Zabawki
Moderatorzy: Robi, biały_delfin
Kostek mialam nawet kilka w róznych kolorach.
http://serialkatarzyna.ovh.org/ polska strona serialu Katarzyna
http://www.catherinedemontsalvy.ch/ strona serialu w jezyku angielskim
http://orticoni.jose.neuf.fr/cariboost1/index.html francuska strona
http://www.catherinedemontsalvy.ch/ strona serialu w jezyku angielskim
http://orticoni.jose.neuf.fr/cariboost1/index.html francuska strona
- biały_delfin
- Administrator
- Posty: 1949
- Rejestracja: 12 lis 2006, o 22:45
kostka - chyba miał ja każdy
i jeszcze grający bąk
ja miałem cały biały w dwa niebieskie paski
i jeszcze grający bąk
ja miałem cały biały w dwa niebieskie paski
Ostatnio zmieniony 29 gru 2007, o 19:43 przez biały_delfin, łącznie zmieniany 3 razy.
A czy ktoś pamięta (lub jeszcze ma) kolejkę elektryczną Made in GDR ? Chodzi mi o zestawy PIKO lub Berliner TT Bahnen. Kupowało się to w "Składnicy Harcerskiej". Do dzisiaj pamiętam jak w Warszawie ludzie walczyli o lokomotywy PIKO w jednej ze Składnic. Rzucili bowiem tylko 3 sztuki. Do dzisiaj mam zepsute dwa zestawy "TT"-ki + trochę zdobycznych (a jakże) rozjazdów i torów.
- biały_delfin
- Administrator
- Posty: 1949
- Rejestracja: 12 lis 2006, o 22:45
Piko i TT-ka już jest w tym temacie:
http://www.starzaki.eu.org/~disney/foru ... &start=120
(na samym dole)
http://www.starzaki.eu.org/~disney/foru ... &start=120
(na samym dole)
Ja miałem samochodzik drugi od lewej tyle że w wersji "wywrotka" w którym woziło się piach. Nazywał się "Żbik". Pamietam jeszcze że miałem "Fiat 126p" i "Fiat 125p" do serii. 125p miał pod tylnym zderzakiem na środku wystajacy"drucik"z czarnym plastikiem na końcu po pociągnięciu/pchnięciu którego skręcały się przednie koła. Miniatury fiatów miały plastikowe szyby w metalowej ramce.
W latach 70. mniej walczyli, bo zaopatrzenie było nawet niezłe. Walczyli o gotowe zestawy. Zawsze była możliwość polowania w "komisie". Tylko zestaw mógł mieć np. miał za słaby transformator. Bardziej "wypasione" modele lokomotyw stały na półkach bo były drogie. Np. Elektrowóz ze światłami pobierający energię przez pantograf i przez koła kosztował ok. 1000 zł. Miałem nawet prospekt PIKO gdzie były wagony z polskimi nadrukami PKP. Tragedia z zaopatrzeniem była w latach 80.madmax332 pisze:A czy ktoś pamięta (lub jeszcze ma) kolejkę elektryczną Made in GDR ? Chodzi mi o zestawy PIKO lub Berliner TT Bahnen. Kupowało się to w "Składnicy Harcerskiej". Do dzisiaj pamiętam jak w Warszawie ludzie walczyli o lokomotywy PIKO w jednej ze Składnic. Rzucili bowiem tylko 3 sztuki. Do dzisiaj mam zepsute dwa zestawy "TT"-ki + trochę zdobycznych (a jakże) rozjazdów i torów.
A tutaj kilka zdjęć mojej (jeszcze działa, syn nie zepsuł, pewnie kolej na wnuka)):
Ostatnio zmieniony 29 gru 2007, o 20:51 przez Dudzio, łącznie zmieniany 1 raz.
- biały_delfin
- Administrator
- Posty: 1949
- Rejestracja: 12 lis 2006, o 22:45