Zabawki

Moderatorzy: Robi, biały_delfin

ODPOWIEDZ
Robi
Moderator
Posty: 2379
Rejestracja: 23 gru 2004, o 23:10
Lokalizacja: Bełchatów

Zabawki

Post autor: Robi » 23 wrz 2007, o 17:51

Ktore zabawki mieliscie?
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Czarna Wołga
Posty: 4
Rejestracja: 20 wrz 2007, o 13:49
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Czarna Wołga » 23 wrz 2007, o 18:05

Byłem dumnym posiadaczem pistoletu PRECYZJA a w zasadzie dwóch: szarego jak na zdjęciu i czarnego. Do tego obowiązkowo pas kowbojski i słomiany kapelusz wygięty na kształt kapelusza kowbojskiego. A w klapie oczywiście "pozłacana" odznaka szeryfa kupiona na jednym z jarmarków.

Awatar użytkownika
Elle
Posty: 2178
Rejestracja: 7 cze 2007, o 18:15
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Elle » 23 wrz 2007, o 18:13

Ja miałam lalkę, a w zasadzie lalki oczywiście i miałam taki telewizorek ze slajdami. :lol:

Robi
Moderator
Posty: 2379
Rejestracja: 23 gru 2004, o 23:10
Lokalizacja: Bełchatów

Post autor: Robi » 23 wrz 2007, o 18:23

Ja to mialem chyba wiekszosc tych zabawek , oprocz tych dziwczecych. Pamietam ze ze strzelby dwururkowej to strzelalem .... zapalkami


Robi
Moderator
Posty: 2379
Rejestracja: 23 gru 2004, o 23:10
Lokalizacja: Bełchatów

Post autor: Robi » 23 wrz 2007, o 18:33

Fajne temperowki :)

juka
Posty: 1328
Rejestracja: 19 wrz 2007, o 22:50

Post autor: juka » 23 wrz 2007, o 19:01

"
Czarna Wołga pisze:Byłem dumnym posiadaczem pistoletu PRECYZJA a w zasadzie dwóch: szarego jak na zdjęciu i czarnego. Do tego obowiązkowo pas kowbojski i słomiany kapelusz wygięty na kształt kapelusza kowbojskiego. A w klapie oczywiście "pozłacana" odznaka szeryfa kupiona na jednym z jarmarków.
"

Ja miałam do spółki z bratem dwa takie pistolety, ale czerwone. Noszone jako kolty w kowbojskim pasie. Kapelusza nie mieliśmy, ale za to piękny indiański pióropusz z kolorowymi farbowanymi piórkami. Za oznakę szeryfa z braku takowej robiła podobizna wilka z "Wilka i zająca". :)
Właśnie zobaczyłam na zdjęciu moją kuchnię. :)

Awatar użytkownika
mutant
Posty: 617
Rejestracja: 19 cze 2007, o 15:11

Post autor: mutant » 23 wrz 2007, o 20:10

Ja miałam violę, czyli to coś do dmuchania i grania na klawiszach, telewizorek też, bączki różnorakie.
"Zmarszczył brwi w zamyśleniu, wybierając śrubę ocynkowaną".

Awatar użytkownika
wilma
Posty: 1455
Rejestracja: 31 maja 2007, o 13:29

Post autor: wilma » 23 wrz 2007, o 20:33

Z ww mialam telewizorek,baczka i lalki.Mialam,sliczny czerwony wózek dla lalek ze zlota klamra na boku,lalke siusiajaca i placzaca ,przywieziona z Niemiec pod koniec lat 60. Moja córka jeszcze sie nia bawi.Woli ja od Baby Born.Klocki mialam tez kilka kompletów ,ale nie drewniane,tylko plastikowe.Siostra pracowala w Tomciu Paluchu i zawsze cos mi przynosila.Domek dla lalek zrobil mi tata a wyposazenie kupowala mama.Mialam lodówke z produktami,zlew z szafka,lózko,stolik i kanape.To <co brakowalo budowalam z klocków.No i duze lózeczko z kolderka i poduszka.Mama na drutach robila ubranka dla lalek.Mialam tez duzo ukladanek.Tata przywiózl mi misia Pande,który gral na perkusji.Byly tez przytulanki:krasnal Halabala,piaskowy dziadeki duzy zólty pekinczyk
http://serialkatarzyna.ovh.org/ polska strona serialu Katarzyna
http://www.catherinedemontsalvy.ch/ strona serialu w jezyku angielskim
http://orticoni.jose.neuf.fr/cariboost1/index.html francuska strona

Awatar użytkownika
Elle
Posty: 2178
Rejestracja: 7 cze 2007, o 18:15
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Elle » 23 wrz 2007, o 20:50

Moja mama też robiła na drutach ubranka dla lalek, nie tylko moich, ale i tych w przedszkolu. :)
Sporo lalek miałam z ZSRR - m.in. trzy królewny w balowych sukniach i jeszcze dwie z pewnej serii. W ZSRR miałam rodzinę i kiedy do nas przyjeżdżali, to obowiązkowo lalkę dostawałam. Raz dostałam olbrzymią wańkę-wstańkę. Oddałam ją dopiero rok temu.

Awatar użytkownika
wilma
Posty: 1455
Rejestracja: 31 maja 2007, o 13:29

Post autor: wilma » 23 wrz 2007, o 21:28

Jesli o tym mowa<to mialam tez matrioszki.Najmniejsza sluzyla za dziecko dla moich ludzików.
http://serialkatarzyna.ovh.org/ polska strona serialu Katarzyna
http://www.catherinedemontsalvy.ch/ strona serialu w jezyku angielskim
http://orticoni.jose.neuf.fr/cariboost1/index.html francuska strona

Awatar użytkownika
biały_delfin
Administrator
Posty: 1949
Rejestracja: 12 lis 2006, o 22:45

Post autor: biały_delfin » 23 wrz 2007, o 21:30

Oj, dużo z tego : zdalnie sterowane samochody, któryś z pistoletów, dubeltówkę, ten instrument, telewizorki, korkowiec (można go kupić do dziś), koparkę nie wiem czy miałem (chyba tak) bo bardzo dobrze pamiętam, blaszany samochód-śmieciarkę (nie ma tu), naturalnie ten samolot (latawiec), czołg i bąka, itd itd itd.....

Daguchna, również mam do dziś kilkadziesiąt temperówek (również te same co na zdjęciu) jeszcze jest kask, radio, żelazko, pralka autom., kanister, dekorolka, świniki, gipsowy piesek malowany na brąz itd itd itd.... możemy się wymieniać ;)

a kto pamięta klocki Lego kupowane w Pewexie (i to za dolary !!!) ? :D
"On l'appelle OUM le Dauphin ... "
Biały Delfin UM (piosenka)
Fragment filmu

Robi
Moderator
Posty: 2379
Rejestracja: 23 gru 2004, o 23:10
Lokalizacja: Bełchatów

Post autor: Robi » 24 wrz 2007, o 06:10

Klockow Lego nie mialem , ale mialem chyba z NRD klocki z makieta , na ktorej mozna bylo zbudowac duzy dom z drzewkami .
A kolejke elektryczna ktos mial?

sebcio
Posty: 51
Rejestracja: 4 sty 2007, o 21:53

Post autor: sebcio » 24 wrz 2007, o 08:02

Ja mialem ten flet organki Viola

Awatar użytkownika
Dudzio
Posty: 1567
Rejestracja: 20 mar 2007, o 11:01
Lokalizacja: z Nienacka

Post autor: Dudzio » 24 wrz 2007, o 08:05

Pistolet "Precyzja" wymiatał ! :) Miałem czarny.
No i oczywiście Wartburg "Piko" zdalnie sterowany, ze światłami i klaksonem. Była jeszcze wersja policyjna z "kogutem" na dachu i kalkomaniami "milicja" na masce. Zawsze kojarzył mi się z enerdowskim serialem "Polizeiruf 110"). Droższe były mercedesy "beczki".

ODPOWIEDZ