Szukam tytułu książki SF przeczytanej w moim dzieciństwie... Zebrane parę (trzy?) opowiadań o dziewczynce z przyszłości, podróżującej w kosmosie. Jedno zapadło mi bardzo dobrze w pamięć - otóż znaleziono wymarłą planetę i jej znajomy obcej rasy (nie dam głowy, ale mógł się nazywać Gromoteka) prowadzi na niej wykopaliska archeologiczne. Najwyraźniej cała populacja planety padła kiedyś ofiarą plagi. Bohaterka cichaczem korzysta z urządzenia przenoszącego w czasie i postanawia uratować planetę. Ponieważ jej mieszkańcy byli bardzo mali, ona jako dziecko uchodzi wśród nich za dorosłą. Po wielu przygodach dociera na antyczny kosmodrom, na którym ląduje właśnie pierwsza misja planetarna w historii planety. Przedziera się przez tłum i dobiega do wychodzących astronautów, po czym spryskuje ich surowicą przeciwko przywleczonej przez nich zarazie.
Ktoś to czytał może i zna autora i tytuł?
Szukam tytułu książki z dzieciństwa
Moderatorzy: Robi, biały_delfin
glina i archeologia
a ja poszukuję tytułu książki jaką czytałam (w latach 80-tych) był to opis dawnej wsi gdzie dzieciaki biegały boso,było o lepieniu garnków i wydobyciu monet.Były w niej fotki czarno-białe. Ktoś pamięta?
- Bartholomew
- Posty: 8
- Rejestracja: 15 cze 2004, o 09:01
- Kontakt:
Re: Szukam tytułu książki z dzieciństwa
Kir (lub - czasem spotykane: Kirył) Bułyczew - Dziewczynka z przyszłości.jaehsa pisze:Szukam tytułu książki
Był i owszem - Gromozeka, nieśmiały Świszczak, zardzewiały lejtnant i parę innych wspaniałych postaci Moja pierwsza przeczytana książka SF.
oko sowy słucha śniegu
życie umyka
życie umyka