POSZUKUJĘ - WPISZ PYTANIE, jeśli CZEGOŚ SZUKASZ
Moderatorzy: Robi, biały_delfin
Witam. Od kilku lat dreczy mnie pytanie o tytul pewnej japonskiej (?) bajki. Bajka była emitowana na TVP 1 lub TVP 2 w latach (ok.) 1986-1992. Nie pamietam dokladnie, ale wiem, ze ogladalam ja, kiedy mialam 1-2 lata, jak wynika z opowiadan mamy · Pamietam dokladnie spokojna, pogodna melodie i tylko tyle z calej fabuly, ze glownym bohaterem byl chlopiec latajacy na dzikiej kaczce lub gesi. Bardzo prosze o pomoc, szukam tej bajki prawie codziennie, ale bez efektow...
Chyżby chodziło o Nilsa Holgerssona?Cegła pisze: glownym bohaterem byl chlopiec latajacy na dzikiej kaczce lub gesi.
http://www.youtube.com/watch?v=AzCygWJD4Og
http://www.youtube.com/watch?v=d45jIdSrQu0
W młodych latach oglądałem serial prod. francuskiej "Arsene Lupin. Bardzo go lubiłem i chętnie znów bym obejrzał. Znalazłem na YT początek (z fenomenalną muzyką) i koniec odcinka ale nie ma nawet kawałka samego filmu (prawa autorskie?) Szukam dalej... Moje zaś pytanie brzmi: Jeśli ktoś pamięta ten serial to może zna - jak mawiał Wojciech Mann w NTDO - "spis osób wykonujących obsadę" (polską oczywiście)
Na domiar złego ktoś niewidoczny wśród ciżby bez ustanku dął w mosiężną surmę. Z pewnością nie był to muzyk.
Mi została jeszcze jedna rzecz... Próbowałem...ale bezskutecznie; bo to co pamiętam w necie się
średnio sprawdza i zawsze prowadzi do czegoś innego.
Tytuł: "Ordie" "Ordy" (?)
Francuski (?) serial animowany; emitowany chyba po KWANCIE. Bohaterami byli dziewczynka,
chłopiec, chyba jakiś starszy pan (mentor, profesor, nauczyciel) oraz:
- mały latający stworek z rudymi włoskami - których ORDI (?) używała jako rączek
Pierwsze odcinki w serii były chyba bez ciągu fabularnego - różnego rodzaju temat popularnonaukowe: np., że dziewczynka z białą czapeczką na pustyni będzie się czuła lepiej niż
chłopiec w czarnej - bo będzie mu gorąco.
Ordi - latająca istotka brała aktywny udział we wszystkich odcinkach.
Po pewnym czasie pojawił się wątek który był kontynuowany w późniejszych odcinkach: podróż
w dużym statku kosmicznym (?) - na pewno był tam bunt robotów (które miały humanoidalne
kształty i czerwony kolor )
To taki zarys tego co pamiętam. Najbardziej charakterystycznym elementem jest tytułowa ORDI;
mam nadzieję, że komuś wreszcie coś się....skojarzy....
Z góry dziękuję za pomoc...
średnio sprawdza i zawsze prowadzi do czegoś innego.
Tytuł: "Ordie" "Ordy" (?)
Francuski (?) serial animowany; emitowany chyba po KWANCIE. Bohaterami byli dziewczynka,
chłopiec, chyba jakiś starszy pan (mentor, profesor, nauczyciel) oraz:
- mały latający stworek z rudymi włoskami - których ORDI (?) używała jako rączek
Pierwsze odcinki w serii były chyba bez ciągu fabularnego - różnego rodzaju temat popularnonaukowe: np., że dziewczynka z białą czapeczką na pustyni będzie się czuła lepiej niż
chłopiec w czarnej - bo będzie mu gorąco.
Ordi - latająca istotka brała aktywny udział we wszystkich odcinkach.
Po pewnym czasie pojawił się wątek który był kontynuowany w późniejszych odcinkach: podróż
w dużym statku kosmicznym (?) - na pewno był tam bunt robotów (które miały humanoidalne
kształty i czerwony kolor )
To taki zarys tego co pamiętam. Najbardziej charakterystycznym elementem jest tytułowa ORDI;
mam nadzieję, że komuś wreszcie coś się....skojarzy....
Z góry dziękuję za pomoc...
- vanilia100
- Posty: 212
- Rejestracja: 5 sty 2009, o 15:03
ORDY
Zawsze myślałam, że to francuski serial, ale mam pewne wątpliwości:
http://www.youtube.com/watch?v=-SZMKNI1 ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=-LGDDTWKONg
Niestety nie pamiętam polskiego tytułu
Zawsze myślałam, że to francuski serial, ale mam pewne wątpliwości:
http://www.youtube.com/watch?v=-SZMKNI1 ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=-LGDDTWKONg
Niestety nie pamiętam polskiego tytułu
- vanilia100
- Posty: 212
- Rejestracja: 5 sty 2009, o 15:03
Więc jednak była to japońska bajka http://anime.info.pl/index.php?open=o&title=ordy. Widocznie do Polski trafiła już z francuskim dubbingiem. Tego drugiego openingu po japońsku z youtuba nie pamiętam, może to jakieś dalsze części?Rhaven pisze:Hmmm...no ja teraz też mam wątpliwości...nie chce mi się grzebać bo jestem po zbyt sytym obiedzie ale...w japońskiej wersji openingu na dole jest "NIPPON ANIMATION..." więc...chyba jednak....
- vanilia100
- Posty: 212
- Rejestracja: 5 sty 2009, o 15:03
Inspektor Gadget czasem wykorzystywał wiatrak, który miał w kapeluszuagnb pisze:Przypomniało mi się, ze był taki film czy bajka, nie pamiętam, o chłopcu/mężczyźnie z wiatrakiem na głowie. Pamiętam tylko, że on latał... I nic więcej...
http://www.youtube.com/watch?v=-DeD3lQHwy0
nie, to nie Inspektor Gadget... Skleroza....
Szukam po goolge tej bajki i nic nie ma...
Ale znalazłam coś takiego: Karlson z dachu
http://www.youtube.com/watch?v=cdPw8dZx9I0
Ktoś to pamięta?
Gdyby nie to, że sąsiadka też pamieta czerwoną czapeczkę z wiatraczkiem, to bym stwierdziła, że mi się Karlson z Latającym Czestmirem pomieszał
Szukam po goolge tej bajki i nic nie ma...
Ale znalazłam coś takiego: Karlson z dachu
http://www.youtube.com/watch?v=cdPw8dZx9I0
Ktoś to pamięta?
Gdyby nie to, że sąsiadka też pamieta czerwoną czapeczkę z wiatraczkiem, to bym stwierdziła, że mi się Karlson z Latającym Czestmirem pomieszał
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 14 mar 2009, o 22:11
- Lokalizacja: z domu :)
Witam Jestem nowa i potrzebuję pomocy. Chodzi o bajkę na kasecie (dla trochę już starszych dzieci), której ja słuchałam jakieś 17 - 18 lat temu. Mniej więcej chodziło o to, że klasa 12-latków pojechała na wycieczkę do lasu, mieli tam różne przygody włącze ze zgubieniem kolegów w tym lesie. Zapamiętałam to, że to było bardzo śmieszne słuchowisko i było bardzo dużo piosenek. Nie potrafię sobie przypomnieć tytułu, bo nie byłam szczęśliwą posiadaczką tej kasety. Słuchałam jej zawsze u koleżanki, a koleżanka już się dawno pozbyła pamiątek z dziecnstwa To raczej nie jest "Drzewko Baby Aby" Bardzo proszę o pomoc, może ktoś miał u sibie taką kasetę.
Czytając forum przypomniał mi się film a raczej serial który leciał chyba w niedzielę po Teleranku, pamiętam że był tam statek kosmiczny albo sonda bo była wielkości mniej więcej samochodu. Kilkoro ludzi znalazło jej części na bagnach czy w rzece jakoś tak. Jak się nie mylę to po złożeniu i podłączeniu do prądu pobierała tyle energii że zatrzymał się czas
Tyle pamiętam, niewiele może ktoś wie więcej.
Tyle pamiętam, niewiele może ktoś wie więcej.