Gry planszowe

Moderatorzy: Robi, biały_delfin

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
wilma
Posty: 1455
Rejestracja: 31 maja 2007, o 13:29

Post autor: wilma » 27 wrz 2007, o 19:52

Zestaw lekarski mialam w czerwonym kuferku.
http://serialkatarzyna.ovh.org/ polska strona serialu Katarzyna
http://www.catherinedemontsalvy.ch/ strona serialu w jezyku angielskim
http://orticoni.jose.neuf.fr/cariboost1/index.html francuska strona

Awatar użytkownika
Elle
Posty: 2178
Rejestracja: 7 cze 2007, o 18:15
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Elle » 27 wrz 2007, o 19:57

No właśnie, wiem, że w Małej poczcie szybko się kończyły różne blankiety... :)
Zestawu lekarskiego nie miałam. Ta zabawka też mnie ominęła. :) :lol:

Robi
Moderator
Posty: 2379
Rejestracja: 23 gru 2004, o 23:10
Lokalizacja: Bełchatów

Post autor: Robi » 27 wrz 2007, o 20:01

A ja mialem mala poczte i duza bo dziadkowie pracowali na wiejskiej poczcie :wink:
Mialem roznych drukow i pieczatek pod dostatkiem :)

Awatar użytkownika
Elle
Posty: 2178
Rejestracja: 7 cze 2007, o 18:15
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Elle » 27 wrz 2007, o 20:11

Robi pisze:A ja mialem mala poczte i duza bo dziadkowie pracowali na wiejskiej poczcie :wink:
Mialem roznych drukow i pieczatek pod dostatkiem
:)
------------------------------------------------------
Ha! Szczęściarz. Jaki dumny byłeś zapewne idąc tam. :D
Ja u mojej mamy w pracy też wyciągałam różne druki, druczki i grafiki i je wypełniałam. :D
No i oczywiście w jej pokoju w pracy stała MASZYNA DO PISANIA. Ach, jak się człowiek do takiej dorwał. :P Oczywiście dzieci koleżanek mamy, też ją eksploatowały niemiłosiernie. Ciekawe, co się z biedaczką stało? :|

Robi
Moderator
Posty: 2379
Rejestracja: 23 gru 2004, o 23:10
Lokalizacja: Bełchatów

Post autor: Robi » 27 wrz 2007, o 20:46

Kleilem znaczki , stemplowalem datowniki i nawet nauczylem sie laczyc rozmowy telefoniczne na takiej staaaarej centralce .
O i taki klej pamietam
Obrazek

juka
Posty: 1328
Rejestracja: 19 wrz 2007, o 22:50

Post autor: juka » 27 wrz 2007, o 21:06

Nie ma to jak guma arabska :D Zwłaszcza jak zaschła i otwór trzeba było rozdłubywać nożyczkami. :) A pamietacie klej uniwersalny? Miał taki specyficzny ostry zapach, przyklejał sie do rąk i jak przysechł, to sie tak ciągnął.

Robi
Moderator
Posty: 2379
Rejestracja: 23 gru 2004, o 23:10
Lokalizacja: Bełchatów

Post autor: Robi » 28 wrz 2007, o 06:07

Uniwersalny? nie za bardzo....
Pamietam roznorakie kleje biurowe , przewaznie biale w tubkach

juka
Posty: 1328
Rejestracja: 19 wrz 2007, o 22:50

Post autor: juka » 28 wrz 2007, o 12:53

Ten był przezroczysty i dobrze kleił, dlatego go pamiętam. Coś jak dzisiejsza Kropelka, tylko chyba nie był aż tak mocny. No i ten zapach - odurzający. :)

Robi
Moderator
Posty: 2379
Rejestracja: 23 gru 2004, o 23:10
Lokalizacja: Bełchatów

Post autor: Robi » 28 wrz 2007, o 13:03

Juz wiem jaki :) , kiedys w szufladzie mi sie tubka rozwalila..............

juka
Posty: 1328
Rejestracja: 19 wrz 2007, o 22:50

Post autor: juka » 28 wrz 2007, o 13:37

Tubka była bodaj srebrna, oklejona jakimś chyba białym papierkiem, tyle pamietam.

Robi
Moderator
Posty: 2379
Rejestracja: 23 gru 2004, o 23:10
Lokalizacja: Bełchatów

Post autor: Robi » 21 lis 2007, o 17:28

Mialem takiego chinczyka , a w kosci tez sie gralo
ObrazekObrazekObrazek

Awatar użytkownika
wilma
Posty: 1455
Rejestracja: 31 maja 2007, o 13:29

Post autor: wilma » 21 lis 2007, o 17:45

Tez mialam takiego,tylko byl bardziej dobity a po drugiej stronie byly warcaby.
http://serialkatarzyna.ovh.org/ polska strona serialu Katarzyna
http://www.catherinedemontsalvy.ch/ strona serialu w jezyku angielskim
http://orticoni.jose.neuf.fr/cariboost1/index.html francuska strona

Awatar użytkownika
Elle
Posty: 2178
Rejestracja: 7 cze 2007, o 18:15
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Elle » 21 lis 2007, o 20:18

A ja miałam takie kostki, z takiego samego opakowania. Służą dzisiaj do różnych gier. Dostałam je w nagrodę na koloniach w Gdańsku. 8)

Awatar użytkownika
Dudzio
Posty: 1567
Rejestracja: 20 mar 2007, o 11:01
Lokalizacja: z Nienacka

Post autor: Dudzio » 21 lis 2007, o 23:23

Widziałem w reklamie, że nawet "chińczyka" do piwa dodają w promocji. :lol: Kto by kiedyś pomyślał...

Awatar użytkownika
Helmutt
Posty: 324
Rejestracja: 18 paź 2007, o 06:20
Lokalizacja: LUBLIN

Post autor: Helmutt » 22 lis 2007, o 06:04

Gwiezdnego Kupca nie znam, ale grałem w coś pokrewnego - (nie pamięntam tytułu) rozbudowa gra eksplorowało się nieznaną planetę o rożnym terenie jaskinie, podmokły, górzysty itd. było do dyspozycji całe wyposażenie, m. in. różne rodzaje robotów, którym trzeba było gospodarować z kalkulatorem w ręku, zabierając ze statku na prom.

"Odkrywcy nowych światów". Gra tak jak i "Gwiezdny kupiec" firmy Encore - jednakże od "kupca" dużo łatwiejsza no i można było grać samemu. "GK" kupił nam ojciec, jednak zasady były za skomplikowane nawet jak dla mnie nie mówiąc już o młodszym bracie, więc nie pograliśmy. Z "żetonówek" firmy Encore pamiętam jeszcze "Wojnę o Pierścień" - świetną planszówkę odtwarzającą historię opowiedzianą w Trylogii Tolkiena - jeden z graczy był Sauronem a drugi prowadził drużynę Pierścienia, wielka plansza z mapą Śródziemia, mnóstwo kartonowych żetonów i kart postaci, dosyć skomplikowane zasady (ale nie aż tak jak w "GK"). "Labirynt smierci" - można powiedzieć, że to taki papierowy pierwowzór gry "Diablo" - prowadziło się drużynę śmiałków w głąb lochów, gra charakteryzowała się tym, że za każdym razem "generowało" się inny układ labiryntów.
Z gier "biznesowych" - najlepsza i najładniej wykonana była chyba "Fortuna". Ale i tak najwięcej się grało w "Eurobiznes". Nawet ostatnio grałem z siostrzenicą. Była to zwykle sztandarowa gra gdy zebrało się nas czworo (ja z bratem i brat cioteczny z siostrą). A moim bratem grało się dość ciekawie bo miał żyłkę do spraw finansowycxh i wymyślał jakies nowe zasady - pozyczki, kredyty, rozbudowaną korupcję itp :)

ODPOWIEDZ