Wyliczanki podwórkowe
Moderatorzy: Robi, biały_delfin
A w kolarzy bawiliście się? Rysowało się kredą trasę - wstęgę z fantastycznymi zakrętami (kilkanaście metrów) imitującą szosę, a na końcu była petla imitująca stadion. Na środku pętli rysowało się podium. Zawodnikami były duże guziki. Na narysownej trasie były zaznaczone premie. Guziki przesuwało się pstryknięciem palców, przy czym nie wolno było, aby guzik wyleciał poza krawędź trasy. Wtedy wracało się na stare miejsce. Kiedy guzik zatrzymał się na premii dodatkowo przysługiwała ilość ruchów poza kolejnością. Ta zabawa cieszyła się dużą polpularnością szczególnie w czasie Wyścigu Pokoju.
Ileż to się nawybierało guzików w sklepie z pasmanterią. A ile odpruwało w tajemnicy z domowych ubrań. Ale jak sie wybrało dobry guzik, to miało się wszystkich pod sobą.
Ileż to się nawybierało guzików w sklepie z pasmanterią. A ile odpruwało w tajemnicy z domowych ubrań. Ale jak sie wybrało dobry guzik, to miało się wszystkich pod sobą.
ernie pisze:Taka zabawa w kółku
onse madonse flore, omade omade omadeo deo riki tiki deo deo riki tiki, one two, three
Pamietam , stalo sie w kolko i klaskalo w dlon stojacego po lewej rece, kto nie uciekl w pore z reka na koniec wyliczanki ten wypadal z gry , w przeciwnym wypadku odpadal stojacy z prawej strony . Nie pamietam tylko jak wygladal final gdy w grze pozostalo 2 graczy
U nas też sie grało w Wyścig Pokoju tylko, że bardziej profesjonalnie, tzn. nie guzikami, ale kapslami. Dobre były po oranżady, wkładało sie do nich np. cześć z historyjki od Kaczora Donalda, następnie , żeby papierek nie wypadł wkładało sie taką plastikową zatyczkę zrobiona z plastikowego kapsla od wina. Żeby kapsle lepiej "ciągnęły, tzn. dalej leciały wkładało sie pod historyjkę troszkę plasteliny. Kapsel był cięższy i dalej ciągnął. Poza tym tor był mieszany, tzn. asfaltowo-(chodnikowy)-śrutowo-piaskowy. Budowaliśmy nawet tunele. Gra była bardzo popularna na scałym osiedlu a wymiana kapsli przypominała cinkciarzy pod PEWEX-em.
Każdy chyba miał też "Riki-tiki", czyli dwie plastikowe (ciężkie) kule połączone sznurkiem. Mistrzami byli ci , którzy robili przebitkę, tzn. kulki robiły 360 stopni i wtedy sie mocno o siebie odbijały. Podpowiem, że w niektórych sklepach z zabawkami , np. we Wrocławiu można nadal kupić taka zabaweczkę.
Każdy chyba miał też "Riki-tiki", czyli dwie plastikowe (ciężkie) kule połączone sznurkiem. Mistrzami byli ci , którzy robili przebitkę, tzn. kulki robiły 360 stopni i wtedy sie mocno o siebie odbijały. Podpowiem, że w niektórych sklepach z zabawkami , np. we Wrocławiu można nadal kupić taka zabaweczkę.
Każdy chyba miał też "Riki-tiki", czyli dwie plastikowe (ciężkie) kule połączone sznurkiem. Mistrzami byli ci , którzy robili przebitkę, tzn. kulki robiły 360 stopni i wtedy sie mocno o siebie odbijały. Podpowiem, że w niektórych sklepach z zabawkami , np. we Wrocławiu można nadal kupić taka zabaweczkę.
Pamiętam. Szał na to był na samym poczatku lat 70. (71-72?). Mówiono na to także "tiki - tiki" albo "klik - klak".
Co do Wyścigu Pokoju to myśmy tez próbowali kapslami, jak ktoś nie miał guzika. Ale taki masywny guzik od płaszcza ze śliskim spodem z tworzywa lepiej niósł. Zresztą też liczył się rodzaj masy z jakiej guzik był zrobiony. Jak mieł dobry poślizg to ho,ho
Pamiętam. Szał na to był na samym poczatku lat 70. (71-72?). Mówiono na to także "tiki - tiki" albo "klik - klak".
Co do Wyścigu Pokoju to myśmy tez próbowali kapslami, jak ktoś nie miał guzika. Ale taki masywny guzik od płaszcza ze śliskim spodem z tworzywa lepiej niósł. Zresztą też liczył się rodzaj masy z jakiej guzik był zrobiony. Jak mieł dobry poślizg to ho,ho
W 8o lub 81 roku dostalam w spadku po siostrze takie kuleczki,a jest odemnie 13 lat starsza.Byly strasznie poobijane.Mysle ,ze ta zabawka pamietala poczatek lat 70.Z zabawek troche mlodszych bylo jeszcze jo-jo i kalejdoskop.I pamietam zabawki,które mama kupowala mi w kiosku,takie plastikowe ludziki do ukladania z czesci np samochodzik,grzybek lub lowiczanka.
http://serialkatarzyna.ovh.org/ polska strona serialu Katarzyna
http://www.catherinedemontsalvy.ch/ strona serialu w jezyku angielskim
http://orticoni.jose.neuf.fr/cariboost1/index.html francuska strona
http://www.catherinedemontsalvy.ch/ strona serialu w jezyku angielskim
http://orticoni.jose.neuf.fr/cariboost1/index.html francuska strona
-
- Posty: 43
- Rejestracja: 20 mar 2007, o 04:40
- biały_delfin
- Administrator
- Posty: 1949
- Rejestracja: 12 lis 2006, o 22:45
Kto pamięta tytuł gry ?
Co do gier planszowych, to pamiętam że na początku lat 90tych była modna rozbudowana gra planszowa - zamiast pionków były kartoniki z podobiznami goblinów, elfów i innych baśniowych stworów. miały określoną liczbę punktów mocy siły itd. Gdy musiały walczyć rzucało się kostką i l. Oczek dodawało do punktów siły, kto miał więcej - wygywał. W rogu planszy była brama – przejście do następnego poziomu. Wszystko pamięta prócz tytułu.
Kto pomoże ? Na pewno pamiętacie, bo gra była dość popularna.
Kto pamięta tytuł gry ?
-----------------
Później już w epoce nowoczesnych Comodore 600, grałem jeszcze w złożone gry planszowe (strategiczne) z kalkulatorem w ręku, no a potem przyszedł pecet.
A pamiętacie Monoplolly, (Supermonopl albo BusinessGame) ?
albo taką grę o strażakach (plansza składana na 4ry)
Co do gier planszowych, to pamiętam że na początku lat 90tych była modna rozbudowana gra planszowa - zamiast pionków były kartoniki z podobiznami goblinów, elfów i innych baśniowych stworów. miały określoną liczbę punktów mocy siły itd. Gdy musiały walczyć rzucało się kostką i l. Oczek dodawało do punktów siły, kto miał więcej - wygywał. W rogu planszy była brama – przejście do następnego poziomu. Wszystko pamięta prócz tytułu.
Kto pomoże ? Na pewno pamiętacie, bo gra była dość popularna.
Kto pamięta tytuł gry ?
-----------------
Później już w epoce nowoczesnych Comodore 600, grałem jeszcze w złożone gry planszowe (strategiczne) z kalkulatorem w ręku, no a potem przyszedł pecet.
A pamiętacie Monoplolly, (Supermonopl albo BusinessGame) ?
albo taką grę o strażakach (plansza składana na 4ry)
- biały_delfin
- Administrator
- Posty: 1949
- Rejestracja: 12 lis 2006, o 22:45
Przepraszam, nie wiedziałem że jest już osobny temat o grach (nie da się skasować postu), dlatego ewentualne odpowiedzi prosze wpisywać do niego:
http://www.starzaki.eu.org/~disney/foru ... =6586#6586
http://www.starzaki.eu.org/~disney/foru ... =6586#6586