To zapewne "Makowy chłopczyk" (oryg. "Makový mužíček").Zyrafa pisze:Poszukuję tytułu dobranocki, zresztą bardzo popularnej w latach '80, dlatego dziwię się, że nie ma jej na liście na głównej stronie Nostalgii, zapewne produkcji czeskiej, o małym chłopcu - takim małym jak Calineczka albo Tomcio Paluszek, który chyba miał babcię i dziadka. I była tam też taka mała dziewczynka (chyba). Myślałam, że to była Makowa Panienka albo Rusałka Amelka, ale to nie to. I tu - uwaga - cechą charakterystyczną tej bajki było to, że wszystkie postacie miały kropki wokół oczu tzn. takie okręgi z kropek. Na pewno znacie tę bajkę. Kto mi pomoże?
POSZUKUJĘ - WPISZ PYTANIE, jeśli CZEGOŚ SZUKASZ
Moderatorzy: Robi, biały_delfin
Re: POSZUKUJĘ - WPISZ PYTANIE, jeśli CZEGOŚ SZUKASZ
Re: POSZUKUJĘ - WPISZ PYTANIE, jeśli CZEGOŚ SZUKASZ
Tak tak tak! Dzięki śliczne! Znalazłam na youtube To jest to : The Swiss Family Robinson. Naprawdę wielkie dzięki
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 3 wrz 2010, o 11:13
- Lokalizacja: Piernikowo
prośba o skan: Chotomska "Dzień dobry! Książka do domu..."
Witam was serdecznie,
Otóż odnalazłam tytuł książki, która jest mglistym wspomnieniem dzieciństwa - chodzi o książkę Wandy Chotomskiej "Dzień dobry! Książka do domu, do szkoły, na podwórko, na boisko i na wakacje (1977)".
Czy ktoś z was posiada jakiekolwiek skany z tej książki? Cokolwiek... W antykwairiatach, allegro jest nie do zdobycia
Błagam o jakikolwiek skan - życie mi uratujecie, bo nie mogę po nocach spać
pozdrawiam
poziomka
Otóż odnalazłam tytuł książki, która jest mglistym wspomnieniem dzieciństwa - chodzi o książkę Wandy Chotomskiej "Dzień dobry! Książka do domu, do szkoły, na podwórko, na boisko i na wakacje (1977)".
Czy ktoś z was posiada jakiekolwiek skany z tej książki? Cokolwiek... W antykwairiatach, allegro jest nie do zdobycia
Błagam o jakikolwiek skan - życie mi uratujecie, bo nie mogę po nocach spać
pozdrawiam
poziomka
Re: POSZUKUJĘ - WPISZ PYTANIE, jeśli CZEGOŚ SZUKASZ
Dzieki Pzet! No pewnie, ze to Makowy Chlopczyk! Tez tak myslalam, tzn. myslalam, ze to byl "Makowy chlopiec" ale wpisuje w gugle i wpisuje, a tu nic, ani sladu. Ale dzieki za tytul oryginalu, przynajmniej mam jakis punkt do dalszych poszukiwan. Chociaz wyglada na to, ze ta bajka przepadla na amen.
Przy okazji natrafilam na tytul innej bajki - Kaczanek i Kukuryczka, pamietacie?
Przy okazji natrafilam na tytul innej bajki - Kaczanek i Kukuryczka, pamietacie?
Re: POSZUKUJĘ - WPISZ PYTANIE, jeśli CZEGOŚ SZUKASZ
Mam na VHS dwa odcinki tej bajki. Zresztą dzięki temu umiałem odpowiedzieć na Twoje pytanie.Zyrafa pisze:No pewnie, ze to Makowy Chlopczyk! Tez tak myslalam, tzn. myslalam, ze to byl "Makowy chlopiec" ale wpisuje w gugle i wpisuje, a tu nic, ani sladu. Ale dzieki za tytul oryginalu, przynajmniej mam jakis punkt do dalszych poszukiwan. Chociaz wyglada na to, ze ta bajka przepadla na amen.
-
- Posty: 134
- Rejestracja: 14 lis 2006, o 13:13
Re: POSZUKUJĘ - WPISZ PYTANIE, jeśli CZEGOŚ SZUKASZ
Też się o coś zapytam. O pewną książkę z dzieciństwa.
To była rosyjska książka tj. z czasów dawnego ZSRR, w polskim tłumaczeniu. Czytałem ją albo pod koniec lat 60-tych, albo na początku lat 70-tych ubiegłego wieku.
Rzecz działa się, o ile pamietam, w Moskwie. Głównym bohaterem był chłopak 10-12 letni. Na nazwisko miał, o ile dobrze pamiętam, Ryżkow. Pewnego dnia został jakby przeniesiony do innego świata. Spotkał tam innego chłopaka który miał mnóstwo pudełek zapałek(milion dokładnie). Główny bohater powieści wziął jedno takie pudełko i powrócił do świata rzeczywistego. Te zapałki były magiczne. Jak się złamało zapałkę na pół i pomyślało się jakieś życzenie, życzenie to się spełniało. Oczywiście główny bohater wykorzystywał to do własnych celów i stał się swego rodzaju znakomitością.
Pewnego razu znalazł się, razem ze swoim najlepszym kolegą, znowu w tym innym świecie. W niewoli owego chłopca z zapałkami. W oczach tego chłopca płonął "błękitny płomień chciwości"(czy tak jakoś). Był tam też pewien robot który pilnował głównego bohatera. Pamiętam że właściciel robota(ten chłopak z płomieniem chciwości w oczach) mówił do niego per "kiep", robot zawsze powtarzał "Jestem robot, jestem kiep". Ten chciwy chłopak chciał głównego bohatera urobić na swoje kopyto, żeby zostali przyjaciółmi ale nie udało mu się to. Głównemu bohaterowi i jego uwięzionemu koledze udało mu się wrócić do świata rzeczywistego a tam wszystko wróciło do normy.
Czy ktoś może też to czytał? Bardzo bym prosił o tytuł i nazwisko autora, jeśli ktoś pamięta.
To była rosyjska książka tj. z czasów dawnego ZSRR, w polskim tłumaczeniu. Czytałem ją albo pod koniec lat 60-tych, albo na początku lat 70-tych ubiegłego wieku.
Rzecz działa się, o ile pamietam, w Moskwie. Głównym bohaterem był chłopak 10-12 letni. Na nazwisko miał, o ile dobrze pamiętam, Ryżkow. Pewnego dnia został jakby przeniesiony do innego świata. Spotkał tam innego chłopaka który miał mnóstwo pudełek zapałek(milion dokładnie). Główny bohater powieści wziął jedno takie pudełko i powrócił do świata rzeczywistego. Te zapałki były magiczne. Jak się złamało zapałkę na pół i pomyślało się jakieś życzenie, życzenie to się spełniało. Oczywiście główny bohater wykorzystywał to do własnych celów i stał się swego rodzaju znakomitością.
Pewnego razu znalazł się, razem ze swoim najlepszym kolegą, znowu w tym innym świecie. W niewoli owego chłopca z zapałkami. W oczach tego chłopca płonął "błękitny płomień chciwości"(czy tak jakoś). Był tam też pewien robot który pilnował głównego bohatera. Pamiętam że właściciel robota(ten chłopak z płomieniem chciwości w oczach) mówił do niego per "kiep", robot zawsze powtarzał "Jestem robot, jestem kiep". Ten chciwy chłopak chciał głównego bohatera urobić na swoje kopyto, żeby zostali przyjaciółmi ale nie udało mu się to. Głównemu bohaterowi i jego uwięzionemu koledze udało mu się wrócić do świata rzeczywistego a tam wszystko wróciło do normy.
Czy ktoś może też to czytał? Bardzo bym prosił o tytuł i nazwisko autora, jeśli ktoś pamięta.
- vanilia100
- Posty: 212
- Rejestracja: 5 sty 2009, o 15:03
Re: POSZUKUJĘ - WPISZ PYTANIE, jeśli CZEGOŚ SZUKASZ
Brzmi podobnie do opisu książki Jurija Tomina "Czarownik chodził po mieście" na tej stronie: http://www.zapomniane.lanet.wroc.net/spis_r.html
-
- Posty: 134
- Rejestracja: 14 lis 2006, o 13:13
Re: POSZUKUJĘ - WPISZ PYTANIE, jeśli CZEGOŚ SZUKASZ
Tak, to na pewno jest to. Wielkie dzięki, Vanilia100!vanilia100 pisze:Brzmi podobnie do opisu książki Jurija Tomina "Czarownik chodził po mieście" na tej stronie: http://www.zapomniane.lanet.wroc.net/spis_r.html
-
- Posty: 134
- Rejestracja: 14 lis 2006, o 13:13
Re: POSZUKUJĘ - WPISZ PYTANIE, jeśli CZEGOŚ SZUKASZ
Co do wspomianej ksiązki "Czarownik chodził po mieście" przypomniało mi się że ten chłopak z "błękitnym płomieniem chciwości" w oczach przebywał w dniu wczorajszym. W tym dniu wczorajszym była cała Moskwa ale nikogo z ludzi(ponieważ był to dzień wczorajszy a wszyscy byli w dniu dzisiejszym. Tj. wszyscy z wyjątkiem chciwego chłopaka, jego dwóch więźniów i robota.
Przypomniała mi się jeszcze jedna scena z książki. Głowny bohater dzięki swoim zapałkom zamienił się w gołebia, podleciał do budki z piwem i zażyczył sobie kufla piwa(oczywiście pokazując dziobem bo nie mówił. Wypił, zapłacił a jakże, i odleciał. Ale nie wziął reszty. Sprzedawca potem rzucał drobniakami w gołębie wołając "Nie chcę waszych pieniędzy" i zdaje się że odwieziono go do zakładu zamnkniętego.
Przypomniała mi się jeszcze jedna scena z książki. Głowny bohater dzięki swoim zapałkom zamienił się w gołebia, podleciał do budki z piwem i zażyczył sobie kufla piwa(oczywiście pokazując dziobem bo nie mówił. Wypił, zapłacił a jakże, i odleciał. Ale nie wziął reszty. Sprzedawca potem rzucał drobniakami w gołębie wołając "Nie chcę waszych pieniędzy" i zdaje się że odwieziono go do zakładu zamnkniętego.
Re: POSZUKUJĘ - WPISZ PYTANIE, jeśli CZEGOŚ SZUKASZ
Pilnie poszukuję tytułu baśni chińskiej i namiarów na nią. Nie znalazłem jej niestety w zbiorku Zbigniewa Królickiego pt "Bajki chińskie", ale jak sama nazwa wskazuje - jest to raczej baśń niż bajka (choć do końca nie jestem pewny). Treść baśni przedstawia się następująco: byli sobie biedak i bogacz. Biedak chodził często w pobliże wędzarni ryb, gdzie siadał przy stoliku, zajadał placek ziemniaczany i zamykając oczy wyobrażał sobie, że je jedną z tych ryb. Pewnego dnia bogacz nie wytrzymał i zażądał za to zapłaty. Koniec baśni był taki, że biedak zapłacił mu dzwonieniem monet w kubeczku.
Dodam, że do baśni (bajki?) dołączone były ilustracje, być może w podręczniku "Jutro pójdę w świat" albo jakimś innym (pamiętam to ze szkoły podstawowej - druga połowa lat 90.).
Niestety, w bibliotece już jej chyba nie mają. Na pewno nie jest to podręcznik do 2 klasy "Chodźmy razem" ani "Język polski klasa 3" zegadło - żaden z obydwu semestrów. Może być "Jutro pójdę w świat" albo jakiś podręcznik w klasie pierwszej.
Dodam, że do baśni (bajki?) dołączone były ilustracje, być może w podręczniku "Jutro pójdę w świat" albo jakimś innym (pamiętam to ze szkoły podstawowej - druga połowa lat 90.).
Niestety, w bibliotece już jej chyba nie mają. Na pewno nie jest to podręcznik do 2 klasy "Chodźmy razem" ani "Język polski klasa 3" zegadło - żaden z obydwu semestrów. Może być "Jutro pójdę w świat" albo jakiś podręcznik w klasie pierwszej.
Re: POSZUKUJĘ - WPISZ PYTANIE, jeśli CZEGOŚ SZUKASZ
Witam, poszukuje skanow ksiazeczek z wilkiem i zajacem, nie mieszkam juz w polsce i ciezko je tutaj zdobyc, bardzo mi na tym zalezy, czy ktos ma kolekcje tych ksiazeczek i moglby sie podzielic ? Mam pare ale rosyjskie i nowsze, zalezy mi na tych wydawanych w polsce.
Z gory dziekuje.
Z gory dziekuje.
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 3 wrz 2010, o 11:13
- Lokalizacja: Piernikowo
Re: POSZUKUJĘ - WPISZ PYTANIE, jeśli CZEGOŚ SZUKASZ
z tego co pamiętam, to taka baśń znajduje się w książce b. zagały "najkrótsze bajki". mam w domu rodzinnym. podaj maila, to ci porobię fotki tej bajki w sobotę
wositelec pisze:Pilnie poszukuję tytułu baśni chińskiej i namiarów na nią. Nie znalazłem jej niestety w zbiorku Zbigniewa Królickiego pt "Bajki chińskie", ale jak sama nazwa wskazuje - jest to raczej baśń niż bajka (choć do końca nie jestem pewny). Treść baśni przedstawia się następująco: byli sobie biedak i bogacz. Biedak chodził często w pobliże wędzarni ryb, gdzie siadał przy stoliku, zajadał placek ziemniaczany i zamykając oczy wyobrażał sobie, że je jedną z tych ryb. Pewnego dnia bogacz nie wytrzymał i zażądał za to zapłaty. Koniec baśni był taki, że biedak zapłacił mu dzwonieniem monet w kubeczku.
Dodam, że do baśni (bajki?) dołączone były ilustracje, być może w podręczniku "Jutro pójdę w świat" albo jakimś innym (pamiętam to ze szkoły podstawowej - druga połowa lat 90.).
Niestety, w bibliotece już jej chyba nie mają. Na pewno nie jest to podręcznik do 2 klasy "Chodźmy razem" ani "Język polski klasa 3" zegadło - żaden z obydwu semestrów. Może być "Jutro pójdę w świat" albo jakiś podręcznik w klasie pierwszej.
Re: POSZUKUJĘ - WPISZ PYTANIE, jeśli CZEGOŚ SZUKASZ
Podam maila na PW. Najprawdopodobniej jednak bajka znajduje się w podręczniku pt "Moja pierwsza czytanka" Hanny Dobrowolskiej. Jeśli ktoś ma skany - poprosiłbym o przesłanie. Niemniej jednak i tak jutro w drodze na uczelnię pewnie "zahaczę" do czytelni pedagogicznej.
- sasha20072007
- Posty: 30
- Rejestracja: 16 lis 2010, o 23:23
- Lokalizacja: Ukraine Rowno
Re: POSZUKUJĘ - WPISZ PYTANIE, jeśli CZEGOŚ SZUKASZ
Jurij Tomin "Czarownik chodził po mieście" ("Шел по городу волшебник")
http://rutracker.org/forum/viewtopic.php?t=3777463
Film po tej ksiązce - "Тайна железной двери"(Tajemnica żelaznej drzwi)
http://rutracker.org/forum/viewtopic.php?t=2288183
albo
http://www.youtube.com/watch?v=_rZTzYbVyoM
Logowanie
Имя: MegaThethink
Пароль: sasha20092009
http://rutracker.org/forum/viewtopic.php?t=3777463
Film po tej ksiązce - "Тайна железной двери"(Tajemnica żelaznej drzwi)
http://rutracker.org/forum/viewtopic.php?t=2288183
albo
http://www.youtube.com/watch?v=_rZTzYbVyoM
Logowanie
Имя: MegaThethink
Пароль: sasha20092009
Re: POSZUKUJĘ - WPISZ PYTANIE, jeśli CZEGOŚ SZUKASZ
Witam wszystkich jestem nowy, i poszukuję bajki o lisach lub o psach. Ja pamiętam tylko fragment tej bajki.
To co pamiętam że mały lis lub pies gdzieś utknął w jakimś pomieszczeniu i nie mógł wyjść bo był w pułapce oraz padał deszcz, i jakiejś kraty były.
To stara bajka animowana z tego co pamiętam. chyba to z 1960 - 2000 taki przedział. Jeżeli ktoś mi pomoże to byłbym wdzięczny.
To co pamiętam że mały lis lub pies gdzieś utknął w jakimś pomieszczeniu i nie mógł wyjść bo był w pułapce oraz padał deszcz, i jakiejś kraty były.
To stara bajka animowana z tego co pamiętam. chyba to z 1960 - 2000 taki przedział. Jeżeli ktoś mi pomoże to byłbym wdzięczny.