Bajki o których zapomniano
Moderatorzy: Robi, biały_delfin
- gumisio
- Administrator
- Posty: 544
- Rejestracja: 20 paź 2006, o 20:37
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Bajki o których zapomniano
Bajka o dwóch misiach i o Kiwaczku jest opisana na nostalgicznej stronie. Aczkolwiek nie bardzo wiedziałem jak się bajka o dwóćh misiach nazywała. Wydaje mi się że była bez nazwy i tylko chyba sam tytuł odcinka był nazwą.
http://dubbing.pl - encyklopedia polskiego dubbingu
http://www.nostalgia.pl - portal twojego dzieciństwa
http://www.nostalgia.pl - portal twojego dzieciństwa
Re: Bajki o których zapomniano
Baka o dwóch misiach leciałą na pewno też w 1 połowie lat 90 ok 1992-93r jako wieczorynka. Pamiętam, że strasznie mnie śmieszyły te głupawe miśki zmieniające kształty. Rozbawił mnie odcinek, w którym temu mniejszemu wydłużały się uszy, a większemu puchła czapka. Miśki wydawały przy tym dziwaczne dźwięki. Niezłe też było jak znalazły kapelusz, który ich obsikał. Co do "wiewiórczych opowieści" to dziwię się, że prawie nie pamiętam tej bajki, choć to mało prawdopodobne, abym jej nie oglądał, bo jej emisja byłą w czasie, kiedy jeszcze oglądałem dobranocki. Kojarzyłą mi się tylko gęba tytułowej wiewiórki. Niedawno obejrzałem sobie parę odcinków i okazało się, że jeden fragment doskonale zapadł mi w pamięć, tyle, że łączyłem to z inną bajką. Jak przyjaciel Puszka zwabiony do klatki stojącej w polu został w niej uwięziony i zabrany przez rolnika. Czas, w którym oglądałem przed laty tą scenę pokrywałby się z okresem emisji bajki w TVP. Pamiętam nawet okoliczności, w jakich to oglądałem. Nie wiem dlaczego przez lata kojarzyłem tą scenę z bajką "Cudowna podróż", a uwięziony w klatce miał zostać chomik Nilsa. Co do "Cudownej podróży" to wydaje mi się, że także leciała jako chyba sobotnia dobranocka jesienią 1990, ale jak dotąd nie znalazłem potwierdzenia tego faktu w programach TVP z tamtego okresu. Czy możliwe, że pamięć zrobiłą mi taki numer? We wrześniu 1990 wprowadziłęm się z rodziną do nowego mieszkania i właśnie tak mi się kojarzy, że już w nowym mieszkaniu oglądałem tą bajkę.
Ostatnio zmieniony 9 gru 2014, o 19:51 przez qba83, łącznie zmieniany 1 raz.
- Syriusz Falcon
- Posty: 611
- Rejestracja: 16 lut 2010, o 19:42
- Kontakt:
Re: Bajki o których zapomniano
A pamiętacie dobranockę lalkową, Gucio i Cezar i małpa Karolina. Nie przepadałem za nią, bo moim zdaniem była mało widowiskowa i dużo w niej śpiewano. Ogólnie nuda.
Nigdy nie można być pewnym , co w naszej pamięci jest ważne.
Re: Bajki o których zapomniano
To jedna z pierwszych bajek ktora pamietam. Najbardziej w pamieci utwila mi piosenka tytulowa .Syriusz Falcon pisze:A pamiętacie dobranockę lalkową, Gucio i Cezar i małpa Karolina. Nie przepadałem za nią, bo moim zdaniem była mało widowiskowa i dużo w niej śpiewano. Ogólnie nuda.
Re: Bajki o których zapomniano
Gucio i Cezar:-) to była kultowa bajka.
Wiecie, że postacie Gucia i Cezara znalazły się na dwóch znaczkach pocztowych wydanych w 2011 przez Pocztę Polską. Posiadam takie w kolekcji:-)
Wiecie, że postacie Gucia i Cezara znalazły się na dwóch znaczkach pocztowych wydanych w 2011 przez Pocztę Polską. Posiadam takie w kolekcji:-)
- Syriusz Falcon
- Posty: 611
- Rejestracja: 16 lut 2010, o 19:42
- Kontakt:
Re: Bajki o których zapomniano
Bajki dobranocki których nie lubiłem to "Gucio i Cezar", "Miś z okienka", "Jacek i Agatka", "Musti".
Te które najbardziej lubiłem to "Bolek i Lolek", "Reksio", "Porwanie Baltazara Gąbki", "Krecik"
Te które najbardziej lubiłem to "Bolek i Lolek", "Reksio", "Porwanie Baltazara Gąbki", "Krecik"
Nigdy nie można być pewnym , co w naszej pamięci jest ważne.
- Doctor_Who
- Posty: 929
- Rejestracja: 29 lis 2011, o 18:01
- Lokalizacja: Gdzieś w czasoprzestrzeni ;)
Re: Bajki o których zapomniano
A wiecie, że Japończycy kochają Kiwaczka? I nawet wyprodukowali swoją własną animowaną wersję?MRT1 pisze:Czy ktoś pamięta bajkę "Kiwaczek" w której występował taki smutny skarb?
https://www.youtube.com/watch?v=eyNFFc7RUGc
Pewno dlatego, że Kiwaczek bardzo się wpisuje wyglądem w nurt określany w kraju kwitnącej wiśni kawaii, czyli słodkich istotek (to pewien fenomen kulturowy, który trudno streścić w jednym zdaniu).
"Niebezpiecznie jest opierać wielkość swą na ujemnej wartości swych nieprzyjaciół." - Stanisław Ignacy Witkiewicz.
Re: Bajki o których zapomniano
A ja odnalazłem bajkę "Przygody Tobiasza", która leciałą jako wieczorynka ok 1987r. Jest to węgierska bajka a w oryginale tytuł brzmi "Sebaj Tobias" Postacie i otoczenie wykonane są z plasteliny. Pamiętam, że nie przepadałem za tą bajką, kiedy leciała w TVP. Irytował mnie tytułowy bohater - plastelinowy ludzik w idiotycznej czapce, wydający dziwne odgłosy. Okazało się, że najlepiej zapamiętałem czołówkę, w której zmieniał kształty i odpadałą mu głowa. Nie znam węgierskiego, ale daję link do wikipedii http://hu.wikipedia.org/wiki/Sebaj_T%C3%B3bi%C3%A1s
- Doctor_Who
- Posty: 929
- Rejestracja: 29 lis 2011, o 18:01
- Lokalizacja: Gdzieś w czasoprzestrzeni ;)
Re: Bajki o których zapomniano
"Niebezpiecznie jest opierać wielkość swą na ujemnej wartości swych nieprzyjaciół." - Stanisław Ignacy Witkiewicz.
Re: Bajki o których zapomniano
Kiedyś szukałam omara i syna gwiazdy, ale nie ma wersji językowej
- Doctor_Who
- Posty: 929
- Rejestracja: 29 lis 2011, o 18:01
- Lokalizacja: Gdzieś w czasoprzestrzeni ;)
Re: Bajki o których zapomniano
Przypomniałem sobie jeszcze jeden rysunkowy serial z lat 90. - "Fantastyczny Maks", czy jakoś tak. Bohaterem był taki szkrab z rudym irokezem. Miał dwie zabawki - zielonego kosmitę i robota z klocków. Kosmita miał na plecach sznurek, za który pociągało się, by gadał (jak kowboy z "Toy Story"). Ten dzieciak normalnie raczkował w betach, ale w swoich fantazjach chodził, mówił i był kapitanem statku kosmicznego (choć wciąż w pieluszce). Wspomniane zabawki też "ożywały". Kojec przemieniał się w rakietę, "latali" na obce planety itp. I coś mi świta, że miał jeszcze starszą siostrę, a może opiekunkę. Jako dzieciak nawet lubiłem to, choć raczej bym do tego nie chciał dziś wracać.
"Niebezpiecznie jest opierać wielkość swą na ujemnej wartości swych nieprzyjaciół." - Stanisław Ignacy Witkiewicz.