piosenki kolonijne

Moderatorzy: Robi, biały_delfin

ODPOWIEDZ
darlink
Posty: 2
Rejestracja: 25 sie 2010, o 22:35

Post autor: darlink » 28 sie 2010, o 12:31

No to miałam dużo szczęścia :wink: Dziękuję Vutik :cool: Tekst dużo dłuższy niż myślałam i niekoniecznie odpowiedni dla 4-latka :razz:

Awatar użytkownika
mutant
Posty: 617
Rejestracja: 19 cze 2007, o 15:11

Post autor: mutant » 30 sie 2010, o 09:21

Jeszcze jedna mi się przypomniała:

Zamawiam słońce na dwa miesiące
i tylko pod drzewami cień
Nałapię echa pełen plecak
wędrując cały dzień

ref.
Chodzi lato po bezdrożach
Po drożynach, byle gdzie
Śpiewa lato łanem zboża
Koronami starych drzew

(i jakieś następne zwrotki)
"Zmarszczył brwi w zamyśleniu, wybierając śrubę ocynkowaną".

juka
Posty: 1328
Rejestracja: 19 wrz 2007, o 22:50

Post autor: juka » 30 sie 2010, o 18:48

mutant pisze:Jeszcze jedna mi się przypomniała:

Zamawiam słońce na dwa miesiące
i tylko pod drzewami cień
Nałapię echa pełen plecak
wędrując cały dzień

ref.
Chodzi lato po bezdrożach
Po drożynach, byle gdzie
Śpiewa lato łanem zboża
Koronami starych drzew

(i jakieś następne zwrotki)
...Gdzie oczy niosą nieznaną szosą
Ze swoim cieniem za pan brat
Za horyzontu jasnym kręgiem
Nieznany czeka świat

Chodzi lato...

Dzięki za przypomnienie tej piosenki, zupełnie wyleciała mi z głowy, a bardzo ja lubiłam (do dzisiaj umiem zaspiewać :grin: ).
PS. Czy tego nie śpiewała Gawęda albo jakiś harcerski zespół w Teleranku, bo tak mi się coś kojarzy?

Awatar użytkownika
mutant
Posty: 617
Rejestracja: 19 cze 2007, o 15:11

Post autor: mutant » 30 sie 2010, o 19:16

juka pisze:PS. Czy tego nie śpiewała Gawęda albo jakiś harcerski zespół w Teleranku, bo tak mi się coś kojarzy?
Możliwe, aczkolwiek ja to pamiętam ze śpiewów kolonijnych, ale w końcu skądś się te piosenki brały.
Dzięki za drugą zwrotkę!
"Zmarszczył brwi w zamyśleniu, wybierając śrubę ocynkowaną".

Harryangel
Posty: 5
Rejestracja: 10 mar 2010, o 10:39
Lokalizacja: Podlaskie
Kontakt:

Post autor: Harryangel » 15 wrz 2010, o 20:17

Ktoś tu pytał o zboczonego emeryta. Oto pełny tekst z akordami gitarowymi:

EMERYT

Z powodu nieporozumienia a
padłem ofiarą zboczenia aE
zjawisko społecznie anormalne
odchylenie seksualne - blues

Ref. Ciężkie jest życie zboczonego emeryta FGCa
gdy o zdrowie nikt nie pyta FGCa
Forsa z renty na alimenty FC
emeryt seksualnie kopnięty CEa

O północy stoję w bramie
a gdy idą starsze panie
wtedy spadam niespodzianie
na nie! - blues

Włóczę się nocami
uśpionymi ulicami
a nuż zdarzy się czasami
mała dziewczynka z warkoczami - blues

Uprawiam też usługi dla ludności
by nie zaznał nikt przykrości
Przez to domy spokojnej starości
pełne w nocy są radości - blues

Przez te moje analogie płciowe
nabawiłem się choroby nerwowej
Już organa mają na mnie oko
ale ja je mam głęboko - blues
Aisarak eipud waisak ałaim.

qba83
Posty: 620
Rejestracja: 17 gru 2008, o 05:28

Post autor: qba83 » 6 paź 2010, o 11:45

Kiedyś na koloniach popularna była ta piosenka
O dwunastej zero zero
Wszystkie duszki poszły spać
Tylko jeden mały duszek
wziął papierek poszedł srać
Wtem otwiera się mogiła
z niej wychodzi stary trup
na małego się wydziera
czemuś nasrał na mój grób
"mam cię w dupie stary trupie
będę srał gdzie będę chciał
lepiej podrap mnie po dupie
bo mi komar w dupę wlazł'

vutik
Posty: 50
Rejestracja: 24 mar 2007, o 00:29
Lokalizacja: Kraków

Post autor: vutik » 13 paź 2010, o 00:13

Harryangel pisze: EMERYT

Z powodu nieporozumienia a
padłem ofiarą zboczenia aE
zjawisko społecznie anormalne
odchylenie seksualne - blues

Ref. Ciężkie jest życie zboczonego emeryta FGCa
gdy o zdrowie nikt nie pyta FGCa
Forsa z renty na alimenty FC
emeryt seksualnie kopnięty CEa
O! Jak miło się zrobiło ;)
Ja znam trochę inne akordy, dla porównania:

a
Z powodu nieporozumienia
a...........................E
padłem ofiarą zboczenia
E
zjawisko społecznie anormalne
E...................................a
odchylenia seksualne - blues

.............................F................G..............C........a
Ref. Ciężkie jest życie zboczonego emeryta
..........F..........G..............C........a
gdy o zdrowie nikt nie zapyta
..............F......G.....E....a
Forsa z renty na alimenty
....F...............G...........a
emeryt seksualnie kopnięty!

... a w ostatniej zwrotce zamiast "analogie" chyba powinny być "anomalia" :razz:

Awatar użytkownika
mutant
Posty: 617
Rejestracja: 19 cze 2007, o 15:11

Post autor: mutant » 13 paź 2010, o 10:18

Jedna piosenka nie z kolonii, ale z harcerstwa mi się przypomniała b. ładna, znalazłam w guglu cały tekst, bo pamiętałam tylko 1 zwr. i fragment drugiej:

Z miejsca na miejsce, z wiatrem wtór,

z lasu do lasu, z pól do pól,

/wszędzie nas pędzi, wszędzie gna

harcerska dola radosna./bis

Nam trud niestraszny ani znój,

bo myśmy złu wydali bój.

/I z nim do walki wciąż nas gna

harcerska dola radosna./bis

Nasza pogoda, jasny wzrok

niechaj rozjaśnią ludziom mrok,

/niechaj i innym szczęście da

harcerska dola radosna./bis
"Zmarszczył brwi w zamyśleniu, wybierając śrubę ocynkowaną".

Awatar użytkownika
80man
Posty: 207
Rejestracja: 13 lis 2010, o 09:36
Lokalizacja: ... tu i tam

Post autor: 80man » 25 lis 2010, o 09:31

Po kryjomu kiedy nikt nie słyszał (wychowawcy, dyżurni) w salach się spiewało różnego rodzaju piosenki-przeróbki (to w latach starszych kiedy miało się już jako taki staż kolonijny), a tematem przewodnim było zazwyczaj żarełko kolonijne, obozowe,
wychowawcy i cała reszta!
Płynie flegma po ścianie, co za pyszne śniadanie
pijmy krew chlip chlip, pijmy krew chlip chlip

A na obiad zupa z trupa i polewka z kręgosłupa
pijmy krew chlip chlip, pijmy krew chlip chlip

A na deser pół słoika bitej flegmy z nieboszczyka
pijmy krew chlip chlip, pijmy krew chlip chlip

Na kolacje kotlet gówniany, chleb rzygami smarowany
pijmy krew chlip chlip, pijmy krew chlip chlip



Na kolonii życie płynie,
Jak choremu po rycynie.

Już o 7 jest pobudka,
potem gimnastyka krótka.

Po gimnastyce jest śniadanie,
głodomory śpieszą na nie.

Po śniadaniu, ani śladu,
A my chcemy już obiadu.

A na obiad same skwarki,
obgryzione przez kucharki.

Po obiedzie odpoczynek,
ciężka chwila dla dziewczynek.

Chłopcy ciszę zachowują,
poduszkami bombardują.

A dziewczynki jak aniołki,
połamały wszystkie stołki.

Przyszła pani chłopców zbiła,
a dziewczynki pochwaliła.

Nasza pani jak ta lala,
na słoneczku się opala.

Pan kierownik elegancik,
zawsze spodnie ma na kancik.

Nie zaczynaj z kierowniczką,
bo Cię walnie popielniczką.

Na kolację jest kiełbasa,
obgryziona przez grubasa.

Po kolacji jest wycieczka,
autobusem do łóżeczka.

O północy straszą duchy,
a chłopaki pod poduchy.
Śpiewało się na różne melodie :wink:
Man kann Dir den Weg weisen, aber gehen musst Du ihn selbst.
- Można wskazać Ci drogę, ale pójść nią musisz sam.

Obrazek

Kalia
Posty: 4
Rejestracja: 5 kwie 2012, o 21:44

Re: piosenki kolonijne

Post autor: Kalia » 5 kwie 2012, o 22:12

Dziękuję za ten temat:) ale mnie wzieło na wspominki kolonijne ::):)Pamiętacie te piosenki??

1.Tam dokąd chciałem już nie dojdę G/ D/ C/ G
Szkoda zdzierać nóg
Już wędrówki naszej wspólnej
Nadchodzi kres
Wy pójdziecie inną drogą
Zostawicie mnie
Odejdziecie, sam zostanę
Na rozstaju dróg
Ref: Hej przyjaciele, zostańcie ze mną G/ D/ C/ G
Przecież wszystko to co miałem
Oddałem wam
Hej przyjaciele, choć chwilę jedną
Znowu w życiu mi nie wyszło
Znowu jestem sam.
2. Znów spóźniłem się na pociąg G/ D/ C/ G
I odjechał już
Tylko mglisty jego koniec
Zamajaczył mi
Stoję smutny na peronie
Z tą walizką jedną
Tak jak człowiek, który zgubił
Od domu swego klucz
Ref: Hej przyjaciele, zostańcie ze mną G/ D/ C/ G
Przecież wszystko to co miałem
Oddałem wam
Hej przyjaciele, choć chwilę jedną
Znowu w życiu mi nie wyszło
Znowu jestem sam
3. Tam dokąd chciałem już nie dojdę G/ D/ C/ G
Szkoda zdzierać nóg
Już wędrówki naszej wspólnej
Nadchodzi kres
Wy pójdziecie inną drogą
Zostawicie mnie
Zamazanych drogowskazów mie odczytam już.
<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<
1.Płynie łódź moja wzburzonym morzem,
    brzegu nie widać wiatr z żagle
    Inny by pewnie juz stracił głowę
    Ja się tylko śmieję!
 Ref.
    Hej, bo wesoły uśmiech w czas burzy jest pogodą
    Uśmiech ku brzegom pędzi rozgniewaną burzę
 
2 Żagiel mój burze niejedną przetrwał
   Bardziej o fajkę dbam by nie zgasła
   Niż o własną skóre
 
Ref
    Hej, bo...2x 
<<<<<<<<<>>>>>>>>>
Obowiązkowo na apelu było:
Chociaż każdy z nas jest młody,
Lecz go starym wilkiem zwą,
Strażnikami polskiej wody,
Marynarze polscy są.

Morze, nasze morze,
Wiernie ciebie będziem strzec.
Mamy rozkaz cię utrzymać
Albo na dnie, na dnie twoim lec,
Albo na dnie z honorem lec.

Żadna siła, żadna burza
Nie odbierze Gdańska nam.
Nasza flota, choć nieduża,
Wiernie strzeże portów bram.

Morze, nasze morze ....itd

Kalia
Posty: 4
Rejestracja: 5 kwie 2012, o 21:44

Re: piosenki kolonijne

Post autor: Kalia » 5 kwie 2012, o 22:36

Już za parę dni, za dni parę,
Weźmiesz plecak swój i gitarę,
Pożegnania kilka słów,
Pitagoras, bądźcie zdrów,
Do widzenia wam, canto cantare.

Lato, lato, lato czeka,
Razem z latem czeka rzeka,
Razem z rzeką czeka las,
A tam ciągle nie ma nas.

Lato, lato, nie płacz czasem,
Czekaj z rzeką, czekaj z lasem,
W lesie schowaj dla nas chłodny cień,
Przyjedziemy lada dzień.

Już za parę chwil, godzin parę,
Weźmiesz rower swój no i dalej,
Polskę całą zwiedzisz wszerz,
Trochę rybek złowisz też,
Nie przyjmując się niczym wcale.

Lato, lato mieszka w drzewach,
Lato, lato, w ptakach śpiewa,
W słońcu każe okryć twarz,
Lato, lato jak się masz.

Lato, lato dam ci różę,
Lato, lato, zostań dłużej,
Zamiast się po krajach włóczyć stu,
Lato, lato zostań tu.

~~~~~~~<<<<~~~~~~~~

Na raz, na dwa

Morze szumi w muszelkach o losach swych, CG
Podnieś muszle do ucha i słuchaj. FG
Morze szumi w muszelkach o ludziach złych, CG
Oczy ich są fałszywe, a pięści chciwe. FGa
A przecież dłonie mogą prawdę nieść, FG
I pomóc zawsze kiedy bywa źle. FG

Na raz! Na dwa!! Świat za uszy dziś złap. CGaF
Ty w przód, jak żółw, on rakietą ucieka. GaFG
Na raz! Na dwa!! Dość już tego człap, człap, CGaF
Więc weź się w garść, ramię w ramię wybiegnij w świat. GaFGC

Mamo, weź mnie za rękę i prowadź mnie,
Ja prowadzę za rękę me lalki.
Mamo, czemu z piosenką się żyje lżej?
Może nuty nas niosą jak radość wiosną.
I wiem, że dłonie mogą prawdę nieść,
I pomóc zawsze kiedy bywa źle!

~~~~<<<~~~~~>>>>~~~~~~

1.U nas na koloni, biały domek stoi,
a w tym białym domku od dzieci się roi.
ref. Hej Julianna kolonia jest kochana,
Hej Juliana kolonia jest na fest!!!
2.A nasz pan dyrektor, gruby jak cytryna,
chodzi po pokojach i kiełbasę wcina.
ref.
3.Nasza pani dyrektorka, chuda jak pietruszka,
chodzi po pokojach i przewraca łóżka
ref.
4.A nasz pan ratownik, co ma majtki w ciapki,
zamiast nas rtować, to podrywa babki.
ref.
5.A nasze sprzątaczki, brzydkie jak robaczki,
nie chcą nam odkurzać, będziemy się wkurzać.
ref.
6.A nasze kucharki, pozjadały garnki,
nie ma w czym gotować, będziemy głodować.
ref.
7.Nasze pogotowie to stara chałupa,
przyjeżdżają wtedy, kiedy mamy trupa.
ref.
8.Nasza straż pożarna, niech ją piorun trzaśnie,
przyjeżdżają wtedy, kiedy ogień gaśnie.
Ostatnio zmieniony 5 kwie 2012, o 22:53 przez Kalia, łącznie zmieniany 1 raz.

Kalia
Posty: 4
Rejestracja: 5 kwie 2012, o 21:44

Re: piosenki kolonijne

Post autor: Kalia » 5 kwie 2012, o 22:43

1.My spać nie chcemy {sialalala}po kazdym wersie C
Tylko wciąz wariujemy G
2.Łóżka nam trzeszczą
Wychowawcy wciąż wżeszczą
3.Coś się przypala
Pewnie kuchnia nawala
4.Dziś dyskoteka
Każdy chłopak ucieka
5.My ich gonimy
Poduszkami walimy
6.Jutro wracamy
Do taty i mamy

Kalia
Posty: 4
Rejestracja: 5 kwie 2012, o 21:44

Re: piosenki kolonijne

Post autor: Kalia » 5 kwie 2012, o 22:49

Już prędzej ta piosenka była zamieszczona ale ja
może jeszcze napisze wersję którą my śpiewaliśmy

Cztery mile za Warszawą x2
Wydał ojciec córke za mąż x2
Wyszła Ona za Henryka x2
Za wielkiego rozbójnika x2
On po górach On po lasach x2
Ona sama w tych szałasach x2
Raz Jej wyją chuste białą x2
Całą we krwi umaczaną x2
Żonko, żonko wypierz mi ją x2
I na słonku wysłuż mi ją x2
Żonka prała i płakała x2
Bo po chuście poznawała x2
To jest chusta brata mego x2
Wczorajszego zabitego x2
Synku, synku nie bądz taki x2
jak twój ojciec rozbój taki x2
Henryk nie spał wszystko słyszał x2
I ze złości ledwo dyszał x2
Rano żonke wzioł na łąke x2
Powyrywał śliczne oczka
I wyrzucił do potoczka x2
Synek pyta gdzie jest mama? x2
Tam na łące pochowana x2
Cztery noże i widelce x2
I synkowi prosto w serce x2
O 12 biją dzwony x2
Że już Henryk powieszony x2
Tak się kończy ta ballada x2
Co o śmierci opowiada x2...

Awatar użytkownika
Doctor_Who
Posty: 929
Rejestracja: 29 lis 2011, o 18:01
Lokalizacja: Gdzieś w czasoprzestrzeni ;)

Re: piosenki kolonijne

Post autor: Doctor_Who » 3 mar 2014, o 19:15

A pamiętacie takie piosenki, które w domyśle miały brzmieć w obcym języku, polegające na doklejaniu końcówek do polskich wyrazów? Np. po węgiersku to brzmiało coś w rodzaju ''popoularnosz popalosz,
duposz podcirosz papirosz, bambosz zakładosz na girosz" albo ''prawosz bambosz na lewosz nogosz wkładosz''. Ktoś kojarzy coś w ten deseń?
"Niebezpiecznie jest opierać wielkość swą na ujemnej wartości swych nieprzyjaciół." - Stanisław Ignacy Witkiewicz.

ODPOWIEDZ