12 Miesięcy
Moderatorzy: Robi, biały_delfin
12 Miesięcy
Chej czy pamięta ktoś baśń filmową, prawdopodobnie radziecką o 12 miesiącach byli to chyba niby bracia.
To białoruska bajka. Oto i treść:
Dawno, dawno temu za górami, za lasami, gdzieś daleko w Rosji żyła sobie bardzo zła i chciwa kobieta, która kochała jedynie swoją jedyną córkę i nienawidziła swojej cnotliwej, ciężko pracującej pasierbicy. Pewnego bardzo zimnego styczniowego dnia, wysłała swoją pasierbicę do lasu, aby nazrywała przebiśniegów dla swojej przyrodniej siostry na urodziny.
„Ale przebiśniegi jeszcze nie kwitną o tej porze roku, dopiero za dwa miesiące” płakała dziewczyna. Lecz macocha odpowiedziała „ Nie chce o niczym takim słyszeć, wynoś się stąd i nie wracaj dopóki nie przyniesiesz kwiatów”.
Z bólem serca dziewczyna zaczęła iść poprzez zamarznięty las. Szła wciąż dalej i dalej i coraz bardziej marzła i marzła, ale nie zauważyła na swojej drodze żadnych oznak życia. Zaczęło robić się coraz zimniej, zaczął wiać wiatr i padać śnieg.
Nagle zobaczyła polankę, na której siedziało 12 mężczyzn w różnym wieku, od bardzo podeszłego do bardzo młodzieńczego ubranych w bardzo bogate szaty. Kiedy weszła na polankę zapytali jej co robi sama po nocy w lesie podczas zamieci śnieżnej. Dziewczynka ukłoniła się im nisko i opowiedział historie jak to macocha ją wypędziła na poszukiwanie przebiśniegów. 12 Miesiącom zrobiło się żal tej małej istotki i postanowili jej pomóc.
Styczeń, który wyglądał na bardzo starego mężczyznę wziął swoją laskę uderzył o ziemię i wymówił zaklęcie. Wokół niego zimny pierwszy miesiąc odszedł, w przeciągu kilku sekund. Następnie Styczeń podał laskę Lutemu a ten zrobił to samo. Luty podał laskę Marcowi i gdy ten uderzył laska ziemie polanka zakwitła najpiękniejszymi wiosennymi kwiatami, jakie kiedykolwiek dziewczynka widziała. Zebrała cały bukiet przebiśniegów, sasanek, krokusów i innych kwiatków do koszyczka i serdecznie podziękowała mężczyznom.
Kiedy wróciła do domu opowiedziała całą historię, zazdrosnej macosze i przyrodniej siostrze. Chciwa kobieta poleciła swojej córce udać się na polankę i przynieść od 12 miesięcy jagody, jabłka, grzyby i inne owoce. Tak jak matka kazała dziewczyna poszła na polankę znalazła 12 mężczyzn, ale nie ukłoniła się grzecznie, a wręcz zachowywała się w stosunku do nich grubiańsko i nieuprzejmie. Nie dostała od miesięcy nic a kiedy zaczęła protestować Styczeń machnął swoją ręka i dziewczynka zniknęła pod zaspą śnieżną. Dziewczynka długo nie wracała do domu wiec matka udała się na jej poszukiwania i też została zamrożona na śmierć.
Dziewczynka o życzliwym sercu żyła długo i szczęśliwie. W maju miała najświeższe kwiaty w domu, w czerwcu najlepsze truskawki, a w sierpniu najlepsze i najdorodniejsze jabłka. Ludzie mówili że 12 miesięcy odwiedzało ją często i zawsze zostawiali jej swoje błogosławieństwo.
Dawno, dawno temu za górami, za lasami, gdzieś daleko w Rosji żyła sobie bardzo zła i chciwa kobieta, która kochała jedynie swoją jedyną córkę i nienawidziła swojej cnotliwej, ciężko pracującej pasierbicy. Pewnego bardzo zimnego styczniowego dnia, wysłała swoją pasierbicę do lasu, aby nazrywała przebiśniegów dla swojej przyrodniej siostry na urodziny.
„Ale przebiśniegi jeszcze nie kwitną o tej porze roku, dopiero za dwa miesiące” płakała dziewczyna. Lecz macocha odpowiedziała „ Nie chce o niczym takim słyszeć, wynoś się stąd i nie wracaj dopóki nie przyniesiesz kwiatów”.
Z bólem serca dziewczyna zaczęła iść poprzez zamarznięty las. Szła wciąż dalej i dalej i coraz bardziej marzła i marzła, ale nie zauważyła na swojej drodze żadnych oznak życia. Zaczęło robić się coraz zimniej, zaczął wiać wiatr i padać śnieg.
Nagle zobaczyła polankę, na której siedziało 12 mężczyzn w różnym wieku, od bardzo podeszłego do bardzo młodzieńczego ubranych w bardzo bogate szaty. Kiedy weszła na polankę zapytali jej co robi sama po nocy w lesie podczas zamieci śnieżnej. Dziewczynka ukłoniła się im nisko i opowiedział historie jak to macocha ją wypędziła na poszukiwanie przebiśniegów. 12 Miesiącom zrobiło się żal tej małej istotki i postanowili jej pomóc.
Styczeń, który wyglądał na bardzo starego mężczyznę wziął swoją laskę uderzył o ziemię i wymówił zaklęcie. Wokół niego zimny pierwszy miesiąc odszedł, w przeciągu kilku sekund. Następnie Styczeń podał laskę Lutemu a ten zrobił to samo. Luty podał laskę Marcowi i gdy ten uderzył laska ziemie polanka zakwitła najpiękniejszymi wiosennymi kwiatami, jakie kiedykolwiek dziewczynka widziała. Zebrała cały bukiet przebiśniegów, sasanek, krokusów i innych kwiatków do koszyczka i serdecznie podziękowała mężczyznom.
Kiedy wróciła do domu opowiedziała całą historię, zazdrosnej macosze i przyrodniej siostrze. Chciwa kobieta poleciła swojej córce udać się na polankę i przynieść od 12 miesięcy jagody, jabłka, grzyby i inne owoce. Tak jak matka kazała dziewczyna poszła na polankę znalazła 12 mężczyzn, ale nie ukłoniła się grzecznie, a wręcz zachowywała się w stosunku do nich grubiańsko i nieuprzejmie. Nie dostała od miesięcy nic a kiedy zaczęła protestować Styczeń machnął swoją ręka i dziewczynka zniknęła pod zaspą śnieżną. Dziewczynka długo nie wracała do domu wiec matka udała się na jej poszukiwania i też została zamrożona na śmierć.
Dziewczynka o życzliwym sercu żyła długo i szczęśliwie. W maju miała najświeższe kwiaty w domu, w czerwcu najlepsze truskawki, a w sierpniu najlepsze i najdorodniejsze jabłka. Ludzie mówili że 12 miesięcy odwiedzało ją często i zawsze zostawiali jej swoje błogosławieństwo.
Misiek74, jeśli chodzi ci o rosyjską bajkę animowaną to popatrz na kadry z filmu:
http://www.animator.ru/db/?p=show_film&fid=3073&sp=1
http://www.animator.ru/db/?p=show_film&fid=3073&sp=1
- Syriusz Falcon
- Posty: 611
- Rejestracja: 16 lut 2010, o 19:42
- Kontakt:
Pamiętam tą bajkę w wersji nie animowanej . Charakterystyczną postacia był księżyc którego grał aktor trzymający w ręku lampę naftową i poruszał sie na rozciagnietej na niebie linie. Klimat tej bajki byl naprawdę wspaniały i niepowtarzalny . Probowalem ja znaleźc ale dotępna jest wersja animowana . Wersja fabularna jest chyba nie do zdobycia , chyba że na jakiejś rosyjskiej stronie .
Nigdy nie można być pewnym , co w naszej pamięci jest ważne.
Syriuszu, na YT jest, między innymi:Syriusz Falcon pisze:Pamiętam tą bajkę w wersji nie animowanej . Charakterystyczną postacia był księżyc którego grał aktor trzymający w ręku lampę naftową i poruszał sie na rozciagnietej na niebie linie. Klimat tej bajki byl naprawdę wspaniały i niepowtarzalny . Probowalem ja znaleźc ale dotępna jest wersja animowana . Wersja fabularna jest chyba nie do zdobycia , chyba że na jakiejś rosyjskiej stronie .
http://www.youtube.com/watch?v=TXrwRzu4jzI
Znalazłem coś takiego, jeśli jesteś zainteresowany, ale obawiam się, że film jest w wersji oryginalnej:
http://filmiki.arjlover.net/filmiki/dve ... .1.avi?123
http://filmiki.arjlover.net/filmiki/dve ... .2.avi?123
Na domiar złego ktoś niewidoczny wśród ciżby bez ustanku dął w mosiężną surmę. Z pewnością nie był to muzyk.
- Syriusz Falcon
- Posty: 611
- Rejestracja: 16 lut 2010, o 19:42
- Kontakt: