wspomnienia z przedszkola

Moderatorzy: Robi, biały_delfin

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
biały_delfin
Administrator
Posty: 1949
Rejestracja: 12 lis 2006, o 22:45

Post autor: biały_delfin » 15 lut 2008, o 14:26

a kto miał sławnego muchomorka ? :D
mnie się udało tylko raz.
"On l'appelle OUM le Dauphin ... "
Biały Delfin UM (piosenka)
Fragment filmu

juka
Posty: 1328
Rejestracja: 19 wrz 2007, o 22:50

Post autor: juka » 15 lut 2008, o 17:02

Mój pierwszy znaczek to była fasolka, potem miałam kilka innych, ale nie pamietam ich, zapamietałam ten pierwszy.

Awatar użytkownika
Eryk75
Posty: 1468
Rejestracja: 12 paź 2007, o 13:53
Lokalizacja: Bytom

Post autor: Eryk75 » 15 lut 2008, o 17:36

Robi pisze:Ale owocow cytrusowych ( banany , pomarancze , kiwi ) chyba nie bylo :wink:
Chyba jednak były 8) , przypomniałem sobie właśnie znaczeki z cytryną i bananem, możliwe, że nie było tych najbardziej egzotycznych jak np. ananas, kokos czy kiwi, żeby nie drażnić rodziców i dzieci :wink: .

Awatar użytkownika
Elle
Posty: 2178
Rejestracja: 7 cze 2007, o 18:15
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Elle » 15 lut 2008, o 17:56

A ja miałam w przedszkolu krzaczek z jagódkami. :D
Rok później chodziłam do przedszkola w bloku, i tam nie pamiętam znaczka, ale za to na pojemnikach, do których wkładało się śniadanie były dwie nalepki: kaczuszka i czerwony kwiatek. Miałam kaczuszkę (taką, jaką można było spotkać na mydelniczkach, czy kubeczkach do mycia zębów). :)

Awatar użytkownika
Elle
Posty: 2178
Rejestracja: 7 cze 2007, o 18:15
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Elle » 15 lut 2008, o 18:00

Eryk75 pisze:Swojego znaczka z przedszkola niestety nie pamiętam, ale wiem, że znaczki były w postaci owoców, począwszy od tych sadowych, a skończywszy na runie leśnym. Były też znaczki z krasnalami i postaciami z bajek. 8)
No więc właśnie jak napisałam wyżej, miałam runo leśne. :)

Awatar użytkownika
Elle
Posty: 2178
Rejestracja: 7 cze 2007, o 18:15
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Elle » 15 lut 2008, o 18:02

i_Lolek pisze: któregos dnia, na jakiejś zaprawianej imprezie, zapytałem się kumpli czy pamiętaja swoje znaczki.to mi powiedzieli że myszę byc nienormalny, że się pytam o takie bzdety. a czy wszystko o czym się rozmawia musi dać się przeliczyć na złotówki?. to forum świadczy że nie.
No więc Lolku wpadaj tu częściej ze swoimi wspomnieniami. :) 8)

Awatar użytkownika
wilma
Posty: 1455
Rejestracja: 31 maja 2007, o 13:29

Post autor: wilma » 15 lut 2008, o 19:41

Do przedszkola nie chodzilam,ale w zerówce mialam na szafce grzybka :) A ciagle placzaca kolezanka dostala chmurke z deszczykiem.
http://serialkatarzyna.ovh.org/ polska strona serialu Katarzyna
http://www.catherinedemontsalvy.ch/ strona serialu w jezyku angielskim
http://orticoni.jose.neuf.fr/cariboost1/index.html francuska strona

Awatar użytkownika
biały_delfin
Administrator
Posty: 1949
Rejestracja: 12 lis 2006, o 22:45

Post autor: biały_delfin » 15 lut 2008, o 22:02

Elle pisze:i_Lolek napisał/a:
któregos dnia, na jakiejś zaprawianej imprezie, zapytałem się kumpli czy pamiętaja swoje znaczki.to mi powiedzieli że myszę byc nienormalny, że się pytam o takie bzdety. a czy wszystko o czym się rozmawia musi dać się przeliczyć na złotówki?. to forum świadczy że nie.

No więc Lolku wpadaj tu częściej ze swoimi wspomnieniami. :) 8)
tak, nie wszyscy to mogą rozumieć...
jak polecam tą stronę, część ludzi trochę to zaciekawi, na tym koniec
część jest skłonnych.
ale takiego wariata jak my tutaj, który się ucieszył na widok Delfina UMa, to spotkałem dotychczas jednego.
"On l'appelle OUM le Dauphin ... "
Biały Delfin UM (piosenka)
Fragment filmu

Awatar użytkownika
Elle
Posty: 2178
Rejestracja: 7 cze 2007, o 18:15
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Elle » 15 lut 2008, o 23:22

wilma pisze:Do przedszkola nie chodzilam,ale w zerówce mialam na szafce grzybka :) A ciagle placzaca kolezanka dostala chmurke z deszczykiem.
A dostała ją bo płakała, czy zaczęła płakać później? :)

Awatar użytkownika
wilma
Posty: 1455
Rejestracja: 31 maja 2007, o 13:29

Post autor: wilma » 15 lut 2008, o 23:35

Dostala chmurke juz pierwszego dnia,bo od poczatku bardzo plakala gdy mama szla do domu.Dlugo tak miala.
http://serialkatarzyna.ovh.org/ polska strona serialu Katarzyna
http://www.catherinedemontsalvy.ch/ strona serialu w jezyku angielskim
http://orticoni.jose.neuf.fr/cariboost1/index.html francuska strona

Awatar użytkownika
Elle
Posty: 2178
Rejestracja: 7 cze 2007, o 18:15
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Elle » 16 lut 2008, o 17:54

Ja rozpłakałam się pierwszego dnia pod koniec leżakowania. Chyba za długo trwał ten przedszkolny dzień. Ale następnego dnia już wszystko było OK. :)

i_Lolek
Posty: 50
Rejestracja: 3 lut 2008, o 04:11
Lokalizacja: woj.radomskie

Post autor: i_Lolek » 17 lut 2008, o 13:15

Któregos dnia. zobaczyłem szawki z przedszkola w ośiedlowej świetlicy. bo przedszkole zlikwidowali, czy też w nowym przedszkolu , juz niepamietam. ogarneła mnie wtedy taka nostalgia, że musiałem się zatrzymac i pomyśleć chwile. podobne uczucie dopadło mnie jak gdzieś w polsce, w jakims barze szybkiej obsługi, dostałem zupę na tależu. takim samym jakie m. innymi mieliśmy w przedszkolu. w takich chwilach wracaja wspomnienia.np. o tym jak kiedyś dostaliśmy przy sniadaniu kakao lub herbatę w nowych kubkach.miały one rysunki dzieci np. na rowerku. bylo to wtedy wydarzenie, nowe kubki w przedszkolu. oczywiscie każdy chciał z nich pic . ale oczywiście pierwszego dnia wypadło na nielicznych. inną nowością za mojej kadencji były klocki lego. hit nie z tej ziemi. potem już klocków lego niebyło, bo dyrektorka powiedziała, że niema w sklepacz klocków lego bo klocki lego są tylko za dolary. niestety nie przyszedł tłumacz i nie powiedzial co to znaczy. ale domyslałem sie, że to jest nieosiągalne.
może i tak było, kto to wie.

Awatar użytkownika
biały_delfin
Administrator
Posty: 1949
Rejestracja: 12 lis 2006, o 22:45

Post autor: biały_delfin » 21 lut 2008, o 14:35

i_Lolek pisze:ogarneła mnie wtedy taka nostalgia, że musiałem się zatrzymac i pomyśleć chwile
mnie coś takiego naszło, kiedy zobaczyłem naszą stronę, a później lawinowo, różne miejsca i sytuacje przypominały mi dzieciństwo.
"On l'appelle OUM le Dauphin ... "
Biały Delfin UM (piosenka)
Fragment filmu

Awatar użytkownika
Helmutt
Posty: 324
Rejestracja: 18 paź 2007, o 06:20
Lokalizacja: LUBLIN

Post autor: Helmutt » 25 lut 2008, o 14:41

Mnie nazywali "Śmieszek poranny" albo "czasopismo". "Śmieszek poranny" dlatego, że dobrałem sobie takiego łobuza jak ja i razem od rana odstawialiśmy niezłe jaja, ale tylko do tej 11-12. Potem ogarniała mnie melancholia i siedziałem sobie tylko smutno przy stoliku czytając jakies książeczkii czekałem aż mnie mama zabierze. Z tym się wiąże drugie przezwisko - jako 3-letni brzdąć płynnie i szybko czytałem, co za moich czasów rzadko się zdarzało :)
Pamiętam też kolegę, który kilka razy zwiał z przedszkola do domu. Ale wtedy "przedszkolany" miały pełno w majtkach, bały się, że nie wiem, że gościowi coś się stanie.
Była też ukochana przez nas pani Władzia, która opowiadała nam zawsze bajkę o "Bocianiątku Kiki" - w odcinkach. Tych odcinków było całe mnóstwo, Kiki z kumplami mieli takie przygody, że mózg staje, pamiętam, że uwielbialiśmy tą bajkę (jak i panią Władzię) i zawsze jak tylko pani się pojawiła i pytała co nam opowiedzieć to cała grupa krzyczała.... no wiadomo co :)

juka
Posty: 1328
Rejestracja: 19 wrz 2007, o 22:50

Post autor: juka » 25 lut 2008, o 15:46

Przypomniał mi się jeden, niezapomniany dzień z przedszkola. Mimo że upłynęło juz ponad 30 lat, a do przedszkola chodziłam prawie 4 lata, więc tych dni trochę przeżyłam, pamietam ten jeden. Dlaczego? Wszystkie przedszkolanki wtedy musiały wyjechać, pewnie na jakąś konferencję czy szkolenie i pilnowały nas panie sprzątaczki, kucharki itp. Nie było wtedy ani leżakowania :D , ani zadnej nauki :D , po prostu cały dzień robilismy, co chcielismy, czyli szaleliśmy. Do dziś pamiętam nasze początkowe niedowierzanie, wręcz oszołomienie, że pani woźna pozwala nam robic rzeczy zwykle zabronione. Nie wiem, jak te panie wspominają ten dzień (zapewne nie tak miło jak ja :D ), chyba dziękowały Bogu, że nie zostały przedszkolankami :D

ODPOWIEDZ