seria książeczek z "tygrysem"

Moderatorzy: Robi, biały_delfin

madmax332
Posty: 13
Rejestracja: 29 gru 2007, o 02:29

seria książeczek z "tygrysem"

Post autor: madmax332 » 29 gru 2007, o 23:56

Kto pamięta serię małych książeczek nazywanych kiedyś popularnie "tygrysami"? Dotyczyły one wydarzeń z 2 wojny światowej. Jakieś 5 lat temu widziałem w kioskach próbę wznowienia serii ale projekt chyba szybko upadł.

Awatar użytkownika
Eryk75
Posty: 1468
Rejestracja: 12 paź 2007, o 13:53
Lokalizacja: Bytom

Post autor: Eryk75 » 30 gru 2007, o 10:29

Swojego czasu zbierałem te książeczki, ale tylko te, które dotyczyły kampanii wrześniowej. O Wrześniu '39 zebrałem gdzieś kilkadziesiąt tygrysów. Inna tematyka jakoś mnie nie interesowała, zdawałem sobie sprawę z propagandowego zakłamania, szczególnie dotyczącego militarnych sukcesów Armii Czerwonej i jej sojuszników. Pierwszego tygryska kupiłem będąc w IV klasie podstawówki, kosztował 20 złotych, o tytule "Czołgi pod Mokrą", a ostatniego w 1989, "Wrzesień flotylli pińskiej". Z innych tytułów, które miałem to przypominam sobie "Gdynia nie odpowiada", "Bzura rzeka tragedii i dramatu", "Odwrót znad Bzury", "Salwy z Łazienek", "Krach SS Germania", "Bój pod Iłżą". Obecnie mnóstwo tygrysów pojawia się na allegro.

juka
Posty: 1328
Rejestracja: 19 wrz 2007, o 22:50

Post autor: juka » 30 gru 2007, o 11:12

Gdzieś mam jeszcze kilka tych książeczek, co prawda nigdy ich nie czytałam, bo nie lubiłam opowieści wojennych. Teraz po latach też ciężko by było - kartki strasznie pożółkły, druk jest drobniutki, papier kiepski - no cóż, to były takie kieszonkowe, tanie wydania.

Robi
Moderator
Posty: 2379
Rejestracja: 23 gru 2004, o 23:10
Lokalizacja: Bełchatów

Post autor: Robi » 30 gru 2007, o 12:08


Awatar użytkownika
Dudzio
Posty: 1567
Rejestracja: 20 mar 2007, o 11:01
Lokalizacja: z Nienacka

Post autor: Dudzio » 30 gru 2007, o 12:43

Mam jeszcze kilkadziesiąt tych książeczek z żółtym tygrysem. Niektóre były bardzo dobre, niektóre słabe i o dużym ładunku propagandowym. Z ulubionych pamiętam m.in. : "Zamach na Kutscherę", "Cichociemni", "Cyrk Skalskiego", "Podniebne Asy", "W pogoni za V1". W tamtych czasach te książeczki w jakiś minimalny sposób pozawalały zwiększać wiedzę o nieodległej historii.
Oprócz "żółtego tygrysa" była tez seria książeczek "Sensacje XX wieku" i dotyczyła wydarzeń nie tylko z okresu DWS.

Awatar użytkownika
Elle
Posty: 2178
Rejestracja: 7 cze 2007, o 18:15
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Elle » 30 gru 2007, o 13:30

Przyznaję się, że żadnego tygryska nie przeczytałam. :|

Awatar użytkownika
Eryk75
Posty: 1468
Rejestracja: 12 paź 2007, o 13:53
Lokalizacja: Bytom

Post autor: Eryk75 » 30 gru 2007, o 13:49

Elle pisze:Przyznaję się, że żadnego tygryska nie przeczytałam. :|

W takim razie musisz nadrobić zaległości :wink: 8)

Awatar użytkownika
Elle
Posty: 2178
Rejestracja: 7 cze 2007, o 18:15
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Elle » 30 gru 2007, o 14:00

Zapytam brata, może jakieś mu się ostały... :lol:

Awatar użytkownika
Eryk75
Posty: 1468
Rejestracja: 12 paź 2007, o 13:53
Lokalizacja: Bytom

Post autor: Eryk75 » 1 sty 2008, o 14:31

Zdecydowana większość książeczek z serii „Żółtego Tygrysa” dotyczyła frontu wschodniego i bohaterskiej walki radzieckiego żołnierza czy partyzantów 8) , dużo mniej było o tematyce dotyczącej kampanii wrześniowej, front zachodni był słabo reprezentowany, a już najmniej było tomików o wojnie na Pacyfiku. Były też tomiki w zasadzie monograficzne o poszczególnych polskich dywizjonach (autorstwa Wacława Króla) lub okrętach.

Awatar użytkownika
Helmutt
Posty: 324
Rejestracja: 18 paź 2007, o 06:20
Lokalizacja: LUBLIN

Post autor: Helmutt » 3 sty 2008, o 07:57

Elle pisze:Przyznaję się, że żadnego tygryska nie przeczytałam. :|
Tak jak ja. "Tygrysków" miałem całe mnóstwo, dzięki ojcu, który kupował je regularnie, ale też żadnego nie przeczytałem, za to podobały mi się ich okładki. Do dziś zachował mi się tylko jeden egzemplarz pt "Pod zamknietym semaforem" - o sabotazu na liniach kolejowych.

Awatar użytkownika
Eryk75
Posty: 1468
Rejestracja: 12 paź 2007, o 13:53
Lokalizacja: Bytom

Post autor: Eryk75 » 3 sty 2008, o 20:26

biały_delfin pisze:pamiętam że u dziadków leżało tego na tony, ale też nie miałem jakoś okazji czytać, raz ze byłem mały, no może z wyjątkiem Janusza Meissnera, który też chyba był w tych seriach
Tematyka lotnicza, szczególnie dotycząca polskich lotników podczas II wojny światowej na pewno była poruszana w tej serii przez Bohdana Arcta.

Awatar użytkownika
strabek
Posty: 149
Rejestracja: 18 maja 2008, o 12:08

Post autor: strabek » 19 maja 2008, o 10:12

Witam ja zbieram tomiki „żółty tygrys”. Udało mm się nawet wyszperać w interku pełny spis tomików. 8)

Awatar użytkownika
Helmutt
Posty: 324
Rejestracja: 18 paź 2007, o 06:20
Lokalizacja: LUBLIN

Post autor: Helmutt » 19 maja 2008, o 10:24

Miałem mnóstwo "tygrysków", sporo przeczytałem. U dziadka na strychu pewnie jeszcze trochę tomików bym znalazł.
Pod znakiem "tygrysa" jakiś czas temu wydawała swoje antysemickie paszkwile znana szmata i pohitlerowska ciota pod nazwą Leszka Bubla.

Awatar użytkownika
Syriusz Falcon
Posty: 611
Rejestracja: 16 lut 2010, o 19:42
Kontakt:

Post autor: Syriusz Falcon » 29 kwie 2010, o 17:59

Ja czytałem bardzo wiele tygrysów . Oto tytuły ktore mi najbardziej utkwiły w pamięci
Bomby w celu , Cienie na torze , Burza nadciąga z południa , Tokio godzina 12,30 , Krok z tamtego świata , Chryzantemy w Białym Domu .

Allonsanfan
Posty: 134
Rejestracja: 14 lis 2006, o 13:13

Post autor: Allonsanfan » 30 kwie 2010, o 06:32

Kiedyś lubiłem je, zbierałem i czytałem.

Czytałem je wszystkie jak leci ale najbardziej lubiłem trzy tematy:

- partyzanckie(głównie polskich partyzantów, było przeważnie o GL i AL choć nie tylko - BCh i AK były też reprezentowane)

- o walkach z bandami(tak!) po wojnie(piszę z bandami bo tak to wtedy odbierałem, było o walkach z NSZ, WiN, UPA i Wehrwolfem, byłem oczywiście po stronie władzy ludowej)

- o walkach z Japończykami na Dalekim Wschodzie(ze względu na egzotykę)

Nie zamierzam opowiadać bajeczek że już wtedy wiedziałem że to zakłamanie, nieprawda itp. Byłem dzieciakiem i przyjmowałem to wszystko jako prawdę. Cóż, byłem jeszcze bardzo młody.

Miałem kiedyś sporą kolekcję tych "Tygrysów" ale zapodziały się gdzieś przez lata. Szkoda.

ODPOWIEDZ