piosenki kolonijne
Moderatorzy: Robi, biały_delfin
Pamietam taka piosenke: Oczy niebieskie gdy pokochaja, To juz przenigdy nie pouszczaja. One kochaja madrze i skrycie Ja takie oczy kocham nad zycie. Oczy zielone,to oczy kota Pamietaj chlopcze,ze to pieszczota Lecz najpiekniejsze sa oczy czarne,kto je pokocha ma zycie marne. Oczy brazowe,to oczy misia Pamietaj chlopcze,ze to strojnisia. Lecz najpiekniejsze oczy czarne, kto je pokocha ma zycie marne. Oczy czerwone,to oczy raka Pamietaj chlopcze,ze to pokraka. Lecz najpiekniejsze sa oczy czarne,kto je pokocha ma zycie marne.
Ach, mundial w Hiszpanii, toś mi, Miśku, przypomniał! Byłam właśnie wtedy na kolonii. Wszyscy grali w piłkę, dziewczyny oczywiście miały własne drużyny. Ja zwykle stałam na bramce (za wolno biegałam ) i miałam ksywkę "Młynarczyk".
A z piosenek oprócz Lata z komarami pamiętam też taką
Kiedy jest deszczowe lato
mokną świerszcze w morkym sianie
woda szkodzi stunom skrzypiec
więc nie w głowie im cykanie
Lato, deszczowe lato
na przekór ludziom, na przekór kwiatom
Lato, deszczowe lato
że nawet świerszcze nie mogą grać.
A z piosenek oprócz Lata z komarami pamiętam też taką
Kiedy jest deszczowe lato
mokną świerszcze w morkym sianie
woda szkodzi stunom skrzypiec
więc nie w głowie im cykanie
Lato, deszczowe lato
na przekór ludziom, na przekór kwiatom
Lato, deszczowe lato
że nawet świerszcze nie mogą grać.
"Zmarszczył brwi w zamyśleniu, wybierając śrubę ocynkowaną".
wiesz Mutant(ko) , do dzisiaj właśnie tamten okres wspominam jakoś najlepiej:)
Jeszcze była taka piosenka, którą ryczeliśmy potem na kolonii:
Hej wiwat Polonia, w Madrycie, La Corunie
Hej wiwat Polonia, aż słychać na biegunie
Hej wiwat Polonia, bo kiedy Polska strzela
Hej wiwat Polonia, to kibic tremy nie ma
i do tego zwrotka leciała jakoś tak:
Damy z siebie wszystko
Przecież grać umiemy
Gol za golem będzie
Nie ! nie zawiedziemy
Jeszcze była taka piosenka, którą ryczeliśmy potem na kolonii:
Hej wiwat Polonia, w Madrycie, La Corunie
Hej wiwat Polonia, aż słychać na biegunie
Hej wiwat Polonia, bo kiedy Polska strzela
Hej wiwat Polonia, to kibic tremy nie ma
i do tego zwrotka leciała jakoś tak:
Damy z siebie wszystko
Przecież grać umiemy
Gol za golem będzie
Nie ! nie zawiedziemy
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 13 wrz 2006, o 10:00
A pamietacie piosenke...
Siedem mile za warszawa (bez sensu )
Siedem mile za warszawa,
wydal ojcies corke za maz, wydal ojciec corke za maz
Ona wyszla za Henryka, ona wyszla za henryka,
za wielkiego rozbojnika za wielkiego rozbojnika.
zaprowdzil ja na laczke,
zaprowadzil ja na laczke i wykrecil jedna raczke
i wykrecil jedna raczke...
Brutalny ten tekst, ale nie wiem, dlaczego, to sie spiewalo jak bylam na koloniach. Do tego byla jeszcze piosenka ktorej byl tekst o zakrwawionej husteczce... A moze to bylo w tej piosence??
Siedem mile za warszawa (bez sensu )
Siedem mile za warszawa,
wydal ojcies corke za maz, wydal ojciec corke za maz
Ona wyszla za Henryka, ona wyszla za henryka,
za wielkiego rozbojnika za wielkiego rozbojnika.
zaprowdzil ja na laczke,
zaprowadzil ja na laczke i wykrecil jedna raczke
i wykrecil jedna raczke...
Brutalny ten tekst, ale nie wiem, dlaczego, to sie spiewalo jak bylam na koloniach. Do tego byla jeszcze piosenka ktorej byl tekst o zakrwawionej husteczce... A moze to bylo w tej piosence??
KOŁEK !! wtedy rymuje się z "wierzchołek"Tarja pisze:pamiętam taką jedną dość dziwną piosenkę
było morze
w morzu korek
na koloni życie plynie (2x)Tarja pisze: A pamiętacie taką -
na koloni życie plynie
na koloni życie płynie
jak (tu bylo jakieś porównanie)
na śniadanie są parówki
na śniadanie są parówki
obgryzione przez półgłówki
obgryzione przez półgłówki
(było dużo zwrotek wszystkie budowane na tej samej zasadzie)
A wieczorem jest wycieczka
A wieczorem jest wycieczka
Autokarem do lóżeczka
Autokarem do lóżeczka
jak staremu po łysinie (2x)
pół do ósmej jest pobudka
potem gimnastyka krótka
po gimnastyce śniadanie
głodomory śpieszą na nie
na śniadanie są parówki
obgryzione przez półgłówki
po śniadaniu ani śladu
a my chcemy już obiadu
a na obiad same skwarki
obgryzane przez kucharki
po obiedzie chwila ciszy
że aż całe miasto słyszy
...i dalej nie pamiętam rozkładu dnia, wiem, że na tą samą melodię śpiewaliśmy:
nasza pani jak ta lala
pod żarówką się opala
jedną nogę opaliła (2x)
drugiej nogi nie zdążyła (1x)
bo żarówka się spaliła (1x)
a pan (tu wstawić imię) - dobra dusza
niejednemu dał po uszach
...a resztę skleroza zjadła...
Ja pamiętam Bydgoskie tango - wszak Toruń nie cierpi Bydzi; leciało to na melodię Kapitańskiego Tanga Alibabek:
Bydgoszczańskie tango
raz mu dechą, raz mu sztangą,
a jak sztanga nie pomoże
to wbijemu mu trzy noże.
A jak będzie jeszcze żywy,
to wrzucimy go w pokrzywy'a jak będzie ruszał główką
to przyłożę mu cegłówką
Bydgoszczańskie tango
raz mu dechą, raz mu sztangą,
a jak sztanga nie pomoże
to wbijemu mu trzy noże.
A jak będzie jeszcze żywy,
to wrzucimy go w pokrzywy'a jak będzie ruszał główką
to przyłożę mu cegłówką
DJRM
DJRM - to nie była złośliwość - to taki żarcik z regionalnych antagonizmółw. Podejdź do tego z dystansem.
W Toruniu byłem, Dom Kopernika zwiedzałem, pierniki jadłem, płynąłem statkiem z Ciechocinka i mam dobre wspomnienia z tego pięknego miasta. Akurat tak się złożyło, ze w roku kopernikowskim. Mikołaj był wszędzie, na obrazkach, zeszytach, breloczkach itd. itp.
W Toruniu byłem, Dom Kopernika zwiedzałem, pierniki jadłem, płynąłem statkiem z Ciechocinka i mam dobre wspomnienia z tego pięknego miasta. Akurat tak się złożyło, ze w roku kopernikowskim. Mikołaj był wszędzie, na obrazkach, zeszytach, breloczkach itd. itp.
Moze to nie piosenki kolonijne,ale pamietam jak bardzo modne byly piosenki z filmu Ostatni dzwonek :Modlitwa o wschodzie slonca czy Miejcie nadzieje.Zawsze spiewalismy je na biwakach przy ognisku
Każdy Twój wyrok przyjmę twardy
Przed mocą Twoją się ukorzę
Ale chroń mnie, Panie, od pogardy
Przed nienawiścią strzeż mnie, Boże
Wszak Tyś jest niezmierzone dobro
Którego nie wyrażą słowa
Więc mnie od nienawiści obroń
I od pogardy mnie zachowaj
Co postanowisz, niech się ziści
Niechaj się wola Twoja stanie
Ale zbaw mnie od nienawiści
I ocal mnie od pogardy Panie
Każdy Twój wyrok przyjmę twardy
Przed mocą Twoją się ukorzę
Ale chroń mnie, Panie, od pogardy
Przed nienawiścią strzeż mnie, Boże
Wszak Tyś jest niezmierzone dobro
Którego nie wyrażą słowa
Więc mnie od nienawiści obroń
I od pogardy mnie zachowaj
Co postanowisz, niech się ziści
Niechaj się wola Twoja stanie
Ale zbaw mnie od nienawiści
I ocal mnie od pogardy Panie
http://serialkatarzyna.ovh.org/ polska strona serialu Katarzyna
http://www.catherinedemontsalvy.ch/ strona serialu w jezyku angielskim
http://orticoni.jose.neuf.fr/cariboost1/index.html francuska strona
http://www.catherinedemontsalvy.ch/ strona serialu w jezyku angielskim
http://orticoni.jose.neuf.fr/cariboost1/index.html francuska strona