chris pisze:Jednak na małe Atari nie było sporej liczby znanych gier, popularnych na innych komputerkach, co denerwowało jego użytkowników. Platoon, Operation Wolf, Ghosts 'n Goblins, Last Ninja; tych tytułów nie było na małe Atari, mogli w nie natomiast grać bez problemu posiadacze C64.
Byłem zagorzałym atarowcem
No i to prawda, słynnych gier praktycznie na Atari nie było wcale poza naprawdę nielicznymi wyjątkami. Elektryzowały nas co jakiś czas pogłoski jakoby Gunship, Test Drive, The Train czy Last Ninja "podobno" miały być na Atari, ale tak naprawdę nikt nigdy tego nie widział. A rubryki listów w Bajtku i wczesnych numerach Top Secret pękały od ogłoszeń "poszukuje pilnie gier ....(tu wstaw sobie tytuły wymienione wyżej).... na Atari 65 XE". Ale miało to i swoje plusy, gdyż duża część gier na Atari była niepowtarzalna - albo ukazały się TYLKO na Atari, albo wersje na inne platformy były wyraźnie gorsze - np. Road Race, Draconus, Feud, Joe Blade, River Raid, Robbo, Lasermania...
Osobną legendą jest "Barbarian na Atari" - krążyło swego czasu po giełdach "coś" składajace się z kolorowej planszy z tytułem gry i okienkiem na wpisanie kodu. No i znowu setki pytań o "kod do Barbariana na Atari" - w końcu jakiś litościwy hacker ów kod znalazł i okazało się, że "gra jest oszustwem" (cytat z Bajtka). Aż w końcu któraś z polskich firm programistycznych produkujących gry na Atari napisała "Barbariana" - była to taka 'konwersja'.