NOSTALGIA.PL

A to intro ze "Skrzatów" z zapowiedzią p.Wander nagrywane po marcu 1990r.

ja byłam na tym w kinie :))) tylko za nic w świecie nie mogę przypomnieć sobi piosenki która towarzyszyła tej bajce. Pamięta ktoś chociaż słowa?? Pamiętam że baaardzo ją lubiłam. Zgadza się.Pamiętam, że bodajże początkowe klasy podstawówki, a na 100% rocznik`80 (SP 4 Zielona Góra) był na projekcji ...

A propos tego przedstawienia o Niebieskim Piesku. Pada tam takie stwierdzenie, że "przecież On też ma oczka, uszka tak, ja wy..."Pozostałe pieski na to, "ale jest niebieski"
Utkwiło mi też, że te lalki piesków miały takie śmieszne klamry do trzymania

Stary Bernał pędził bimber w piwnicy i interweniował Straz Pożarna...

Ktoś jeszcze kojarzy ten odc.DROPSA z 1 odc.SZAGMY?

...Drops, drops, drops - pomaga na myślenie, drops, drops, drops - przyszłości to ćwiczenie(w tym momencie na ekranie były fragmenty różnych filmów-jakieś transformersy) Pamiętam,że w jednym z odcinków wystąpił chłopak, który grał na wiolonczeli. Prowadząca para spytała, po co ten szpikulec nadole i...

Może Krzysztof Bartnicki, a ze SPORTU - p.Stefan(?) Rzeszot.Pamiętam to ostatnie nazwisko, bo kiedyś strasznie mnie rozbawiło i śmiałem się do rozpuku, przeszkadzając Ojcu w oglądaniu programu

FRAM był produkcji rumuńskiej!Pamiętam jeszcze, że w trakcie końcowych napisów
lektor mówił:"W filmie udział wzięli artyści cyrku bukaresztańskiego"

Joystick w roku 92/93 prowadził też Wojciech Malajkat...Pamiętam odcinek, w którym niejaki Michał-"cyt.napisał do joysticka piękny list i dlatego jest z nami"-pykał z dorosłym konkurentem na amigowym PacManie oraz JamesPond Aquatic Games...Pamiętam, bo kiedyś nagrałem na VHS...

A propos tego serialu węgierskiego z tramwajem - jedenym z bohaterów był Tibor Kaloczaj(jakoś tak brzmiało)...Pojawił się tam też dialog chłopaka i dorosłego faceta(chyba sąsiada z podwórka) o nt.węgla,który ten facet akurat sprzedawał czy przerzucał:"Jaki dziś mamy węgiel?Polski czy węgierski?"

Tak, ta mucha miała gacie w kropki

no i dolaczam sie do pytania o film o "warzywnym" statku kosmicznym z minitaurowymi pasazerami, ja pamietam ze to byl calkiem serio filmik, tylko brzmi tak smiesznie, a bylo to cos takiego z gruntu ekologicznego, jakas jakby inna wersja ludzkosci gdzi etechnika byla biologiczna? genetyczna, nei iem ...

I był jeszcze taki chyba jugosłowiański film o chłopakach mieszkających w lesie, jeden z nich wołał chyba na psa "Sokole, Sokole"?---to nie przypadkiem "JELONEK", koniec emisji przypadał na grudzień 89 albo 90r.

W 1984 lub 85 roku wygrał brawurowo zrobiony spektakl teatru Pleciuga ze Szczecina z niegrzecznym stworkiem który wyszedł z wielkiej ocynkowanej cysterny po mleku i ciągle krzyczał "dżimi dżany dżimi dżon!!!!". Pamiętam to!!!Jest tam taki motyw, że aktorzy na scenie przy tej cysternie wkładaja jaki...