stare polskie komiksy
Moderatorzy: Robi, biały_delfin
Re: stare polskie komiksy
Wrócił Funky Koval. Mam cichą nadzieję, że na dłużej choć w sukces ekranizacji raczej nie wierzę. Nowe wydanie o podobno znacznie lepszych kolorach niż to Egmontowskie zbiorcze sprzed 10 lat. Do końca roku ma wyjść reszta albumów włącznie z nowonarysowanym "Wrogim przejęciem" wydawanym obecnie w "Nowej Fantastyce" w odcinkach. Cóż nowy Koval to już nie to samo, dwa razy nie wchodzi się do tej samej rzeki, zwłaszcza po prawie 20 latach.
https://experymentt.wordpress.com/2011/ ... -recenzja/
Z tym komiksem zetknąłem się dopiero pod koniec lat 80-tych, kiedy wydała go w formie zeszytowej Fantastyka. Akurat był początek wakacji, więc wieczorem wsiadłem na rower i hajda w odwiedziny do kolegów "letników", którzy co roku odrabiali pańszczyznę na plantacji malin swoich rodziców. Chłopaki pochodzili jakby z nieco większego ośrodka i zawsze przemycali do naszego zaścianka jakieś nowinki, a to muzykę heavy metalową a to najnowsze komiksy czy też szpanerskie powiedzonka... Znałem się z nimi od przedszkola. Wiele razem przeżyliśmy przygód śmiesznych i strasznych i do dziś brakuje mi wakacyjnych spotkań z nimi. Lepszej paczki kolegów nigdy nie miałem.
Ale ja nie o tym... Koleżka pyta czy czytałem "Funky Kovala" ja na to:
-A co to?
A on z błyskiem w oku:
-Masz i patrz.
No i się napatrzyłem, kopara opadła mi prawie do ziemi. Co prawda znałem wcześniej Polchowe "Lądowania w Andach" i inne "Bunty olbrzymów" ale "Koval" to była znacznie wyższa liga. Było coś niesamowicie uwodzicielskiego w kresce rysownika, rozmachu i szczegółowości przedstawionego świata. Sam bohater szelmowsko uśmiecha się na pierwszej stronie w kadrze, który zdaje się mówić: "Takich wrażeń nigdy nie zaznałeś, Masz i patrz.!" ( można klikać na obrazek w celu jego powiększenia)
Czego więcej było potrzeba pietnastolatkowi? Funky stał się idolem, Klosem, czterema pancernymi i załogą G w jednym. Ta kanciasta szczęka, charakterystyczna fryzura (zapożyczona od niemieckich gwiazdorów filmów dla dorosłych, o czym dowiedziałem się po latach z wywiadu z rysownikiem ), futurystyczna garderoba i gadżety z repertuaru Jamesa Bonda, zawadiacki charakter.
No i te Polchowe kobiety. Brenda i miss Lilly, nic dziwnego, że Koval nie bardzo potrafił zdecydować się...
https://experymentt.wordpress.com/2011/ ... -recenzja/
Z tym komiksem zetknąłem się dopiero pod koniec lat 80-tych, kiedy wydała go w formie zeszytowej Fantastyka. Akurat był początek wakacji, więc wieczorem wsiadłem na rower i hajda w odwiedziny do kolegów "letników", którzy co roku odrabiali pańszczyznę na plantacji malin swoich rodziców. Chłopaki pochodzili jakby z nieco większego ośrodka i zawsze przemycali do naszego zaścianka jakieś nowinki, a to muzykę heavy metalową a to najnowsze komiksy czy też szpanerskie powiedzonka... Znałem się z nimi od przedszkola. Wiele razem przeżyliśmy przygód śmiesznych i strasznych i do dziś brakuje mi wakacyjnych spotkań z nimi. Lepszej paczki kolegów nigdy nie miałem.
Ale ja nie o tym... Koleżka pyta czy czytałem "Funky Kovala" ja na to:
-A co to?
A on z błyskiem w oku:
-Masz i patrz.
No i się napatrzyłem, kopara opadła mi prawie do ziemi. Co prawda znałem wcześniej Polchowe "Lądowania w Andach" i inne "Bunty olbrzymów" ale "Koval" to była znacznie wyższa liga. Było coś niesamowicie uwodzicielskiego w kresce rysownika, rozmachu i szczegółowości przedstawionego świata. Sam bohater szelmowsko uśmiecha się na pierwszej stronie w kadrze, który zdaje się mówić: "Takich wrażeń nigdy nie zaznałeś, Masz i patrz.!" ( można klikać na obrazek w celu jego powiększenia)
Czego więcej było potrzeba pietnastolatkowi? Funky stał się idolem, Klosem, czterema pancernymi i załogą G w jednym. Ta kanciasta szczęka, charakterystyczna fryzura (zapożyczona od niemieckich gwiazdorów filmów dla dorosłych, o czym dowiedziałem się po latach z wywiadu z rysownikiem ), futurystyczna garderoba i gadżety z repertuaru Jamesa Bonda, zawadiacki charakter.
No i te Polchowe kobiety. Brenda i miss Lilly, nic dziwnego, że Koval nie bardzo potrafił zdecydować się...
Re: stare polskie komiksy
Przypadkiem natknąłem się dziś na coś takiego:
http://www.esensja.pl/komiks/publicysty ... l?id=11776
Fajny jest tez komentarz pod tekstem.
http://www.esensja.pl/komiks/publicysty ... l?id=11776
Fajny jest tez komentarz pod tekstem.
Re: stare polskie komiksy
Witam szukam komiksu Jarzego Wroblewskiego kupcy z kosmosu -jest to dalszy ciag miasta z chmur,moze byc nawet skan okladki. dziekuje.
Re: stare polskie komiksy
A to znacie Jerzego Wroblewskiego??? ta 2 część się nie ukazala a szkoda.
Re: stare polskie komiksy
Nie znacie, a szkoda. Możesz o tym napisać coś więcej?
Re: stare polskie komiksy
To jest pra-komiks Leworęki. Rys. J. Wróblewski, scen. A. Białoszycki, wyd. Hulak, Chudziński i Synowie 1990. Są to trzy historie, które wcześniej, w latach 70. ukazywały się w bydgoskim Dzienniku Wieczornym, w formie pra-komiksu (napisy pod rysunkami, jak Koziołek - Matołek). Było ich ok. 100, totez wydawca zapowiedział kolejne tomy. Wróblewski narysował już do nigo okładkę (powyżej, Powrót Baxtera). Niestety, żaden z nich nie ukazał się.
Re: stare polskie komiksy
Znam juz okladke do 3 czesci wyspy umpil-tumpli-kupcy z kosmosu -dziekuje wszystkim.
Re: stare polskie komiksy
Witam czy ktoś ma jakieś zdjecia rysownika komiksow JERZEGO WRÓBLEWSKIEGO.
- Załączniki
-
- jerzy wroblewski autor komiksow.jpg (26.81 KiB) Przejrzano 22355 razy
- gumisio
- Administrator
- Posty: 552
- Rejestracja: 20 paź 2006, o 20:37
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
- Kontakt:
Re: stare polskie komiksy
Spróbuj nawiązać kontakt ze stronami poświęconym komiksom.
Może tam ci pomogą ....
Może tam ci pomogą ....
http://dubbing.pl - encyklopedia polskiego dubbingu
http://www.nostalgia.pl - portal twojego dzieciństwa
http://www.nostalgia.pl - portal twojego dzieciństwa
Re: stare polskie komiksy
To zdjęcie z wystawy o Wróblewskim ,moze ktos ma inne zdjęcia o nim.
Re: stare polskie komiksy
A tu jak tworzył kapitana żbika
Re: stare polskie komiksy
przy żbiku
- Załączniki
-
- get-2_wpapi_wp_pl[1].jpg (13.93 KiB) Przejrzano 22321 razy