ale jak zimno to przechlapane. Na pochodzie wytrzymywaliśmy z kumplami tylko do momentu sprawdzenia obecności. Czasem nawet i to nie. Szczytem idiotyzmu było gonienie dziatwy z podstawówek na rynek miasta żeby wysłuchac przemówienia generała Jaruzelski...

...a ściślej "Towarzystwo Trzepakowe". Chyba 1981 lub 1982 rok to był we wakacje.

Jeszcze Racławickiego bym dodał, ale nie pamiętam imienia.

A to pamiętacie?

http://pl.youtube.com/watch?v=UFslcFRmbOo

[*]

mi się cos wydaje że Isaura w tvp miala 10 półtoragodzinnych odcinków. To leciało od wiosny 1985 a w lecie po 2,5 miesiecznej emisji Isaury we wtorkowe wieczory leciało "Stowarzyszenie z Eleusis".

W serialu tym mieliśmy zapowiedz tego co stanie się chlebem powszednim telewizji na przełomie wieków, czyli reality show. Pamiętacie "oko jeden", "oko dwa" czyli zamontowane kamerki w róznych pomieszczeniach przez tytułowych Gości?

Przeciez nie chodzi o to że to ma byc kopia. Abby też nie zaproszą))) Chodzi po prostu o formułę popołudniowego programu na żywo. To może chwycic bo męczące już jest że na każdym kanale o kazdej godzinie dzisiątki głupkowatych serialików, a sama telewizja przestala żyć. No i Walter chce po prostu tr...

a Chińską plastelinę-ciasteczka pamiętacie? Miała fajne, żywe kolory ale kruszyła się jak glina. Nic się z niej nie dało ulepic. A co do ksiązeczki SKO to też pamiętam że takową miałem, ale moja była pomarańczowa. Miałem też tam coś z półtora tysiąca, ale kiedy potem w 1990r. kończąc ósmą klasę wych...

he, he. to co zobaczyłem powyżej wymiata...

Biełlyje rozy...
Takie radzieckie Modern Talking.