No o to ,ja je pamietam z lat 70/8080man pisze:W czasach PRL nazwę Konsumy przyjęło Przedsiębiorstwo Gastronomiczno-Handlowe, tworzące sieć sklepów i stołówek dla pracowników Ministerstwa Spraw Wewnętrznych - funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej i Służby Bezpieczeństwa.[/i][/b]
Może o to chodzi
Artykuly spozywcze z dawnych lat
Moderatorzy: Robi, biały_delfin
To ja z takim sklepem w latach 80' nie koniecznie spożywczym spotkałem się w Ćmielowie! Byłem z klasą na wycieczce w fabryce porcelany i chciałem mamie zrobić niespodziankę bo jakoś to przed ósmym marca było i zaszliśmy do sklepu takiego firmowego i pani oznajmiła nam że niczego nie może nam sprzedać gdyż jest to dla pracowników i ich rodzin I cholera wziąła niespodziankę, a taki byłem pełen nadziei ten u śmiech na twarzy mamy kiedy jej przywiozę taki bibelocik BezcenneRobi pisze:No o to ,ja je pamietam z lat 70/8080man pisze:W czasach PRL nazwę Konsumy przyjęło Przedsiębiorstwo Gastronomiczno-Handlowe, tworzące sieć sklepów i stołówek dla pracowników Ministerstwa Spraw Wewnętrznych - funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej i Służby Bezpieczeństwa.[/i][/b]
Może o to chodzi
Spożywek nie kojarzę może w dużych miastach typu Warszawa, Łódź, Wrocław... istniały takie "sklepiki"
Sporo fajnych eksponatów na stronie: http://zspu.republika.pl/
w zakładce Społem i Wino.
w zakładce Społem i Wino.
-
- Posty: 46
- Rejestracja: 9 sty 2011, o 19:57
- Lokalizacja: Kraków/UK
Moja ulubiona firma.80man pisze: To ja z takim sklepem w latach 80' nie koniecznie spożywczym spotkałem się w Ćmielowie! Byłem z klasą na wycieczce w fabryce porcelany i chciałem mamie zrobić niespodziankę bo jakoś to przed ósmym marca było i zaszliśmy do sklepu takiego firmowego i pani oznajmiła nam że niczego nie może nam sprzedać gdyż jest to dla pracowników i ich rodzin I cholera wziąła niespodziankę, a taki byłem pełen nadziei ten u śmiech na twarzy mamy kiedy jej przywiozę taki bibelocik Bezcenne
Spożywek nie kojarzę może w dużych miastach typu Warszawa, Łódź, Wrocław... istniały takie "sklepiki"
Nigdy w życiu bym tam nie zabrała mojej klasy, bo dostałabym chyba dożywotni zakaz zakupów w tej firmie.
Faktycznie, przykre to było.
Znalazłem ostatnio w jednej z gazet taki ciekawy artykuł o sklepach Pewex Baltona! Tytuł artykułu Za szybą Pwexu
Przytoczę fragment z tego artykułu.
W czasach Polski Ludowej luksus miał zupełnie inne znaczenie niż dziś. Polacy nie mieli bardzo rozbuchanych ambicji finansowych, bo nie wiedzieli jak i po co zarabia się miliony. Luksus na miarę obywatela Polskiej Rzeczpopspolitej Ludowej można było zatem poczuć odwiedzając np. tzw. Pewex i to musiało wystarczyć. Dobry papieros, zapach markowej wody kolońskiej i do tego zagraniczna gazeta z Empiku.... I już wielki świat stawał się bliższy...
W dalszej części artykułu pisza że...Pierwotną formą Pewexów były sklepy Galux z towarami luksusowymi sprzedawanymi za złotówki Nijak nie mogę skojarzyć tego sklepu może to te konsumy o których mowa była wcześniej
Przytoczę fragment z tego artykułu.
W czasach Polski Ludowej luksus miał zupełnie inne znaczenie niż dziś. Polacy nie mieli bardzo rozbuchanych ambicji finansowych, bo nie wiedzieli jak i po co zarabia się miliony. Luksus na miarę obywatela Polskiej Rzeczpopspolitej Ludowej można było zatem poczuć odwiedzając np. tzw. Pewex i to musiało wystarczyć. Dobry papieros, zapach markowej wody kolońskiej i do tego zagraniczna gazeta z Empiku.... I już wielki świat stawał się bliższy...
W dalszej części artykułu pisza że...Pierwotną formą Pewexów były sklepy Galux z towarami luksusowymi sprzedawanymi za złotówki Nijak nie mogę skojarzyć tego sklepu może to te konsumy o których mowa była wcześniej
-
- Posty: 46
- Rejestracja: 9 sty 2011, o 19:57
- Lokalizacja: Kraków/UK
Przedsiębiorstwo Gastronomiczno-Handlowe "Konsumy" to była nazwa własna przedsiębiorstwa zaopatrującego służby mundurowe w mundury właśnie, prowadzącego stołówki "zakładowe" w komendach MO itp.80man pisze: Nijak nie mogę skojarzyć tego sklepu może to te konsumy o których mowa była wcześniej
Coś tam o sklepach Gallux mi dzwoni pod kopułą, na 100% od niej wzięła się nazwa programu Gallux Show Olgi Lipińskiej.
Re: Artykuly spozywcze z dawnych lat
"Gallux. Delikatesy od odzieży i galanterii." Olgierd Budrewicz "Zdumiewająca Warszawa", wydanie z 1968r.
Re: Artykuly spozywcze z dawnych lat
30 lat temu PRL-owskie władze wprowadziły kartki na mięso i wędliny. Od 28 lutego 1981 roku, przez ponad osiem lat, artykuły te można było nabywać po cenach urzędowych tylko w ograniczonych ilościach. Reglamentacja towarów była wynikiem silnych niedoborów na rynku. Już wcześniej, w 1976 roku, rząd Piotra Jaroszewicza wprowadził kartki na cukier. Na skutek stale narastających trudności gospodarczych, system kartkowy stopniowo rozszerzano - 28 lutego 1981 roku wprowadzono kartki na mięso, a 30 kwietnia tego samego roku - także na wszelkie przetwory mięsne oraz masło, mąkę, ryż i kaszę.
cytat:onet
cytat:onet
Re: Artykuly spozywcze z dawnych lat
To tylko patrzeć jak nam Tusk albo UE wprowadzi kartki na cukier ponownie. Podobno jakaś panika wybuchła i ludzie wykupują masowo cukier.
Re: Artykuly spozywcze z dawnych lat
A na ileż te zapasy wystarczą. Potem będzie się wyrzucać, bo wołki zbożowe, pajączki, itp...
Re: Artykuly spozywcze z dawnych lat
DokladnieElle pisze:A na ileż te zapasy wystarczą. Potem będzie się wyrzucać, bo wołki zbożowe, pajączki, itp...
Re: Artykuly spozywcze z dawnych lat
Na jedynce (radiowej) jakiś kierowca przysłał smsa, że dzisiaj we Frankfurcie nad Odrą cukier był po 60 centów czyli niecałe 2.40PLN
A unas 4.99 ...
Całe szczęście że praktycznie nie używamy cukru
A unas 4.99 ...
Całe szczęście że praktycznie nie używamy cukru