POSZUKUJĘ - WPISZ PYTANIE, jeśli CZEGOŚ SZUKASZ

Moderatorzy: Robi, biały_delfin

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
kuba70
Posty: 308
Rejestracja: 29 lis 2008, o 18:51
Lokalizacja: UK

Post autor: kuba70 » 22 sty 2010, o 21:39

kongos pisze:Witam,
Od jakiegoś czasu męczy mnie pewien film/bajka z dzieciństwa. Na pewno czeski. Pamiętam niestety tylko mgliście. Pamiętam, że grupa osób cofnęła się w czasie, żeby spotkać się z mężczyzną, który w swoich czasach nie był nikim niezwykłym. Ale dla nich był. Pamiętam tylko scenę jak jakiemuś dzieciakowi mówił, dlaczego cegła rzucona do wody tworzy na niej okręgi, a nie kwadraty :D I to podobno miało uratować Świat za ileś tam lat :) To serial był jeżeli dobrze pamiętam...
Nie myslisz czasem o serialu Goscie ?
Pamietam, ze glowna fabula dotyczyla podrozy w czasie wlasnie i wzoru na przesuwanie sie kontynentow- wzoru wymyslonego przez Adama Bernau. Formula ta miala posluzyc w przyszlosci do uratowania swiata, najpierw jednak musi byc uratowana przed pozarem... :o
http://www.youtube.com/watch?v=KC0QxaGwAzk
http://www.filmweb.pl/f208458/Go%C5%9Bcie,1983/opisy
pozdrawiam

Awatar użytkownika
Misiek :)
Posty: 366
Rejestracja: 12 paź 2006, o 07:18
Lokalizacja: Miastko

Post autor: Misiek :) » 23 sty 2010, o 08:43

To na pewno chodzi o ten serial, tyle że u nas (przynajmniej za pierwszym razem) miał tytuł "Operacja ADAM'84" ;)

Dziurowicz
Posty: 33
Rejestracja: 22 sty 2010, o 21:59
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

Post autor: Dziurowicz » 23 sty 2010, o 11:26

Jak sie nazywał taki jeden teleturniej który był na tvp3 Katowice jak jeszcze normalna była ta stacja.Program zaczynał sie od piosenki
http://www.youtube.com/watch?v=RyCWKuykEh4
Program prowadził taki gość.Jak np był konkurs muzyczny to on puszczał z walkmana piosenki i trzeba było je odgadnąć.Następnie były pokazane prawdziwe odpowiedzi.W tytule było coś z lala i to był skrót do nazwy programu. :?:
Michał Dziurowicz

JJ 77
Posty: 13
Rejestracja: 28 cze 2007, o 20:08

Post autor: JJ 77 » 23 sty 2010, o 12:11

Od jakiegos czasu chodzi za mna miniserial francuski chyba, jeśli dobrze pamiętam składał sie z 5 lub 6 odcinków(?), gdzieś tak po 1,5 godz każdy. Jedną z bohaterek była kobieta, ktora prawdopodobnie była aniołem, a miała na imię chyba Josephine i tak mi się wydaje, ze właśnie taki był również tytuł serialu, ale niestety, nigdzie nie mogę tego znaleźć, więc mozliwe, że tytuł brzmi całkiem inaczej :wink: To produkcja z lat 90tych. Moze Wy cos kojarzycie? Byłabym bardzo wdzęczna.

Awatar użytkownika
vanilia100
Posty: 212
Rejestracja: 5 sty 2009, o 15:03

Post autor: vanilia100 » 23 sty 2010, o 19:31

JJ 77 pisze:Od jakiegos czasu chodzi za mna miniserial francuski chyba, jeśli dobrze pamiętam składał sie z 5 lub 6 odcinków(?), gdzieś tak po 1,5 godz każdy. Jedną z bohaterek była kobieta, ktora prawdopodobnie była aniołem, a miała na imię chyba Josephine i tak mi się wydaje, ze właśnie taki był również tytuł serialu, ale niestety, nigdzie nie mogę tego znaleźć, więc mozliwe, że tytuł brzmi całkiem inaczej :wink: To produkcja z lat 90tych. Moze Wy cos kojarzycie? Byłabym bardzo wdzęczna.
A czy Czy to nie ten serial, w którym główna bohaterka była bardzo niskiego wzrostu?
http://www.youtube.com/watch?v=wPC9nGhpSKQ
http://www.youtube.com/watch?v=kcMjl9nFrkI

Awatar użytkownika
vanilia100
Posty: 212
Rejestracja: 5 sty 2009, o 15:03

Post autor: vanilia100 » 23 sty 2010, o 20:54

maimeri pisze:Od jakichś piętnastu lat poszukuję filmu, który widziałam ze 20 lat temu w "Starym Kinie" najprawdopodobniej. Film anglojęzyczny, przypuszczalnie amerykański, oczywiście czarno-biały, obstawiam na lata 1920-1950 (nie pamiętam dokładnie jakości obrazu, gdy go oglądałam, miałam z 10 lat).
W wersji polskiej film ten nosił tytuł "Spódniczka w szkocką kratkę/kratę"
Fabuła: w ogrodzie pod kwitnącym drzewem stara kobieta opowiada młodej dziewczynie historię swojego życia - kiedyś była szczęśliwą nastoletnią dziewczyną w tytułowej "spódniczce w szkocką kratkę", zakochała się z wzajemnością w chłopaku, ale postanowiła zostać aktorką (chyba) i zrezygnowała z miłości na rzecz kariery. I faktycznie zrobiła wielką karierę, ale teraz, gdy jest już stara, żałuje swojego wyboru, jest samotna i zgorzkniała. Morał - miłość jest najważniejsza. Dziewczyna biegnie do swojego ukochanego, a stara kobieta zasypia - śni jej się, że jest znowu młoda, nadchodzi jej utracony ukochany, bierze ją w ramiona - i kobieta umiera.
Pamiętam kilka szczegółów z filmu, np. gdy główna bohaterka idzie na obiad do swojej eleganckiej babci, a ta uczy ją dobrych manier i każe zjeść małego pieczonego ptaszka z kośćmi, bo tak jest elegancko :/ Dziewczyna z nieszczęśliwą miną chrupie nieszczęsnego ptaszka ;P
Inna scena - gdy dziewczyna po raz pierwszy ubiera się "jak dorosła", nie w spódniczkę tylko w elegancką suknię z wysokim kołnierzem - prezentuje się tak chłopakowi, a on krzyczy: "Co oni z tobą zrobili, wyglądasz jak żyrafa!"
Pomożecie?
Cytat z żyrafą pasuje do filmu "Gigi" z 1958 r.:
http://www.imdb.com/Find?select=Quotes& ... a%20goiter!
A czy to nie jest ta scena z jedzeniem ptaszka?
http://www.youtube.com/watch?v=vd_K31ZAeWM

JJ 77
Posty: 13
Rejestracja: 28 cze 2007, o 20:08

Post autor: JJ 77 » 23 sty 2010, o 21:12

Vanilia 100, o to mi dokladnie chodziło, bardzo dziękuję :mrgreen:

szukambajki
Posty: 8
Rejestracja: 28 paź 2007, o 11:34

Post autor: szukambajki » 24 sty 2010, o 11:20

Kiedyś była taka bajka (podejrzewam, że anime ale nie jestem pewna) o chłopcu, który szukał swojej mamy.. Pamiętam jeden odcinek, że był gdzieś, gdzie dowiedział się, że jedna kobieta nie żyje i myślał , że to jego matka.
Okazało się, że nie była to ona. Chłopiec się bardzo ucieszył. Lecz był w tym odcinku też inny chłopiec, którego właśnie ta kobieta co zmarła, była jego matką..
Ludzie mówili, że "został sam jak palec".
Ten chłopiec zezłościł się na głównego bohatera i było pokazane jak płacze przy grobie..
Ta bajka (lub anime) było strasznie takie smutne i wzruszające..
Kojarzy ktoś?

Dziurowicz
Posty: 33
Rejestracja: 22 sty 2010, o 21:59
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

Post autor: Dziurowicz » 24 sty 2010, o 12:49

w tym teleturnieju występowała grupa młodzierzy ze szkół i mieli własne transparenty.
Michał Dziurowicz

Mostly Harmless
Posty: 1
Rejestracja: 24 sty 2010, o 13:59

Post autor: Mostly Harmless » 24 sty 2010, o 14:06

Tytuł programu dla młodzieży z udziałem Grzegorza Gzyla, który ponoć czytał listy od nastolatek o problemach sercowych, później udzielał rad. Program przeplatany był piosenkami, brzmiały one mniej więcej tak:

Filip to taki gość, co aspiryną leczy złość

albo

Filip tu, filip tam, zawsze kiedy jesteś sam

Co to może być? Pamięta ktoś?

Dziurowicz
Posty: 33
Rejestracja: 22 sty 2010, o 21:59
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

Post autor: Dziurowicz » 24 sty 2010, o 15:08

tO NIESTETY NIE TEN PROGRAM TAMTEN GOŚC MIAŁ JASNE WŁOSY I PRACOWAŁ JAKO REDAKTOR W TVP3.
Michał Dziurowicz

Robi
Moderator
Posty: 2379
Rejestracja: 23 gru 2004, o 23:10
Lokalizacja: Bełchatów

Post autor: Robi » 24 sty 2010, o 16:20

Dziurowicz pisze:w tym teleturnieju występowała grupa młodzierzy ze szkół i mieli własne transparenty.
Byly dwa rodzaje podonych teleturniejow .
Rambit , nadawany w latach 80 o ktorym jest sporo ja forum wraz z framentami programu.
A drugi to turniej hufcow harcerskich ktory lecial juz po 2000 roku .
Z tego linku z muzyka ktory podales to wydaje mi sie ze chodzi o ten drugi

maimeri
Posty: 16
Rejestracja: 18 sty 2010, o 18:25

Post autor: maimeri » 24 sty 2010, o 18:17

[/quote] Cytat z żyrafą pasuje do filmu "Gigi" z 1958 r.:
http://www.imdb.com/Find?select=Quotes& ... a%20goiter!
A czy to nie jest ta scena z jedzeniem ptaszka?
http://www.youtube.com/watch?v=vd_K31ZAeWM[/quote]

Tak, to rzeczywiście "Gigi", dziękuję za odpowiedź 8)
Ale okazuje się, że najwidoczniej "wymieszały" mi się w głowie i pamięci dwa filmy, bo "Gigi" to komedia musicalowa, i nie ma w niej żadnej staruszki, opowiadającej historię swojego życia 8/

Więc moje następne pytani brzmi: film starszy niż "Gigi", czarno-biały, coś w stylu "W starym kinie", muzyczny melodramat - zaczyna się tym, że jest jakiś bal, młoda dziewczyna rozmawia na schodach ze swoim ukochanym i tłumaczy mu, że dostała wielką szansę zrobienia kariery (aktorskiej bodajże) i że chce tę szansę wykorzystać - ukochany się nie zgadza, bo wiązało by się to z jej wyjazdem czy coś w tym stylu - rozgniewana i zapłakana dziewczyna wybiega do ogrodu. Tam pod kwitnącym na biało drzewem siedzi staruszka, która pyta dziewczynę o powód jej łez. Dziewczyna wyjaśnia, że jej ukochany nie rozumie, że ona chce zrobić karierę, i że jest dla niej niesprawiedliwy. W odpowiedzi na to staruszka opowiada dziewczynie historię swojego życia, gdy musiała wybrać miedzy miłością a karierą (tancerki chyba; nie pamiętam dokładnie). Cały film to właśnie ekranizacja tej historii; pamiętam urywki, np. na scenie ukochany kobiety stoi z walizką, ona tańczy wokół niego, jakby nie chciała, żeby odchodził - ale ostatecznie decyduje się pozwolić mu odejść i samej robić karierę. Końcówka filmu: dziewczyna pod wpływem opowieści decyduje, że miłość jest ważniejsza, i biegnie do swojego chłopaka. Stara kobieta zostaje zadumana pod drzewem, wspomina - zamyka oczy, i widzimy "efekt specjalny": staruszka siedzi w swoim fotelu, ale jej "młody duch" wstaje z tego fotela, podchodzi do niej "duch" jej dawnego ukochanego, i razem odchodzą w dal...

Pamiętam jeszcze, że w trakcie filmu na ekranie pokazywał się zegar, który jakby dzielił film na poszczególne rozdziały/części.

Czy komuś coś się kojarzy?

Dziurowicz
Posty: 33
Rejestracja: 22 sty 2010, o 21:59
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

Post autor: Dziurowicz » 24 sty 2010, o 21:48

NIE TEN BO TO BYŁ W LATACH 90TYCH I W NAZWIE MI9AŁ COŚ Z SŁOWEM LALA I TO BYŁ SKRÓT NAZWY TEGO PROGRAMU.
Michał Dziurowicz

Awatar użytkownika
Eryk75
Posty: 1468
Rejestracja: 12 paź 2007, o 13:53
Lokalizacja: Bytom

Post autor: Eryk75 » 24 sty 2010, o 22:24

Dziurowicz pisze:Jak sie nazywał taki jeden teleturniej który był na tvp3 Katowice jak jeszcze normalna była ta stacja.Program zaczynał sie od piosenki
http://www.youtube.com/watch?v=RyCWKuykEh4
Program prowadził taki gość.Jak np był konkurs muzyczny to on puszczał z walkmana piosenki i trzeba było je odgadnąć.Następnie były pokazane prawdziwe odpowiedzi.W tytule było coś z lala i to był skrót do nazwy programu. :?:
"LALA", czyli Liga Licealistów.

ODPOWIEDZ