Dwa filmy
Moderatorzy: Robi, biały_delfin
Dwa filmy
Mam problem z przypomnieniem sobie tytułów dwóch fabularnych filmów dla dzieci i młodzieży z lat 80.
Jeden był nadawany kilka lat po Arabelli i tez był czeskiej produkcji. Taki film o kosmitach.
Pamietam jeden szczegół z tego filmu. Otóż bohaterowie robili sobie jedzenie z takich galaretek, które "przepoczwarzały" się w smakowite dania. No i pamietam, ze efekty specjalne dotyczace latającyh pojazdów tych kosmitów były na niezbyt wysokim poziomie.
Drugi film: Pamietam tylko tyle, ze był wegierski i zaczynal sie od zbliżenia na jadący w oddali tramwaj. Tez powtarzano go kilka razy.
Jesli mozecie podpowiedziec mi tytuły i kilka szczegółów będę zobowiązany
Pozdrawiam i dzieki z góry za odpowiedzi.
Jeden był nadawany kilka lat po Arabelli i tez był czeskiej produkcji. Taki film o kosmitach.
Pamietam jeden szczegół z tego filmu. Otóż bohaterowie robili sobie jedzenie z takich galaretek, które "przepoczwarzały" się w smakowite dania. No i pamietam, ze efekty specjalne dotyczace latającyh pojazdów tych kosmitów były na niezbyt wysokim poziomie.
Drugi film: Pamietam tylko tyle, ze był wegierski i zaczynal sie od zbliżenia na jadący w oddali tramwaj. Tez powtarzano go kilka razy.
Jesli mozecie podpowiedziec mi tytuły i kilka szczegółów będę zobowiązany
Pozdrawiam i dzieki z góry za odpowiedzi.
Ten pierwszy film to czeski serial z 1984 roku Navstevnici. Polski tytuł to Goście
Link do stronu o serialu
Link do stronu o serialu
-
- Posty: 292
- Rejestracja: 24 maja 2006, o 21:10
Re: Dwa filmy
"Witam obecnych tu...", yyyy to znaczy witam jako nowy na forum i pozdrawiam tu tych którzy znają mnie z 80's.pl (na pewno są tacy). Na tamtym forum zabronione jest reklamowanie innych forów, tutaj nie znalazłem regulaminu więc uważam że tutaj jest to dozwolone Niektóre tematy poruszane przeze mnie tutaj mogą być już poruszane przeze mnie tam (np. o zapomnianych filmach, filmach Andrzeja Maleszki, itp).
Temat muzyczny z tego serialu do dziś chodzi mi po głowie (na organach Hammonda, zresztą to ulubiony instrument węgierskich kompozytorów muzy do filmów, np. jeszcze końcowe "Vege" z "Fred postrach kotów").
To był raczej serial i bardzo go lubiłem. Chłopaki z osiedla mieli różne twórcze pomysły. Ożywienie starego tramwaju ze złomowiska i zrobienie w nim klubu było jednym z nich. Czasami dochodziło do konfliktów z inną bandą, która chciała im ten klub zdemolować. Chyba chłopaki bronili się pieszcząc ich prądem Wydaje mi się, że jeden z nich miał ksywę Groszek.mgosz pisze:Drugi film: Pamietam tylko tyle, ze był wegierski i zaczynal sie od zbliżenia na jadący w oddali tramwaj. Tez powtarzano go kilka razy.
Jesli mozecie podpowiedziec mi tytuły i kilka szczegółów będę zobowiązany
Pozdrawiam i dzieki z góry za odpowiedzi.
Temat muzyczny z tego serialu do dziś chodzi mi po głowie (na organach Hammonda, zresztą to ulubiony instrument węgierskich kompozytorów muzy do filmów, np. jeszcze końcowe "Vege" z "Fred postrach kotów").
A propos tego serialu węgierskiego z tramwajem - jedenym z bohaterów był Tibor Kaloczaj(jakoś tak brzmiało)...Pojawił się tam też dialog chłopaka i dorosłego faceta(chyba sąsiada z podwórka) o nt.węgla,który ten facet akurat sprzedawał czy przerzucał:"Jaki dziś mamy węgiel?Polski czy węgierski?"
Wszystko pozostanie aż po kres w naszej pamięci...
-
- Posty: 292
- Rejestracja: 24 maja 2006, o 21:10
http://www.mtv.hu/magazin/cikk.php?id=286419 - jeżeli był to serial, to chyba nie pod wspólnym tytułem. Tutaj epizod z wizytą w radiu.mikej pisze:cześć ten drugi film węgierski nosił tytuł o ile pamiętam "Chłopcy z naszego osiedla"