NOSTALGIA.PL

Ja kiedyś przywaliłem koledze w zerówce klockiem w głowę. Na dodatek takiemu co był najsilniejszy ze wszystkich i ciągle kogoś bił. A jak mu walnąłem klockiem, to się poryczał i poszedł pani naskarżyć. U mnie w zerówce leżakowanie było za karę i wszyscy bali sie leżaków, bo panie straszyły, że jak k...

To leciało w ferie zimowe 1992r. Była rodzina, która miała posąg- popiersie, który ożywał. Był to raczej teatr telewizji, a ożywiony posąg grał aktor z kręconymi rudymi włosami (chyba Artur Pontek)Było tego kilka odcinków. pamiętam, że ojciec ciągle mylił imię swojej córki.

Kojarzę to. Chyba leciało na początku lat 90, ale nie bardzo pamiętam wątki.

"Dom na głowie" pamiętam. Główny bohater miał na imię Rafał i był niezbyt rozgarnięty. Pamiętam tylko emisje z lutego 1991. Potem już nie pokazali.

Naprawdę to był angielski serial ? Ja bym głowę sobie dała obciąć, że czechosłowacki ! Ale która wersja, bo z tego, co jest na IMDb, to mi nic nie pasuje. To był serial/miniserial i leciał chyba jakoś w 1989. Tak, leciał w wakacje 1989r i tez mi się zdawało, że był czechosłowacki. na pewno był zdub...

SZkoda że już zniknął z youtuba.

Ja tylko kojarzę, że coś takiego było. I że rodzice i dziadkowie zabronili mi tego oglądać. Ujrzałem w TV bajkę rysunkową, ale powiedzieli, że to dla dorosłych i że nie moge jej obejrzeć.

U2wielbiałem zająca poziomkę. Chyba właśnie po tej emisji z 1986r. Miałem nawet pacynki Poziomki i Rozamundy, które moja matka na drutach zrobiła.

Pamiętam to. Ta dziewczyna miała strasznie grubego wujka.

Ja pamiętam emisję z 1986r i że Gonzo strasznie brzydki mi sie wydawał i to że niani nigdy ie było widać głowy, tylko zawsze same nogi.

Widgeta pamiętam. Leciał w latach 1993/4 chyba rano lub wczesnym popołudniem. Wiem że głównego fioletowego bohatera najpierw dubbingował mężczyzna, a po iluś odcinkach nagle mówił kobiecym głosem.

Pamiętam to. Chłopak miał chyba na imię Marcin i nosił okulary. Za to że niszczył jakies stare drzewo, które było królem wszystkich drzew w lesie, został przemieniony w drzewo. jego siostra do niego przychodziła. Był jeszcze jakiś czarny charakter, co koniecznie chciał zniszczyć chłopaka zamienioneg...

Pamiętam prowadząca Teletombolę i widziałem ją tez na wybiegu w czasie pokazu mody. Było jeszcze coś takiego jak "Konkurs dla abonentów" gdzie samochód można było wygrać.

Była to chyba animowano - kukiełkowa bajka co leciała w wakacje 1991r. Składała sie z kilku krótkich odcinków. Bohaterką była samotna starsza babcia, która chciała miec towarzystwo i uszyła sobie kotka, który ożył. W dziurze zas mieszkała mysz, która chciała sie tego kotka pozbyć, robiąc różne psoty...

Dropsa pamiętam, właściwien też tylko ze było cos takiego no i jak przez mgłe studio. Leciał raczej w 1986r. Później nie kojarzę, bo bym lepiej pamiętał.