NOSTALGIA.PL

Bałem się pajęczycy Tekli z "Pszczółki Mai", już sama postać była nieciekawa, do tego dochodził jej głos w polskim dubbingu, a szczególnie jej śmiec. W "Akademii Pana Kleksa" przerażały mnie wilkołaki, które napadły na królestwo, co potęgował jescze Marsz wilkołaków w wykonaniu TSA.

Do jakiego przedmiotu był podręcznik Razem 3 klasa, bo nie pamiętam?

Prezerwatywy, ówczesne erosy, jak je wtedy nazywano, miały być dziurawione przez sprzedawczynie w kioskach.

Co do filmów historycznych zgadzam się w 100% .

Ze zwierząt przypominam sobie, że miałem dinozaury, była żyrafa, zebra, lew, nosorożec, tapir, małpy, krokodyle (aligatora i kajmana)- bałem się, że ożyją i mnie ugryzą.

Z takiego brulionu to zacząłem korzystać chyba w III lub IV klasie podstawówki, wcześniej wystarczały 16, 32-kartkowe. Ta panorama na okładce zawsze kojarzyła mi się z "Lalką" Bolesława Prusa. A oprócz zakładów papierniczych we Wrocławiu i Włocławku produkujących zeszyty, były jeszcze w Kluczach, St...

Mieliśmy z bratem dosyć pokaźną kolekcję ludzików, czy jak się to wtedy mówiło "hipków", wykonanych z gumy, przedstawiających postacie z kreskówek czy komiksów, wielkości jakichś 4-5 cm. Może ktoś z Was też miał takie zabawki? Miałem braci Daltonów i Lucky Lucka, dość dużą kolekcję bohaterów z Mupp...

Moim pierwszym rowerem był również ten w lewym górnym rogu, tylko że mój był koloru zielonego, dostałem go na Boże Narodzenie w 1980 roku. Oczywiście jazdę zaczynałem też z doczepionymi kółkami, ale dość szybko nadszedł bojowy test, czyli jazda samodzielna, która zakończyła się sukcesem :mrgreen: , ...

Nie wiedziałam, że gdzieś w Polsce jeżdżą trolejbusy.


Widzisz Elle na naszym forum dowiesz się różnych ciekawych rzeczy

A tę plastelinę, to gdzie układałeś?


Zazwyczaj na stole, parapecie ale miałem też podłoże z papieru technicznego

Również byłem posiadaczem tych wyścigówek, a dla tych malutkich ciężarówek,koparki i spychacza robiłem drogę z plasteliny, żeby były ślady opon, jak na budowie .

Zmojej strony nastąpiła mała pomyłka, prawidłowy tytuł ballady brzmi "Nim wstanie dzień" , ale skoro nie można edytować ...

Do podobnej tematyki, jak w "Szli na zachód osadnicy" nawiązuje ballada "Nim nastanie dzień" śpiewana przez Edmunda Fettinga w filmie "Prawo i pięść". Ze świata czterech stron, z jarzębinowych dróg, gdzie las spalony, wiatr zmęczony, noc i front, gdzie nie zebrany plon, gdzie poczerniały głóg, wstaj...

Jana Kaczmarka pamiętam ze Studia 202 i ZSYPu, teraz dołączył do Andrzeja Waligórskiego ...

Z chemicznych wynalazków zastosowaliśmy kiedyś saletrę, odpalając ją na zewnętrznym parapecie w naszej klasie, wykorzystując nieobecność nauczycielki, która zostałą wezwana do dyrektorki.