Pamiętacie podręcznik do zerówki?

Elle · Post autor: **Elle** » 15 lut 2008, o 07:43

Dudzio pisze: Były tez zakładki z fotosami ze znanych filmów. Na całej długości takiej zakładki było kilka obrazków - fotosów. Miałem zakładkę z "Pana Wołodyjowskiego".

No właśnie też miałam.

wilma · Post autor: **wilma** » 15 lut 2008, o 10:30

Zakladke z Wolodyjowskim pamietam, miala ja moja kolezanka.

Natuś-77 · Post autor: **Natuś-77** » 15 lut 2008, o 10:42

Te zakładki ze zdjęć to są zrobione jak nasze szkolne tarcze. Pamiętam te robione z kliszy, te z okładek łączone grubym kordonkiem, na ZPT-ach a właściwe na Pracach ręcznych , bo to chyba było w klasach I-III robiliśmy co roku jakaś nowa zakładkę.
Pamiętam tez te filmowe, miałam na pewno czarno-białą tylko pamięć zawodzi i już nie pamietam z jakiego filmu.

Robi · Post autor: **Robi** » 29 lut 2008, o 11:21

To nie podreczniki ale kilka artykulow okoloszkolnych

Eryk75 · Post autor: **Eryk75** » 29 lut 2008, o 13:22

Nadal jestem szczęśliwym posiadaczem takiego samego globusa

. Na tym zestawie z cyframi uczyłem się liczyć, z tego papieru kolorowego to robiło się różne rzeczy na szkolnych zajęciach, wycinanki a przeważnie to ozdoby na choinkę np. girlandy, po takich zajęciach zawsze miałem maksymalnie ubrudzone klejem dłonie. Co prawda nie miałem takiego długopisu-ciupagi, ale ktoś miał taki długopis w mojej klasie, nie pamiętam tylko czy koleżanka albo kolega.

juka · Post autor: **juka** » 29 lut 2008, o 14:11

Tak mi się przypomniało w kwestii długopisów: były na wkłady zwykłe (cienkie - pisały nieźle, ale miały skłonności do "zalewania"), wkłady grube tzw. zenity (uchodziły za lepsze, choć ja nimi pisać nie lubiłam). Najbardziej lubiłam długopisy na krótkie grube wkłady (chińskie?). Zresztą piórami chińskimi też piszę od lat.

A długopis - ciupagę oczywiście miałam (co roku jeździłam w góry na wakacje, więc trudno było nie mieć

), miałam też długopisy z serii "pływających", w moim pływał plastikowy kaczor Donald

. Przypominam sobie jeszcze z jakimś piosenkarzem, nie pamietam z kim, ale to był taki w stylu "długopis Wałęsy", tyle że nie taki wielki

.

Dudzio · Post autor: **Dudzio** » 1 mar 2008, o 03:55

Były jeszcze "szpanerskie" długopisy wielokolorowe. Zrobione były z metalu i miały takie małe suwaki, którymi wysuwało sie każdy kolor. Najpopularniejsze były czterokolorowe: niebieski, czerwony, zielony i czarny. Widziałem też długopisy z innymi kolorami, były grubsze i miały np. brązowy i żółty wkład. Nie wiem czy to była jakaś prywatna produkcja. Oczywiście z braku kolorowych wkładów w sprzedaży takie długopisy stawały się z czasem jednokolorowe.

Robi · Post autor: **Robi** » 1 mar 2008, o 07:50

Widac ze nadal sa takie w sprzedazy
http://dlugopis.com.pl/d23.html
Ja pamietam ze byly nie tylko metalowe ale i plastikowe dawnieej

juka · Post autor: **juka** » 1 mar 2008, o 10:44

Pamietam te wielokolorowe, ale nie lubiłam ich, bo były ciężkie i grube. Natomiast przypomniał mi się jeszcze jeden z cyklu "szpanerskich", długopis - wskazówka, metalowy złozony z takich segmentów, które wsuwały się jeden w drugi, po rozłożeniu miał jakieś 40-50 cm.

Robi · Post autor: **Robi** » 1 mar 2008, o 13:06

Faktycznie , pamietam ze geografka taki miala

Eryk75 · Post autor: **Eryk75** » 1 mar 2008, o 13:50

Dudzio pisze:Były jeszcze "szpanerskie" długopisy wielokolorowe. Zrobione były z metalu i miały takie małe suwaki, którymi wysuwało sie każdy kolor. Najpopularniejsze były czterokolorowe: niebieski, czerwony, zielony i czarny.

Takich długopisów to przeważnie używali nauczyciele.

mikamika24 · Post autor: **mikamika24** » 1 mar 2008, o 17:25

W Śpiewowicach, pięknym mieście,
Na ulicy Wesolińskiej,
Mieszka sobie słynny śpiewak,
Pan Tralisław Tralaliński
Jego żona - Tralalona.
Jego córka -Tralalurka.
Jego synek -Tralalinek.
Jego piesek -Tralalesek.
No a kotek? Jest i kotek.
Kotek zwie się Tralalotek.
Oprócz tego jest papużka,
Bardzo śmieszna Tralalużka.
Co dzień rano, po śniadaniu
Zbiera się to zacne grono,
By powtórzyć na cześć mistrza
Jego piosnkę ulubioną.
Gdy podniesie pan Tralisław
Swą pałeczkę - tralaleczkę
Wszyscy milkną, a po chwili
Śpiewa cały chór piosneczkę:
"Trala, trala, tralala
tralala, trala, trala!"
Tak to pana Tralisława
Jego świetny chór wychwala.
Wyśpiewują, tralalują.
A sam mistrz batutę ujął
I sam w śpiewie się rozpala:
"trala, trala, tralalala!"
I już z kuchni i z garażu
Słychać pieśń o gospodarzu,
Już śpiewają domownicy
I przechodnie na ulicy:
Jego szofer -Tralalofer
I kucharka -Tralalarka
Pokojówka -Tralalówka
I gazeciarz -Tralaleciarz
I sklepikarz -Tralalikarz
I policjant -Tralalicjant
I adwokat -Tralalokat
I pan doktor -Tralaloktor
Nawet mała myszka,
Szara Tralaliszka
Choć się boi kotka,
Kotka Tralalotka
Siadła sobie w kątku,
W ciemnym tralalątku
I też piszczy cichuteńko:
"Trala - trala - tralaleńko."

Post autor: **biały_delfin** » 1 mar 2008, o 20:34

Przepiękny, słowotwórczy, wiersz Juliana Tuwima
polecam mój temat :
http://www.starzaki.eu.org/~disney/foru ... 72&start=0

wilma · Post autor: **wilma** » 2 mar 2008, o 21:47

http://a-to-feler.bloog.pl/foto,4311197 ... .html#next -takie kredki ze slonikiem mieliscie?

wilma · Post autor: **wilma** » 2 mar 2008, o 21:50

http://a-to-feler.bloog.pl/foto,4311167 ... .html#next - i jeszcze taka plastelina we wzorki.