Post
autor: Janusz1920 » 29 cze 2016, o 18:29
Witam.Mam 43 lata i poszukuję tytułu filmu,który leciał kiedyś w tv.Nie mam nawet pojęcia jakiej był produkcji ale był to film raczej kostiumowy a akcja filmu mogła rozgrywać się w XII-XV w..Zaczynał się od sceny jak jakiś gość (chyba biednie ubrany w jakieś łachmany)jechał przez jakieś pola wozem ciągniętym przez konia.Ten gość z wozu spotyka jakiegoś młodzieńca,który dołącza do niego.Okazuje się iż gość z wozu był medykiem,magiem?,który jeździł od miasta do miasta lecząc ludzi lub ratując ich przed śmiercią wyrywając ich z rąk śmierci,która była ukazana pod postacią śmiertki z kosą.Sytuacja wyglądała następująco.Nasz medyk podchodził do łoża umierającego ustawiając się przy jego nogach a śmiertka ustawiała się przy głowie umierającego (lub na odwrót nie pamiętam)co oznaczało życie lub śmierć konającego.Medyk przechytrzał śmierć za każdym razem wyrywając umierającego z rąk śmierci.Młodzieniec,który dołączył do medyka został jego uczniem,asystentem.Sytuacja się powtarzała za każdym razem medyk ustawiając się po właściwej stronie części ciała przechytrzał śmierć ratując umierającą osobę.Pewnego razu Medyk (nie pamiętam dlaczego)przegrywa walkę ze śmiercią i umiera chyba ważna osoba.Za namową (nie pamiętam czyją)młodzieniec udaje się do krainy zmarłych aby sprowadzić zmarłą dusze z powrotem.W krainie tej panuje całkowita ciemność widać tylko zapalone świece,bardzo,bardzo dużo świec tam się pali,na jakimś polu czy jeziorze?Świece są różnej długości,wyższe,niższe zależy od długości życia danej osoby i czasu jaki im pozostał do śmierci,ponieważ każda świeca była przypisana do konkretnej osoby.Młodzieniec spotyka jakąś istotę,z którą prowadzi negocjacje aby sprowadzić duszę zmarłego z powrotem.Istota przedstawia mu warunek pod jakim duszę zmarłego mu zwróci.Mianowicie istota z świata zmarłych każe wziąć zgasłą świecę tego zmarłego i nałożyć ją na jakąś inną zapaloną świecę,co oznaczać będzie śmierć innej osoby (dusza za duszę)Młodzieniec-uczeń medyka się waha ale chce uratować duszę zmarłego,który jest chyba bardzo ważny dla niego.W końcu się decyduje i nakłada zgasłą świecę na zapaloną,która gaśnie kończąc czyjeś życie (ta od zmarłego się zapala)Uczeń medyka wraca do świata żywych,cieszy się na wiadomość o powrocie do życia zmarłego.Jego radość jednak nie trwa długo,okazuje się że źle wybrał zgasił świecę bardzo bliskiej,ukochanej przez siebie osobie (brata,siostry)nie pamiętam.Medyk choruje czy zaprzestaje działalności z powodu starości.Uczeń kontynuuje to co robił medyk staje przy łożu konającego próbując oszukać śmierć wyrywając z jej szpon umierającego.Film kończy chyba się tak jak się zaczął.Uczeń medyka odjeżdża na wozie ciągniętego przez konia.Próbowałem opisać to jak najlepiej jak umiałem (pamiętałem)Jeżeli ktoś sobie przypomni ten film to bardzo by mi zależało aby ktoś podał tytuł tego filmu.Z góry dziękuje i Pozdrawiam Wszystkich.