Moderatorzy: Robi, biały_delfin
-
kerakerolf
- Posty: 818
- Rejestracja: 26 paź 2008, o 21:16
- Lokalizacja: Namysłów
Post
autor: kerakerolf » 9 lis 2008, o 21:55
noster pisze:a pamieta ktos serial chyba francuski "stowarzyszenie z Eleusis"? Leciało to w letnie wtorki w 1985 roku. Owo stowarzyszenie pamietam ze chyba raz w tygodniu sie zbieralo i kazdej postaci przypisany był znak zodiaku. W ostatnim odcinku dokonane zostalo jakies morderstwo młodej kobiety która gdy już nie zyła okazała się starą siwą kobietą. Ufff, strasznie makabrycznie to brzmi ale film był z pogranicza kryminału z elementami mistycznej magii. Jak komus cos sie przypomni niech da znac.
Ten serial na pewno był emitowany w 1985 r. mam to zapisane w swoim zeszycie z serialami z tego roku. Pamiętam tylko, że grupa ludzi zbierała sie w jakichś podziemiach i przemawiała do nich zawsze osoba w masce. Było słychać męski głos, a w ostatnim odcinku, po zdjęciu maski

okazało się, że to była kobieta.

-
Elle
- Posty: 2178
- Rejestracja: 7 cze 2007, o 18:15
- Lokalizacja: Białystok
Post
autor: Elle » 9 lis 2008, o 23:46
kerakerolf pisze: Ten serial na pewno był emitowany w 1985 r. mam to zapisane
w swoim zeszycie z serialami z tego roku. Pamiętam tylko, że grupa ludzi zbierała sie w jakichś podziemiach i przemawiała do nich zawsze osoba w masce. Było słychać męski głos, a w ostatnim odcinku, po zdjęciu maski

okazało się, że to była kobieta.

Serialami? Ja prowadziłam przez 2-3 lata zeszyt z filmami, tylko nie bardzo wiem, po co mi to było?

-
Dudzio
- Posty: 1567
- Rejestracja: 20 mar 2007, o 11:01
- Lokalizacja: z Nienacka
Post
autor: Dudzio » 10 lis 2008, o 12:31
Elle pisze:Ja prowadziłam przez 2-3 lata zeszyt z filmami, tylko nie bardzo wiem, po co mi to było?

Pewnie jakiś rodzaj hobby.

W dzieciństwie różne dziwne rzeczy się robiło.
"ciężkie czasy!" westchnął sowiecki sołdat zdejmując zegar z wieży kościelnej
-
Zoltar
- Posty: 92
- Rejestracja: 10 gru 2004, o 21:44
Post
autor: Zoltar » 3 sie 2016, o 22:27
Strasznie dawno nie zagladalem do tego forum, ale wlasnie zauwazylem, ze Stowarzyszenie jest w calosci na YouTubie - oczywiscie po francusku. Uczylem sie kiedys francuskiego i rozumiem piate przez dziesiate, ale tak czy tak mysle, ze zobaczenie paru scen, ktore utkwily w pamieci, to i tak lepsze niz nic.