Dawne bajki i filmy-gdzie i kiedy
Moderatorzy: Robi, biały_delfin
Trąbią dziś od rana w radiowej Trójce, że do którejś z gazet dołączają "Dżekiego i Nukę" (po 3 odcinki na jednej płycie). Szturmujmy kioski
Już wiem do: http://www.polskatimes.pl/okladki/1,wydanie.html
Już wiem do: http://www.polskatimes.pl/okladki/1,wydanie.html
Ostatnio zmieniony 18 lis 2008, o 11:31 przez Natuś-77, łącznie zmieniany 1 raz.
Niestety nie wiem czy warto.Jestem właśnie po seansie i rozczarowałam się strasznie.Nie postarali się nawet o dubbing,jest za to lektor,a spod niego przebija "wspaniały" język niemiecki. Już bardziej podobała mi się wersja francuska,gdzie kazdy bohater mówi swoim głosem. Piosenka tytułowa nie ma nic wspólnego z tą,którą pamiętam.Nawet imiona dzieci są inne: Ran i Alicja zamiast Sendy i Olgi.Nie spodziewałam się starego dubbingu,ale myślałam,że będzie jakiś.Jak dla mnie to profanacja tej bajki. Jednak moim dzieciom się podoba,dlatego,ze nie widziały starej wersji.Natuś-77 pisze:Trąbią dziś od rana w radiowej Trójce, że do którejś z gazet dołączają "Dżekiego i Nukę" (po 3 odcinki na jednej płycie). Szturmujmy kioski
Już wiem do: http://www.polskatimes.pl/okladki/1,wydanie.html
Ostatnio zmieniony 18 lis 2008, o 12:19 przez wilma, łącznie zmieniany 1 raz.
http://serialkatarzyna.ovh.org/ polska strona serialu Katarzyna
http://www.catherinedemontsalvy.ch/ strona serialu w jezyku angielskim
http://orticoni.jose.neuf.fr/cariboost1/index.html francuska strona
http://www.catherinedemontsalvy.ch/ strona serialu w jezyku angielskim
http://orticoni.jose.neuf.fr/cariboost1/index.html francuska strona
Witam w klubie... Nawet, jeśli dubbingu nie mogli zrobić, to lepiej by było położyć jakiegoś lepszego lektora na wersji hiszpańskiej. Zbierać pewnie będę, bo nie ma alternatywy, ale ogółem straszne dziadowstwo.
A co do piosenki tytułowej - nie ma się co pluć, jest oparta na oryginalnej japońskiej melodii
A co do piosenki tytułowej - nie ma się co pluć, jest oparta na oryginalnej japońskiej melodii
Ostatnio zmieniony 18 lis 2008, o 18:50 przez Daguchna, łącznie zmieniany 1 raz.
Mishilanu kuni no tripper...
Niedobre jest jeszcze to,że w wersji niemieckiej całkowicie zmienili muzykę,która przecież odgrywa tam ważną rolę.Francuzi też przerobili trochę,ale ich wersja bardziej jest mi bliska właśnie tym,że zostawili oryginalną scieżkę dzwiękową,tzn taką jaką pamiętam.
Ostatnio zmieniony 18 lis 2008, o 20:54 przez wilma, łącznie zmieniany 1 raz.
http://serialkatarzyna.ovh.org/ polska strona serialu Katarzyna
http://www.catherinedemontsalvy.ch/ strona serialu w jezyku angielskim
http://orticoni.jose.neuf.fr/cariboost1/index.html francuska strona
http://www.catherinedemontsalvy.ch/ strona serialu w jezyku angielskim
http://orticoni.jose.neuf.fr/cariboost1/index.html francuska strona
- biały_delfin
- Administrator
- Posty: 1949
- Rejestracja: 12 lis 2006, o 22:45
Jesli tak ,to chylę czoła przed hiszpańskimi dzwiękowcami.
http://serialkatarzyna.ovh.org/ polska strona serialu Katarzyna
http://www.catherinedemontsalvy.ch/ strona serialu w jezyku angielskim
http://orticoni.jose.neuf.fr/cariboost1/index.html francuska strona
http://www.catherinedemontsalvy.ch/ strona serialu w jezyku angielskim
http://orticoni.jose.neuf.fr/cariboost1/index.html francuska strona
- gumisio
- Administrator
- Posty: 552
- Rejestracja: 20 paź 2006, o 20:37
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
- Kontakt:
Dubbing niemiecki nie odpowiada ? Szkoda ze nie zrobili polskiej wersji jezykowej ...
Lektor troche zabija urok bajki z dziecinstwa ale chyba mozna to przelknac, no nie ?
Lektor troche zabija urok bajki z dziecinstwa ale chyba mozna to przelknac, no nie ?
http://dubbing.pl - encyklopedia polskiego dubbingu
http://www.nostalgia.pl - portal twojego dzieciństwa
http://www.nostalgia.pl - portal twojego dzieciństwa
Język jeszcze przełknę,ale braku motywu muzycznego nie mogę odżałować.gumisio pisze:Dubbing niemiecki nie odpowiada ? Szkoda ze nie zrobili polskiej wersji jezykowej ...
Lektor troche zabija urok bajki z dziecinstwa ale chyba mozna to przelknac, no nie ?
http://serialkatarzyna.ovh.org/ polska strona serialu Katarzyna
http://www.catherinedemontsalvy.ch/ strona serialu w jezyku angielskim
http://orticoni.jose.neuf.fr/cariboost1/index.html francuska strona
http://www.catherinedemontsalvy.ch/ strona serialu w jezyku angielskim
http://orticoni.jose.neuf.fr/cariboost1/index.html francuska strona
- kerakerolf
- Posty: 818
- Rejestracja: 26 paź 2008, o 21:16
- Lokalizacja: Namysłów
W sobotę 22 listopada o 20.20 na Kino Polska film ,,Bicz boży" z 1966r. Jest to komedia w której główna rolę milicjanta gra Stanisław Mikulski, jego narzeczoną jest Pola Raksa, a jednym z jego zastępców Janusz Gajos. Matka mówi np. głównemu bohaterowi: ,,Wiesz w takim moim ulubionym serialu Kapitan Kloss..., a bohater Mikulskiego na to ,,Co mi tu mamusia o jakimś Klossie, ja tu mam do rozwiązania poważne śledztwo.
W poniedziałek 24 listopada o 11.30 na Kino Polska ,,Tajemnica dzikiego szybu"
W poniedziałek 24 listopada o 11.30 na Kino Polska ,,Tajemnica dzikiego szybu"
Problem w tym, iż do gazet (i nie tylko) najczęściej dodają filmy zrobione właśnie w wersji „oszczędnościowej”. Bo to jest zapewne tak: Oryginalna ścieżka dźwiękowa albo zaginęła w przepastnym archiwum TVP albo kwota, za którą nasza kochana TVP była by ją skłonna oddać (o ile jeszcze jest) przyprawiłaby o zawrót głowy. Zrobienie pełnego dubbingu to z kolej sprawa czasochłonna i kosztowna a płyta za jedna sztukę pewnie kosztowała w okolicach 5 – 6 zł, co niestety powoduje, iż robienie dubbingu jest nie opłacalne. Dlatego często i to nie tylko w tym przypadku spotykam się z sytuacją, iż serial wydany, na DVD jest w wersji z lektorem a nie z dubbingiem, do którego się przyzwyczailiśmy w TV. A czasem (dobry) dubbing to 50% filmu. Tak, więc jego brak sprawia, iż film ogląda się dużo mniej przyjemnie. Przydałoby sie, aby TVP otworzyła i udostępniła trochę zasobów swych przepastnych archiwów to może można by sobie przypomnieć lata 80 te i 90te (kreskówki i nie tylko) na DVD w wersjach, jakich się pamięta.wilma pisze:Język jeszcze przełknę,ale braku motywu muzycznego nie mogę odżałować.gumisio pisze:Dubbing niemiecki nie odpowiada ? Szkoda ze nie zrobili polskiej wersji jezykowej ...
Lektor troche zabija urok bajki z dziecinstwa ale chyba mozna to przelknac, no nie ?
- kerakerolf
- Posty: 818
- Rejestracja: 26 paź 2008, o 21:16
- Lokalizacja: Namysłów
[/quote]A czasem (dobry) dubbing to 50% filmu. Tak, więc jego brak sprawia, iż film ogląda się dużo mniej przyjemnie. [/quote]
Zgadzam sie z tym całkowicie. Dobry dubbing w filmach zwłaszcza animowanych jest najważniejszy. Dzieci (dorośli pewnie też) bardziej utożsamiają się z głosami postaci bardziej niż z głosem lektora. Pamiętam, że kiedyś (w latach 70.) zginął dubbing do jednego z odcinków ,,Pipi Langstrumf" i odczytał go lektor. Nagle okazało się, że to całkiem inny serial. Z początku lat 80. pamiętam też sytuacje, że zapodział sie, lub uległ uszkodzeniu nagrany tekst lektora z filmu w niedzielnych ,,Teleferiach". Film opóźniono o kilkadziesiąt minut i ściągnięto w tym czasie lektora, który miał czytać na żywo. Ktoś nerwowy siedzący przy nim przez kilka minut go ponaglał słowami ,,czytaj, czytaj", a lektor odpowiadał ,,zaraz, jeszcze nie...". Obaj nie wiedzieli, że ich dialog jest słyszany na wizji. Wszyscy, którzy tego słuchali mieli zapewne niezły ubaw.
Zgadzam sie z tym całkowicie. Dobry dubbing w filmach zwłaszcza animowanych jest najważniejszy. Dzieci (dorośli pewnie też) bardziej utożsamiają się z głosami postaci bardziej niż z głosem lektora. Pamiętam, że kiedyś (w latach 70.) zginął dubbing do jednego z odcinków ,,Pipi Langstrumf" i odczytał go lektor. Nagle okazało się, że to całkiem inny serial. Z początku lat 80. pamiętam też sytuacje, że zapodział sie, lub uległ uszkodzeniu nagrany tekst lektora z filmu w niedzielnych ,,Teleferiach". Film opóźniono o kilkadziesiąt minut i ściągnięto w tym czasie lektora, który miał czytać na żywo. Ktoś nerwowy siedzący przy nim przez kilka minut go ponaglał słowami ,,czytaj, czytaj", a lektor odpowiadał ,,zaraz, jeszcze nie...". Obaj nie wiedzieli, że ich dialog jest słyszany na wizji. Wszyscy, którzy tego słuchali mieli zapewne niezły ubaw.
Ostatnio zmieniony 22 lis 2008, o 14:36 przez kerakerolf, łącznie zmieniany 2 razy.
Też pamietam Pipi z dubbingiem-cudo,potem była też seria z oryginalnymi głosami i to już cudo nie było.
Ostatnio zmieniony 22 lis 2008, o 15:14 przez wilma, łącznie zmieniany 1 raz.
http://serialkatarzyna.ovh.org/ polska strona serialu Katarzyna
http://www.catherinedemontsalvy.ch/ strona serialu w jezyku angielskim
http://orticoni.jose.neuf.fr/cariboost1/index.html francuska strona
http://www.catherinedemontsalvy.ch/ strona serialu w jezyku angielskim
http://orticoni.jose.neuf.fr/cariboost1/index.html francuska strona
Owszem w przypadku filmów animowanych to nawet nie 50 a co najmniej 70% wyobraźmy sobie choćby słynnego Schreka w wersji lektorskiej będę szczery to był by koszmar. Miałem okazje kiedyś mieć możliwości posłuchania takowej wersji będę szczery tego się nie dało oglądać. I kolejny przykład dotyczący, co prawda nie kreskówki, ale filmu (serialu) dla nastolatków chodzi mi mianowicie o serial Lizzie, Mcguire, który był emitowany na kanale ZIG ZAP a potem jego pierwszy sezon został wydany na DVD z tym, iż nie z dubbingiem jak w TV tylko z lektorem wobec tego miałem możliwość porównania jednej i drugiej wersji. Będę szczery wersją, na DVD wydał mi się koszmarem znikł cały humor wynikający z intonacji i interpretacji po prostu w porównaniu z wersją z TV to było gorsze, co najmniej o 60 -70%. Jak wiedze w tym przypadku tez wydawca postanowił zaoszczędzić pieniądze.