Moderatorzy: Robi, biały_delfin
-
Eryk75
- Posty: 1468
- Rejestracja: 12 paź 2007, o 13:53
- Lokalizacja: Bytom
Post
autor: Eryk75 » 22 sty 2008, o 21:51
Nie przepadałem zbytnio za Camembertem, spróbowałem go raz i wystarczyło

. Starałem się, jak mogłem uniknać takich PRL-owskich wynalazków tego typu.

-
Dudzio
- Posty: 1567
- Rejestracja: 20 mar 2007, o 11:01
- Lokalizacja: z Nienacka
Post
autor: Dudzio » 23 sty 2008, o 13:48
Racja. Pseudocamembert był niezjadliwy, zwykle zupełnie niedojrzały.
Widzę buteleczkę z z toniku 76. Na początku mało kto go pił, bo to takie słodko-gorzkie było.
A cukier pamiętam z tamtych lat w szarych torebkach z dużym zielonym "C"- jako cukier kryształ biały. Był też jeszcze droższy cukier rafinowany. Miał duże przezroczyste kryształy. Ładnie sie prezentował w cukiernicach, ale dłużej się rozpuszczał.
No i były kostki cukru w kształcie figur karcianych.
-
Robi
- Moderator
- Posty: 2376
- Rejestracja: 23 gru 2004, o 23:10
- Lokalizacja: Bełchatów
Post
autor: Robi » 3 lut 2008, o 09:49
-
Eryk75
- Posty: 1468
- Rejestracja: 12 paź 2007, o 13:53
- Lokalizacja: Bytom
Post
autor: Eryk75 » 3 lut 2008, o 11:31
Widzę moje ulubione czekolady z tamtych czasów, luksusową z orzechami laskowymi i mleczno-pomarańczową. W dzieciństwie zbytnio nie przepadałem za gorzkimi czekoladami, wolałem te mleczne

, ale przeważnie w sklepach były gorzkie czekolady, jeśli w ogóle były. Więc zbytnio nie grymasiłem

.
-
Robi
- Moderator
- Posty: 2376
- Rejestracja: 23 gru 2004, o 23:10
- Lokalizacja: Bełchatów
Post
autor: Robi » 3 lut 2008, o 12:48
Ta Luksusowa z orzechami to chyba chyba juz koncowka lat 80 czyli schylek PRL-u
-
Elle
- Posty: 2178
- Rejestracja: 7 cze 2007, o 18:15
- Lokalizacja: Białystok
Post
autor: Elle » 3 lut 2008, o 14:03
Aaaaa..... zjadłabym jakąś "historyczną" czekoladkę.

-
biały_delfin
- Administrator
- Posty: 1949
- Rejestracja: 12 lis 2006, o 22:45
Post
autor: biały_delfin » 3 lut 2008, o 14:58
kojarzę tylko etykietę Sonata nadziewana
-
wilma
- Posty: 1455
- Rejestracja: 31 maja 2007, o 13:29
Post
autor: wilma » 3 lut 2008, o 17:15
Luksusowa tez pamietam i Zamkowa,malajska ,mleczna i Jedyna.Za to Gdanska,chodz pochodze z Trójmiasta widze pierwszy raz na oczy.Reszty opakowan nie kojarze za bardzo.
-
Elle
- Posty: 2178
- Rejestracja: 7 cze 2007, o 18:15
- Lokalizacja: Białystok
Post
autor: Elle » 6 lut 2008, o 18:09
Ja pewnie część z tych czekolad jadłam, chociaż nie wszystkie pamiętam, ale opakowania pamiętam, bo albo miałam niektóre z nich, albo widziałam u koleżanek.

-
Zbrozło
- Posty: 37
- Rejestracja: 6 lut 2008, o 11:44
Post
autor: Zbrozło » 7 lut 2008, o 11:05
Z mięsnych wyrobów w pamięć zapadła mi kiełbasa z koniny. Słowo daję, prócz swojskiej kiełbaski chyba nie było wtedy nic tak dobrego. Mięso chude, o charakterystycznym smaku i zapachu, choć nieco łykowate. Takie kiełbaski trafiały się jeszcze nawet w latach 90 -tych. Tylko koni żal.
-
Robi
- Moderator
- Posty: 2376
- Rejestracja: 23 gru 2004, o 23:10
- Lokalizacja: Bełchatów
Post
autor: Robi » 8 lut 2008, o 19:28
-
Elle
- Posty: 2178
- Rejestracja: 7 cze 2007, o 18:15
- Lokalizacja: Białystok
Post
autor: Elle » 8 lut 2008, o 20:07
Jadłam Koreankę.

-
Eryk75
- Posty: 1468
- Rejestracja: 12 paź 2007, o 13:53
- Lokalizacja: Bytom
Post
autor: Eryk75 » 8 lut 2008, o 20:24
Z kolei ja dokładnych oględzinach rozpoznałem, że kontakt z moim podniebnieniem miała "Śmietankowa" i ta gdzie na opakowaniu jest kolumna Zygmunta z panoramą Warszawy prawdopodobnie. To wiem na 100%, co do reszty, to amnezja ..., mam nadzieję, że tylko chwilowa.

-
Elle
- Posty: 2178
- Rejestracja: 7 cze 2007, o 18:15
- Lokalizacja: Białystok
Post
autor: Elle » 8 lut 2008, o 20:36
A matorsk
A t na na błękitnym tle, pionowa na pierwszym zdjęciu. Jadłam.

-
wilma
- Posty: 1455
- Rejestracja: 31 maja 2007, o 13:29
Post
autor: wilma » 8 lut 2008, o 20:40
Elle pisze:Jadłam Koreankę.

Mmm,Koreanka pyszna, nadziewana.Delicje!