Ania z Zielonego Wzgórza
Moderatorzy: Robi, biały_delfin
Ania z Zielonego Wzgórza
Mam pytanie do ludzi, którzy mieszkaja w Polsce!
Czy ktos z Was widzial juz moze filmy "Ania z Zielonego Wzgórza" na DVD! Wiem, ze kiedys mozna je bylo kupic na kasetach wideo, ale poniewaz bardzo zadko jestem w Polsce, nie mam pojecia czy juz moze wyszly lub wyjda na plytkach.
Jesli ktos cos wie na ten temat, lub zobaczy cos w sklepie, prosze KONIECZNIE dac mi znac!
Dzieki z góry!
Czy ktos z Was widzial juz moze filmy "Ania z Zielonego Wzgórza" na DVD! Wiem, ze kiedys mozna je bylo kupic na kasetach wideo, ale poniewaz bardzo zadko jestem w Polsce, nie mam pojecia czy juz moze wyszly lub wyjda na plytkach.
Jesli ktos cos wie na ten temat, lub zobaczy cos w sklepie, prosze KONIECZNIE dac mi znac!
Dzieki z góry!
Patrzcie, patrzcie... JEST... DVD!! Nareszcie!! I to do tego 3 sztuki!! Ale sie ciesze!
Tylko pozostaje teraz pytanie... mozna to tez kupic w sklepie w Polsce?
Widzial juz ktos moze??
Juuuuuuuhu... marzenie sie spelnilo!!
[ Add: 2006-05-21, 17:24 ]
No pieknie... link niedziala jak MIAL... a wiec... tutaj dokladniej...
Ania z Zielonego Wzgorza
Ania z Zielonego Wzgorza - Ciag dalszy
Ania z Zielonego Wzgorza - Kontynuacja Opowiesci
Juuuuuuuhu!
Tylko pozostaje teraz pytanie... mozna to tez kupic w sklepie w Polsce?
Widzial juz ktos moze??
Juuuuuuuhu... marzenie sie spelnilo!!
[ Add: 2006-05-21, 17:24 ]
No pieknie... link niedziala jak MIAL... a wiec... tutaj dokladniej...
Ania z Zielonego Wzgorza
Ania z Zielonego Wzgorza - Ciag dalszy
Ania z Zielonego Wzgorza - Kontynuacja Opowiesci
Juuuuuuuhu!
Ja tak może trochę z innej beczki...zawsze się zastanawiałam czy Anię z Zielonego Wzgórza czytywali w ogóle jacyś chłopcy? Panowie, przyznajcie się Bo skoro ja na przykład oprócz książek Montgomery czytałam też Niziurskiego, Nienackiego, Bahdaja tudzież całą serię przygód Tomka Wilmowskiego, to może to działało też w drugą stronę
A tak przy okazji - ostatnio pojawiły się płytki VCD z ekranizacją przygód Ani jako dodatek do "Przyjaciółki". Niestety, przegapiłam sprawę i nie mam dwóch pierwszych części Ani na Uniwersytecie. Help
A tak przy okazji - ostatnio pojawiły się płytki VCD z ekranizacją przygód Ani jako dodatek do "Przyjaciółki". Niestety, przegapiłam sprawę i nie mam dwóch pierwszych części Ani na Uniwersytecie. Help
Gonimy za szczęściem, sięgamy do gwiazd
Na gwałt świat chcemy zmieniać
Lecz to najważniejsze, co żyje gdzieś w nas
Panowie, szanujmy wspomnienia!
(...)
Wspomnienia są zawsze bez wad!
Na gwałt świat chcemy zmieniać
Lecz to najważniejsze, co żyje gdzieś w nas
Panowie, szanujmy wspomnienia!
(...)
Wspomnienia są zawsze bez wad!
Ania z Zielonego Wzgórza... pewnie, że czytałem! Nie miałem żadnych oporów by czytać tzw. dziewczęcą literaturę, jeśli tylko mi się podobała. Przeczytałem całą serię o Ani (liczyła chyba z 10 pozycji), a z innych książek L. M. Mongomery również: „Rillę ze Złotego Brzegu”, „Emilkę na falach życia” (bardzo mi się podobała i wiem, że były chyba jeszcze dwie wcześniejsze książki o Emilce, ale ich nie przeczytałem, bo w osiedlowej bibliotece była tylko ta jedna), oraz „Historynkę”.
Ta ostatnia była o dziewczynce (i jej przyjaciołach) nazywającej się Sara Stanley i mającej talent do opowiadania zajmujących historii. Do tej książki bardzo luźno nawiązywał później serial kanadyjski z lat 1989-96 „Road to Avonlea”. W zasadzie to z tej książki dla potrzeb serialu zaczerpnięto przede wszystkim imiona bohaterów, niektóre charaktery postaci (np. Felicity King) i niektóre przygody bohaterów. Mimo to bardzo lubię ten serial, chociaż w Polsce nie wyemitowano chyba wszystkich jego odcinków (urwano na sześćdziesiątym którymś i nie zakupiono dalszych). No i wiem ,że był jeszcze odcinek wojenno-bożonarodzeniowy (wyprodukowany gdzieś w 1998) o Bożym Narodzeniu w rodzinie Kingów w czasie I wojny Światowej, którego też chyba nigdy w Polsce nie emitowano (ja go w każdym bądź razie nigdy nie oglądałem).
Wracając do lektur, które mogą być uznane za dziewczęce, to przypominają mi się też takie tytuły jak: „Słoneczniki” H. Snopkiewicz, „Agnieszka, córka Kolumba” W. Macha, „Wichrowe Wzgórza” E. Bronte, „Rebeka” Daphne du Maurier, „Przeminęło z wiatrem” M. Mitchell... A po za tym tradycyjnie, jak u chłopców – seria o Tomku Wilmowskim, Pan Samochodzik, Sherlock Holmes, Verne (wszystkie jakie wpadły mi w ręce), Dumas (ojciec i syn), Cooper, Stevenson, Karol May (też tego trochę było), Jack London... Do niektórych książek po latach zresztą wracam... Pozdrawiam
Ta ostatnia była o dziewczynce (i jej przyjaciołach) nazywającej się Sara Stanley i mającej talent do opowiadania zajmujących historii. Do tej książki bardzo luźno nawiązywał później serial kanadyjski z lat 1989-96 „Road to Avonlea”. W zasadzie to z tej książki dla potrzeb serialu zaczerpnięto przede wszystkim imiona bohaterów, niektóre charaktery postaci (np. Felicity King) i niektóre przygody bohaterów. Mimo to bardzo lubię ten serial, chociaż w Polsce nie wyemitowano chyba wszystkich jego odcinków (urwano na sześćdziesiątym którymś i nie zakupiono dalszych). No i wiem ,że był jeszcze odcinek wojenno-bożonarodzeniowy (wyprodukowany gdzieś w 1998) o Bożym Narodzeniu w rodzinie Kingów w czasie I wojny Światowej, którego też chyba nigdy w Polsce nie emitowano (ja go w każdym bądź razie nigdy nie oglądałem).
Wracając do lektur, które mogą być uznane za dziewczęce, to przypominają mi się też takie tytuły jak: „Słoneczniki” H. Snopkiewicz, „Agnieszka, córka Kolumba” W. Macha, „Wichrowe Wzgórza” E. Bronte, „Rebeka” Daphne du Maurier, „Przeminęło z wiatrem” M. Mitchell... A po za tym tradycyjnie, jak u chłopców – seria o Tomku Wilmowskim, Pan Samochodzik, Sherlock Holmes, Verne (wszystkie jakie wpadły mi w ręce), Dumas (ojciec i syn), Cooper, Stevenson, Karol May (też tego trochę było), Jack London... Do niektórych książek po latach zresztą wracam... Pozdrawiam
Byłam na Wyspie Księcia Edwarda i zwiedzałam muzeum zrobione w domku, gdzie rzekomo mieszkała Ania, a w rzeczywistości kuzyni Lucy. Ciekawostka. Jest tam gablotka z książkami o Ani w różnych językach, m.in. po polsku. Zresztą na całej wyspie króluje Ania - szmaciane Anie w każdym sklepiku itp. Można się troszku zniechęcić... Ale jak się przymknie oko, to OK.
"Zmarszczył brwi w zamyśleniu, wybierając śrubę ocynkowaną".
"Rilla ze Zlotego brzegu" tez jest z serii o Ani.Opowada losy jej córki,najbardziej do niej podobnej.
http://serialkatarzyna.ovh.org/ polska strona serialu Katarzyna
http://www.catherinedemontsalvy.ch/ strona serialu w jezyku angielskim
http://orticoni.jose.neuf.fr/cariboost1/index.html francuska strona
http://www.catherinedemontsalvy.ch/ strona serialu w jezyku angielskim
http://orticoni.jose.neuf.fr/cariboost1/index.html francuska strona
Ten odcinek był kiedyś emitowany, dawno temu.Camelot pisze:No i wiem ,że był jeszcze odcinek wojenno-bożonarodzeniowy (wyprodukowany gdzieś w 1998) o Bożym Narodzeniu w rodzinie Kingów w czasie I wojny Światowej, którego też chyba nigdy w Polsce nie emitowano (ja go w każdym bądź razie nigdy nie oglądałem).
Zarówno serial jak i książka (było chyba wiecej tomów) szalenie mi się podobały. W serialu, w tych późniejszych odcinkach brakowało mi tylko postaci Sary, która wyjachała gdzieś nie pamiętam gdzie i pojawiała się sporadycznie (chyba m.in. w odcinku wojennym).
Add topic
Anolta, na bank widziałem u nas w Media Markcie, tylko nie pamiętam teraz czy dwie, czy trzy, ale SĄ . Jeśli masz jakiś kłopot z zakupem to daj znać, bo dość często jeżdżę przez Niemcy, więc jeśli jest jakoś po drodze (zależy gdzie mieszkasz), to chetnie kupię i podrzucę (Najbliższy wyjazd mam jakoś w kwietniu)
Pozdrowionka
Anolta, na bank widziałem u nas w Media Markcie, tylko nie pamiętam teraz czy dwie, czy trzy, ale SĄ . Jeśli masz jakiś kłopot z zakupem to daj znać, bo dość często jeżdżę przez Niemcy, więc jeśli jest jakoś po drodze (zależy gdzie mieszkasz), to chetnie kupię i podrzucę (Najbliższy wyjazd mam jakoś w kwietniu)
Pozdrowionka
- Syriusz Falcon
- Posty: 611
- Rejestracja: 16 lut 2010, o 19:42
- Kontakt:
Jeśli chodzi o "Drogę do Avonlea", to na pewno coś się ukazało w Polsce na DVD, a wcześniej chyba było załączone do jakieś kolorowej gazety. Jeśli chodzi o szeroko rozumiane gadżety, nawiązujące do tego serialu, to swego czasu (w połowie lat 90) ukazało się kilka książeczek na podstawie poszczególnych odcinków. Pojawiają się czasem na Allegro. Cykl nazywał się 'Sara w Avonlea'.
- Syriusz Falcon
- Posty: 611
- Rejestracja: 16 lut 2010, o 19:42
- Kontakt: