szukam wszelkich info na temat dobranocki "mis z okienk

Moderatorzy: Robi, biały_delfin

ODPOWIEDZ
Robi
Moderator
Posty: 2379
Rejestracja: 23 gru 2004, o 23:10
Lokalizacja: Bełchatów

Post autor: Robi » 23 kwie 2005, o 07:27

To chyba nie Bronislaw Pawlik tak powiedzial..............

obreb
Posty: 307
Rejestracja: 7 lis 2005, o 09:39

Post autor: obreb » 13 gru 2005, o 10:56

Na pewno nie Pawlik... tamten miał po tym zajściu przesrane, i Pawlik wlasnie go zastąpił

dugi
Posty: 30
Rejestracja: 24 lis 2005, o 13:51
Lokalizacja: CHORZÓW

Post autor: dugi » 13 gru 2005, o 20:49

Ten pan który prowadził MISIA Z OKIENKA przed Pawlikiem nazywał się Stanisław Wyszyński.

obreb
Posty: 307
Rejestracja: 7 lis 2005, o 09:39

Post autor: obreb » 13 lut 2006, o 10:53

I właśnie tego Wyszyńskiego wylali w związku z aferą z całowaniem w d...ę:))

Czarny
Posty: 5
Rejestracja: 13 lut 2006, o 15:14

Post autor: Czarny » 14 lut 2006, o 09:20

Czy te informacje zostały gdzieś opublikowane? Szukałem w necie jakiegoś źródła i nie znalazłem.

i_Lolek
Posty: 50
Rejestracja: 3 lut 2008, o 04:11
Lokalizacja: woj.radomskie

Post autor: i_Lolek » 4 lut 2008, o 02:08

otuż to zajscie miało miejsce ,kiedy dobranocki szły na żywo.dlatego właśnie mogło sie coś takiego zdażyć. były to lata sześćdziesiąte.nikt wtedy niemiał magnetowidu.a tv gdyby to nagrywała to by nie puszczali na żywo lecz z poślizgiem.dlatego nie znajdziesz tego nigdzie.
może i tak było, kto to wie.

chris
Posty: 14
Rejestracja: 7 lut 2007, o 08:08

Post autor: chris » 4 lut 2008, o 14:38

Z tego co kiedyś słyszałem, takie zdanie w rzeczywistości nigdy nie padło. Prowadzący był pijany i zaczął przeklinać (używając m.in. słowa "du..."), program przerwali, a potem zmienili prowadzącego. A zdanie: "a teraz drogie dzieci..." to tzw. miejska legenda.

ODPOWIEDZ