--------------------------------------------------------------------------wilma pisze: Min lezal w szpitalu na terenie stoczni gdanskiej w czasie strajków.Dzis mówi,ze na jego oczach rodzila sie historia.Kiedy Zomo zajelo szpital nie bylo odwiedzin.Jedynie maz mial odwiedziny.Przyszedl do niego szwagier w mundurze ORMO z kolegami.To byl straszny obciach!
Oczywiście przykro, że miał tyle kłopotów zdrowotnych , ale rzeczywiście, leżeć tam w takim czasie, to nie byle co! No i ZOMO w szpitalu - wspomnienia nietuzinkowe.