Zabawki

Moderatorzy: Robi, biały_delfin

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Natuś-77
Posty: 781
Rejestracja: 21 lis 2006, o 15:50
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: Natuś-77 » 23 kwie 2008, o 08:48

i_Lolek pisze:. no i dzięki Natusiowi nauczyłem sie pisac bez błędów. dzięki Natuś.
WOW WOW jestem pod wielkim wrażeniem i czuję się wyróżniona.


Tez grałam w gumę i pamiętam te czasy, kiedy w pasmanteriach w okresie wakacyjnym jej brakowało :? od biedy kupowało się nawet "kapeluszówkę" (b. cienka), która niestety szybko się rwała. I biegało się trzy dni z rzędu z pytaniem: "kiedy będzie guma?" hehehe

Poza tym skakanka (pierwsze miały prawdziwy sznur i drewniane rączki) oraz sznur to podstawa egzystencji blokowej. W niektórych regionach mówiło się na grę w sznura "kręconka".


Robi a może udało by ci się jeszcze z takich gadżetów wyhaczyć:
1. laleczkę plastikową z plastikowymi włosami w kolorze bladego różu, która miała swoje łóżeczko z kołderką i naciskało się na guzik i wtedy ta kołderka się podnosiła. Produkt dostępny w kioskach RUCH.
2. Na straganach można było dostać taka piszczałkę, która miała doczepiony balonik wielkości prezerwatywy kolorze wściekłego różu oraz było takie pudełeczko od zapałek z myszką w środku.

Awatar użytkownika
Natuś-77
Posty: 781
Rejestracja: 21 lis 2006, o 15:50
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: Natuś-77 » 23 kwie 2008, o 08:51

Elle pisze:
juka pisze: . "Mamoooo! Rzuć gumę!" :lol:
Ależ mnie to rozbawiło, hehehehehe
Ciągle słychać było takie wołanie...
Niestety moja mama nie reagowała na wzywanie pomocy i zawsze musiałam biegać na 1-sze piętro po gumę i inne zabawki.
A niektóre mamy nawet kanapki zrzucały :lol:

Robi
Moderator
Posty: 2379
Rejestracja: 23 gru 2004, o 23:10
Lokalizacja: Bełchatów

Post autor: Robi » 23 kwie 2008, o 09:12

Natuś-77 pisze:

Robi a może udało by ci się jeszcze z takich gadżetów wyhaczyć:
było takie pudełeczko od zapałek z myszką w środku.
Takie myszki wkleilem kiedys w temacie o wyliczankach podworkowych na 5 stronie

juka
Posty: 1328
Rejestracja: 19 wrz 2007, o 22:50

Post autor: juka » 23 kwie 2008, o 12:06

Nie wiedziałam, że to się nazywało Smix coś tam, choć oczywiście w to grałam. Pamietam jeszcze takie plątanki, które się robiło na palcach dwóch rąk i druga osoba musiała to odpowiednio odebrać przeciagając nici.

Awatar użytkownika
Elle
Posty: 2178
Rejestracja: 7 cze 2007, o 18:15
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Elle » 23 kwie 2008, o 12:09

Natuś-77 pisze: I biegało się trzy dni z rzędu z pytaniem: "kiedy będzie guma?" hehehe

2. Na straganach można było dostać taka piszczałkę, która miała doczepiony balonik wielkości prezerwatywy kolorze wściekłego różu oraz było takie pudełeczko od zapałek z myszką w środku.
Ech, człowiek, jak sobie nie pokombinował to nie miał. Obrazek Nie to co dzisiaj. :lol:
A kojarzę, ten różowy balonik.Obrazek

Awatar użytkownika
Elle
Posty: 2178
Rejestracja: 7 cze 2007, o 18:15
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Elle » 23 kwie 2008, o 12:12

juka pisze:Nie wiedziałam, że to się nazywało Smix coś tam, choć oczywiście w to grałam. Pamietam jeszcze takie plątanki, które się robiło na palcach dwóch rąk i druga osoba musiała to odpowiednio odebrać przeciagając nici.
Dokładnie. :lol: Może wy inaczej to nazywaliście. :D
Tylko za wiele kombinacji nie dało się zrobić. :roll:

Robi
Moderator
Posty: 2379
Rejestracja: 23 gru 2004, o 23:10
Lokalizacja: Bełchatów

Post autor: Robi » 23 kwie 2008, o 12:13

juka pisze: Pamietam jeszcze takie plątanki, które się robiło na palcach dwóch rąk i druga osoba musiała to odpowiednio odebrać przeciagając nici.
Tez to pamietam ale nie gralem w to wiec nie wiem dokladnie o co chodzilo....

Awatar użytkownika
Elle
Posty: 2178
Rejestracja: 7 cze 2007, o 18:15
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Elle » 23 kwie 2008, o 12:16

Robie, chodziło o zdjęcie przeplatanki z rąk drugiej osoby i zrobienie nowego układu na własne palce nie plącząc przy tym nici. :)

Awatar użytkownika
Natuś-77
Posty: 781
Rejestracja: 21 lis 2006, o 15:50
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: Natuś-77 » 23 kwie 2008, o 13:48

Pamiętam jeszcze kilka takich chwytów, by nitka sie nie poplątała...he he. Utworzone w ten sposób linie u nas się nazywało, np. była rzeka..potok i chyba sznur pereł..czyli..kto doszedł dalej był de best :)

Awatar użytkownika
biały_delfin
Administrator
Posty: 1949
Rejestracja: 12 lis 2006, o 22:45

Post autor: biały_delfin » 23 kwie 2008, o 21:43

ale postów ! z tych obrazków - jest moja skacząca myszka, którą się bawiłem w Kołobrzegu, razem z koleżanką, która też taką miała. coś mi się kojarzy z tą wyścigówką i pociągiem.
Grałem w gumy tylko raz w życiu prze minutę, jakieś dziewczyny próbowały uczyć mnie i kolegę, gdzie, kiedy i kto - zabijcie, nie pamiętam
acha i też pamiętam te plątanki.
"On l'appelle OUM le Dauphin ... "
Biały Delfin UM (piosenka)
Fragment filmu

Awatar użytkownika
Dudzio
Posty: 1567
Rejestracja: 20 mar 2007, o 11:01
Lokalizacja: z Nienacka

Post autor: Dudzio » 24 kwie 2008, o 11:26

Natuś-77 pisze:Pamiętam jeszcze kilka takich chwytów, by nitka sie nie poplątała...he he. Utworzone w ten sposób linie u nas się nazywało, np. była rzeka..potok i chyba sznur pereł..czyli..kto doszedł dalej był de best :)
Ja z kolei pamiętam "wodę", "nożyce" i "kołyskę".

Co do różowego balonika - piszczałki to też pamiętam. Dostałem kiedyś taką z zielonym ustnikiem. Bardzo szybko sie popsuła.
"ciężkie czasy!" westchnął sowiecki sołdat zdejmując zegar z wieży kościelnej

Robi
Moderator
Posty: 2379
Rejestracja: 23 gru 2004, o 23:10
Lokalizacja: Bełchatów

Post autor: Robi » 26 kwie 2008, o 07:10

Natuś-77 pisze:

Robi a może udało by ci się jeszcze z takich gadżetów wyhaczyć:
było takie pudełeczko od zapałek z myszką w środku.
Przenosze te myszki do tego tamtu
Obrazek

Awatar użytkownika
Dudzio
Posty: 1567
Rejestracja: 20 mar 2007, o 11:01
Lokalizacja: z Nienacka

Post autor: Dudzio » 26 kwie 2008, o 12:35

A gdzie biała? Zdechło biedactwo? :wink: :lol:
"ciężkie czasy!" westchnął sowiecki sołdat zdejmując zegar z wieży kościelnej

Awatar użytkownika
Helmutt
Posty: 324
Rejestracja: 18 paź 2007, o 06:20
Lokalizacja: LUBLIN

Post autor: Helmutt » 29 kwie 2008, o 13:45

Nie wiem czy ktoś podawał tego linka, ale....
http://www.allegro.pl/47951_zabawki.html

Awatar użytkownika
Natuś-77
Posty: 781
Rejestracja: 21 lis 2006, o 15:50
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: Natuś-77 » 30 kwie 2008, o 07:43

Ja miałam taką brygadę zwierząt, pamiętam tez nosorożca, który miał nadgryziony róg przeze mnie oczywiście i ten róg robił się wtedy niesamowicie ostry. :)
Załączniki
c955e2bd5af1bb57.jpg

ODPOWIEDZ