Antybajka węgierka

[dusza]

Kto pamięta bajkę o Gustawie. Już ładnych kilka lat nie widziałem

[Czarny]

Gustaw to chyba była bajka dla dorosłych, a główny bogater to był straszny świntuch. Pamiętam jedną scenę, jak Gustaw idzie po drabinie i napotyka gołą babę. I po chwili ona ma wielki brzuch.

[Geo Dutour]

No to niezły koleś... Ano właśnie, był też polski antyserial "Koleś" o chyba jeszcze większym przygłupie, który zawsze dostawał za swoje. Dobra rzecz na dzisiejszych dresiarzy... Puszczają czasem to na kanale TMT.

[obreb]

Gustav był bodajże czeski, nie węgierski. Puszczała go TVP w ok. 1989-90 r, ale z tego co mi mówiono, leciał też dużo wczesniej. TV traktowała go jako przerywnik i emitowała miedzy programami (wtedy nie było jeszcze tyle reklam). Podobnie puszczali "La linea" i "Ernesta Wampira". Wszystkie ww. trwały ok. 5-10 minut.

[Daguchna]

Gustav raczej był węgierski.Trafiłam na kilka odcinków,jak miałam 7 lat.Pamiętam,że w jednym kupił nasionka,mały szpadelek,grabki,motyczkę i posadził drzewko w doniczce

[biały_delfin]

czy ktoś kojarzy ?
kreskówka. 1983 rok albo wcześniej (mgliste wspomnienie) coś w rodzaju dwóch kropli (okrągłe z buziami) wyskakiwły z czegoś workowatego i trzęsącego się i toczyły się chwile (moze trzęsły się i smiały)
zdaje się ze była (tylko) dla dorosłych. powtarzało się regularnie (codziennie ?)
(nie chciałem tego tu pisać, ale skoro jest temat z antybajkami)

z góry dziękuję

[gumisio]

Gustaw nawet niezly filmik - ostatnio mialem mozliwosc obejrzenia kilku odcinkow. Usmialem sie do lez - zwlaszcza ten filmik z kotem ktory mial lapac myszy. Byc moze pojawi sie cos na nostalgii ... na razie mam inne filmy w kolejce

[Vladescu]

Gustaw był węgierski. Na Youtube można to sobie pooglądać, jest sporo. Gdy było mi jakieś 8 wiosen widziałem to w TVP. Najlepiej pamiętam Gustawa i muchę...