"Inne" tematy: nie nostalgiczne bynajmniej

Moderatorzy: Robi, biały_delfin

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
kerakerolf
Posty: 818
Rejestracja: 26 paź 2008, o 21:16
Lokalizacja: Namysłów

Post autor: kerakerolf » 29 gru 2008, o 18:54

juka pisze: Mieszkam na zachodzie, ale wcale nie jest ciepło :wink:. Za to śniegu nie ma, biały jest jedynie szron (czy szadź, nigdy nie pamiętam, co jest co :smile: ).
Jak ostatni przepytywałem syna z Biologii, to się dopiero dowiedziałem jaka jest różnica.

Polega ona na tym, że szron składa się z igiełek lodu, mogą być one rozgałęzione, ale nie tworzą zwartej bryły. Szadź zawiera kryształki lodu pozlepiane. Szadź powstaje przy zamarzaniu małych, przechłodzonych kropelek wody (mgły lub chmury). Uprościłem to sobie tak: jak zamarza mgła to jet szadź, a jak nie to jest szron.:wink:

Awatar użytkownika
kerakerolf
Posty: 818
Rejestracja: 26 paź 2008, o 21:16
Lokalizacja: Namysłów

Post autor: kerakerolf » 29 gru 2008, o 18:59

Dudzio pisze: Ja codzienne odśnieżanie samochodu uważam za czynność wyjątkowo bezsensowną
Złośliwości zimowej aury można jeszcze jakoś naukowo wytłumaczyć. Istnieje jednak jeszcze coś takiego jak ,,złośliwość rzeczy martwych", a tego już, przynajmniej naukowo, wytłumaczyć się nie da. :wink:

Awatar użytkownika
Dudzio
Posty: 1567
Rejestracja: 20 mar 2007, o 11:01
Lokalizacja: z Nienacka

Post autor: Dudzio » 29 gru 2008, o 19:35

kerakerolf pisze: Złośliwości zimowej aury można jeszcze jakoś naukowo wytłumaczyć. Istnieje jednak jeszcze coś takiego jak ,,złośliwość rzeczy martwych", a tego już, przynajmniej naukowo, wytłumaczyć się nie da. :wink:
Dzisiaj? Wszystko się da. Za kasę. Wytłumaczyć można. Ewentualnie teoria będzie dyskusyjna. :wink:
"ciężkie czasy!" westchnął sowiecki sołdat zdejmując zegar z wieży kościelnej

Awatar użytkownika
kerakerolf
Posty: 818
Rejestracja: 26 paź 2008, o 21:16
Lokalizacja: Namysłów

Post autor: kerakerolf » 29 gru 2008, o 19:42

Dudzio pisze:
Dzisiaj? Wszystko się da. Za kasę. :wink:
Nie pomyślałem o tym. Znowu sie czegoś ciekawego nauczyłem. :grin:

Awatar użytkownika
Elle
Posty: 2178
Rejestracja: 7 cze 2007, o 18:15
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Elle » 3 sty 2009, o 22:47

Dudzio pisze: Ja do śniegu mam awersję jak Hitler po Stalingradzie. Jestem zwierzęciem ciepłolubnym.
Coś nowego w historii II Wojny Światowej odkryto? Myślałam, że po Stalingradzie, to raczej von Paulus. :lol:
Wiem, wiem, to był skrót myślowy. :wink:

Awatar użytkownika
Elle
Posty: 2178
Rejestracja: 7 cze 2007, o 18:15
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Elle » 3 sty 2009, o 22:51

Dudzio pisze: A równie dobrze mogę powiedzieć narzekającym na brak śniegu i mrozu - jedźcie w Dolomity, albo jakieś inne Alpy.
W Alpach leży śnieg. Właśnie wróciłam z Włoch. W Sylwestrową noc spadł nam śnieg. Ale Włosi mieli radochę. :lol:

Awatar użytkownika
Dudzio
Posty: 1567
Rejestracja: 20 mar 2007, o 11:01
Lokalizacja: z Nienacka

Post autor: Dudzio » 3 sty 2009, o 23:22

Elle pisze: Coś nowego w historii II Wojny Światowej odkryto? Myślałam, że po Stalingradzie, to raczej von Paulus. :lol:
Umówmy się. Fueherer po Stalingradzie nienawidził i śniegu i Paulusa (von). :wink:
Włosi tez spod Stalingradu lepszych wspomnień nie mieli. A sporo ich tam było. Ale widać dzisiejsi zapomnieli o dziadkach, skoro mieli teraz radochę. :wink:

P.S.
Jak to miło, ze znowu zawitałaś na forum .
Ostatnio zmieniony 3 sty 2009, o 23:30 przez Dudzio, łącznie zmieniany 3 razy.
"ciężkie czasy!" westchnął sowiecki sołdat zdejmując zegar z wieży kościelnej

Awatar użytkownika
Elle
Posty: 2178
Rejestracja: 7 cze 2007, o 18:15
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Elle » 3 sty 2009, o 23:34

Dudziu, Włosi to ciekawy przypadek pod tym względem. Np. babcia mojej przyjaciółki kilka dni temu po raz kolejny pokazała mi z przejęciem miejsce gdzie spadła niemiecka bomba. :wink:

Awatar użytkownika
Dudzio
Posty: 1567
Rejestracja: 20 mar 2007, o 11:01
Lokalizacja: z Nienacka

Post autor: Dudzio » 4 sty 2009, o 00:37

Elle pisze:Dudziu, Włosi to ciekawy przypadek pod tym względem. Np. babcia mojej przyjaciółki kilka dni temu po raz kolejny pokazała mi z przejęciem miejsce gdzie spadła niemiecka bomba. :wink:
No cóż, jakby u nas tak takie miejsca z przejęciem pokazywać.... To by przejęcia wystarczyło... Na chwilę. :sad:
"ciężkie czasy!" westchnął sowiecki sołdat zdejmując zegar z wieży kościelnej

Awatar użytkownika
Elle
Posty: 2178
Rejestracja: 7 cze 2007, o 18:15
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Elle » 4 sty 2009, o 20:24

Za to na włoskiej Pasterce ksiądz o Auschwitz i o komuniźmie mówił. :wink:

Awatar użytkownika
kerakerolf
Posty: 818
Rejestracja: 26 paź 2008, o 21:16
Lokalizacja: Namysłów

Post autor: kerakerolf » 4 sty 2009, o 20:30

Dudzio pisze:
No cóż, jakby u nas tak takie miejsca z przejęciem pokazywać.... To by przejęcia wystarczyło... Na chwilę. :sad:
Z dwa kilometry od mojej wioski było miejsce, które nazywano ,,Pod bombami". Jako kilkulatek znałem tylko ta nazwę i myślałem, że chodzi o jakieś magazyny amunicji. Gdy jednak wybrałem się tam pierwszy raz z kolegami, to okazało sie, że były to trzy, wcale nie za duże, leje po bombach. Trochę sie rozczarowałem. :wink:
Ostatnio zmieniony 4 sty 2009, o 20:30 przez kerakerolf, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
kerakerolf
Posty: 818
Rejestracja: 26 paź 2008, o 21:16
Lokalizacja: Namysłów

Post autor: kerakerolf » 7 sty 2009, o 18:26

Wczoraj w nocy w moich stronach termometry pokazywały o -21 do -26 stopni.Gdy w lutym 1991r. jechałem pociągiem na wesele do Jasła, to na dworze było -32 stopnie.
W związku z mrozami przypomniał mi się taki dowcip:

Pewnego razu w prognozie pogody podano, że w jakimś rejonie Rosji jest minus 50 stopni. Jeden z widzów, akurat tam miał znajomego i postanowił do niego zadzwonić.
Gdy sie już dodzwonił, pyta:
- Cześć. Słyszałem, że u was straszny mróz.
- E..tam idzie wytrzymać. U mnie jest minus 30 stopni.
- W pogodzie mówili, że u was jest minus 50 stopni.
- A, to chyba na dworze. :grin:

Robi
Moderator
Posty: 2379
Rejestracja: 23 gru 2004, o 23:10
Lokalizacja: Bełchatów

Post autor: Robi » 7 sty 2009, o 20:09

Znowu zegar zapisywanych postow przestawil sie o 15 min do tylu...

Awatar użytkownika
Eryk75
Posty: 1468
Rejestracja: 12 paź 2007, o 13:53
Lokalizacja: Bytom

Post autor: Eryk75 » 7 sty 2009, o 21:24

Robi pisze:Znowu zegar zapisywanych postow przestawil sie o 15 min do tylu...
To jest robota wiadomych kół :lol: .

Awatar użytkownika
Dudzio
Posty: 1567
Rejestracja: 20 mar 2007, o 11:01
Lokalizacja: z Nienacka

Post autor: Dudzio » 7 sty 2009, o 22:17

Eryk75 pisze:
Robi pisze:Znowu zegar zapisywanych postow przestawil sie o 15 min do tylu...
To jest robota wiadomych kół :lol: .
Ręka wroga klasowego i sabotaż. :lol:
"ciężkie czasy!" westchnął sowiecki sołdat zdejmując zegar z wieży kościelnej

ODPOWIEDZ