"Mikołaju nasz..."

Moderatorzy: Robi, biały_delfin

Awatar użytkownika
Elle
Posty: 2178
Rejestracja: 7 cze 2007, o 18:15
Lokalizacja: Białystok

Re: "Mikołaju nasz..."

Post autor: Elle » 31 gru 2014, o 15:16

biały_delfin pisze:O Elle, to ty żyjesz ? :wink: :o
Tak to ja w całej krasie. :D Cześć Delfinie! :D
Słowo "żyjesz" po raz pierwszy odkąd udzielam się w necie nabrało dosłownego znaczenia- patrz: Dudzio. :(

janek25
Posty: 10
Rejestracja: 25 mar 2015, o 15:27

Re: "Mikołaju nasz..."

Post autor: janek25 » 28 mar 2015, o 00:50

Święty Mikołaj nocą wędruje,
w okna zagląda i nasłuchuje.
Gwiazdka w okna świeci
gdzie są grzeczne dzieci ?

:)

Awatar użytkownika
Doctor_Who
Posty: 929
Rejestracja: 29 lis 2011, o 18:01
Lokalizacja: Gdzieś w czasoprzestrzeni ;)

Re: "Mikołaju nasz..."

Post autor: Doctor_Who » 16 paź 2015, o 12:26

Jeszcze jedno przedświąteczne wspomnienie - jakoś tak w czasach pierwszych reklam z ciężarówkami Coca-coli.
Kupiliśmy wielką, dwulitrową butelkę tego odrdzewiacza :wink: z etykiety trzeba było wyciąć kupon, który się odsyłało, żeby dostać białego misia (pewno pamiętacie).
Nie chciało mi się czekać aż wypijemy całą butelkę.
Zamiast zdjąć etykietę wpadłem jednak na ''genialny'' pomysł wycięcia kuponu z etykiety żyletką, bez zdejmowania etykiety.

Efekt - wstrząśnięta butelka z gazowanym napojem, przebita żyletką, pół ściany zalanej brązowym, słodkim płynem na dwa tygodnie przed świętami.

A misia nie wygrałem :(.
"Niebezpiecznie jest opierać wielkość swą na ujemnej wartości swych nieprzyjaciół." - Stanisław Ignacy Witkiewicz.

Awatar użytkownika
Syriusz Falcon
Posty: 611
Rejestracja: 16 lut 2010, o 19:42
Kontakt:

Re: "Mikołaju nasz..."

Post autor: Syriusz Falcon » 23 kwie 2016, o 01:56

Auto z Coca-colą z lat 70 tych
Załączniki
coca cola.JPG
Nigdy nie można być pewnym , co w naszej pamięci jest ważne.

Awatar użytkownika
Doctor_Who
Posty: 929
Rejestracja: 29 lis 2011, o 18:01
Lokalizacja: Gdzieś w czasoprzestrzeni ;)

Re: "Mikołaju nasz..."

Post autor: Doctor_Who » 17 paź 2016, o 10:41

No tak. Nie przeczę, że Coca-cola jako taka była sprzedawana i rozwożona u nas już wtedy. Ale mnie się rozchodziło o te typowe ciężarówki z reklam, oświetlone i w ogóle. Te reklamy zaczęły się pojawiać chyba nie wcześniej niż w latach 90.
"Niebezpiecznie jest opierać wielkość swą na ujemnej wartości swych nieprzyjaciół." - Stanisław Ignacy Witkiewicz.

ODPOWIEDZ