serial przygodowy emitowany ok. 87-90 w TVP2
Moderatorzy: Robi, biały_delfin
-
- Posty: 54
- Rejestracja: 19 mar 2006, o 16:42
- Lokalizacja: Łódź
serial przygodowy emitowany ok. 87-90 w TVP2
Poszukuję informacji (tytuł polski i oryginalny) na temat pewnego serialu sprzed lat.
Był to serial przygodowo-kostiumowy emitowany pomiędzy rokiem 1987 a 1990 w programie 2 tuż po regionalnych wiadomościach o 18:00 lub tuż przed nimi. Akcja rozgrywała się gdzieś pomiędzy średniowieczem, a dziewiętnastym wiekiem. Bohaterem był mężczyzna w wieku około 30-40 lat, krótkowłosy.
Prawdopodobnie był ściganym banitą.
Akcja niektórych odcinków rozgrywała się na statku. W jednym z odcinków bohater był czyimś więźniem na statku i chciał przyjąć na siebie chłostę zamiast innego więźnia.
Później kogoś pobił i uciekł ze statku.
Niestety to wszystko, co pamietam na temat tego serialu. Byłbym niezwykle wdzięczny za pomoc w identyfikacji lub podanie kilku tytułów emitowanych w tym czasie, które mogłyby pasować. Może ktoś trzyma stare gazety?
Nie był to serial pt. Kusza (o Williamie/Wilhelmie Tellu) ani Shogun.
Był to serial przygodowo-kostiumowy emitowany pomiędzy rokiem 1987 a 1990 w programie 2 tuż po regionalnych wiadomościach o 18:00 lub tuż przed nimi. Akcja rozgrywała się gdzieś pomiędzy średniowieczem, a dziewiętnastym wiekiem. Bohaterem był mężczyzna w wieku około 30-40 lat, krótkowłosy.
Prawdopodobnie był ściganym banitą.
Akcja niektórych odcinków rozgrywała się na statku. W jednym z odcinków bohater był czyimś więźniem na statku i chciał przyjąć na siebie chłostę zamiast innego więźnia.
Później kogoś pobił i uciekł ze statku.
Niestety to wszystko, co pamietam na temat tego serialu. Byłbym niezwykle wdzięczny za pomoc w identyfikacji lub podanie kilku tytułów emitowanych w tym czasie, które mogłyby pasować. Może ktoś trzyma stare gazety?
Nie był to serial pt. Kusza (o Williamie/Wilhelmie Tellu) ani Shogun.
-
- Posty: 54
- Rejestracja: 19 mar 2006, o 16:42
- Lokalizacja: Łódź
-
- Posty: 54
- Rejestracja: 19 mar 2006, o 16:42
- Lokalizacja: Łódź
Skoro to nie "wyspa skarbów" powiedziałbym że "Porwany za młodu" ale ten porwany to leciał w teleranku w niedzielę. Muzyczka była niezła - zresztą jako ciekawostkę mogę dodać że w którejś piosence można ją usłyszeć (przypadkowo ściągnąłem ale teraz nie wiem gdzie ją posiałem )
A może to był "Michał Strogow - kurier carski"
A może to był "Michał Strogow - kurier carski"
-
- Posty: 54
- Rejestracja: 19 mar 2006, o 16:42
- Lokalizacja: Łódź
Filmów o Michale Strogowie było wiele, bo to znana historia i wcale nie "ruska" - autorem powieści o przygodach dzielnego carskiego kuriera był francuz, niejaki Juliusz Verne... Taka wtedy moda na wschodnią egzotykę była... A ten serial, co leciał w Polsce, (nawiasem mówiąc, też miło go sobie powspominać) to była jakas duża koprodukcja, chyba niemiecko francusko jakaśtam...
Ale czy my tu nie odbiegamy za bardzo od tematu?
Ale czy my tu nie odbiegamy za bardzo od tematu?
Jeśli chodzi o film wymieniony w tytule tematu to pamiętam jedną scene:
Główny boater znajdował się na wyspie. Natej wyspie byli też piraci czy tubylcy? (dokładnie nie pamiętam). Chcąc ich nastraszyć główny bohater kręcił wkoło czymś w rodzaju latawca (duży arkusz papieru ze sznurkiem), to wywoływało straszny świst. Scena ta działa się w nocy na plaży, przy silnym wietrze.
Główny boater znajdował się na wyspie. Natej wyspie byli też piraci czy tubylcy? (dokładnie nie pamiętam). Chcąc ich nastraszyć główny bohater kręcił wkoło czymś w rodzaju latawca (duży arkusz papieru ze sznurkiem), to wywoływało straszny świst. Scena ta działa się w nocy na plaży, przy silnym wietrze.
no to mi sie skojrzylo tez, moze to ten sam serial, muzyke niestety tylko pamietam i ze z piratami chyba bylo
http://www.cduniverse.com/search/xx/mus ... e+Lion.htm
kawalek ascent from the circle
z gory dzieki za pomoc, i przy okazji witam
http://www.cduniverse.com/search/xx/mus ... e+Lion.htm
kawalek ascent from the circle
z gory dzieki za pomoc, i przy okazji witam
-
- Posty: 54
- Rejestracja: 19 mar 2006, o 16:42
- Lokalizacja: Łódź
wklejam mój post z filmwebu
Tak, był to Przemytnik (Smuggler) i jego kontynuacja Awanturnik (Adventurer). Właśnie ta druga część utkwiła mi w pamięci, możliwe, że pierwszej wtedy nie oglądałem. Brakuje mi tam tylko zapamiętanej sceny przyjęcia na siebie cudzej chłosty, ale może mi się coś uroiło, albo zmieszało z jakimś innym filmem.
Są to seriale stworzone przez Richarda Carpentera - twórcy Robina i Dicka Turpina.
Pojawia się tam nawet Robert Addie (Sir Guy of Gisburne).
Polecam. Jest to naprawdę fajny serial (a właściwie 2) przygodowy dla fanów Robina, Dicka i filmów kostiumowych, z fajnym scenariuszem, dobrą grą aktorską i podobnie jak Robin kręcony tradycyjnynmi metodami i w prawdziwych lokacjach, gdzie skała jest ze skały, a brud jest brudny. Dzięki temu jest realistyczny i wiarygodny w przeciwieństwie do styropianowo-plastikowo-komputerowych i przesadnie kolorowych, jakie teraz się robi.
Oliver Tobias idealnie gra swoją rolę nieco cynicznego i zamkniętego w sobie lecz w głebi dobrodusznego byłego oficera marynarki, który został przemytnikiem.
Świetne są też melodie tytułowe z obu części.
Tylko odcinki mogłyby być trochę dłuższe.
Przemytnik http://www.youtube.com/watch?v=G28N7_szPi8
Awanturnik http://www.youtube.com/watch?v=y2YdYtPOhWk
Tak, był to Przemytnik (Smuggler) i jego kontynuacja Awanturnik (Adventurer). Właśnie ta druga część utkwiła mi w pamięci, możliwe, że pierwszej wtedy nie oglądałem. Brakuje mi tam tylko zapamiętanej sceny przyjęcia na siebie cudzej chłosty, ale może mi się coś uroiło, albo zmieszało z jakimś innym filmem.
Są to seriale stworzone przez Richarda Carpentera - twórcy Robina i Dicka Turpina.
Pojawia się tam nawet Robert Addie (Sir Guy of Gisburne).
Polecam. Jest to naprawdę fajny serial (a właściwie 2) przygodowy dla fanów Robina, Dicka i filmów kostiumowych, z fajnym scenariuszem, dobrą grą aktorską i podobnie jak Robin kręcony tradycyjnynmi metodami i w prawdziwych lokacjach, gdzie skała jest ze skały, a brud jest brudny. Dzięki temu jest realistyczny i wiarygodny w przeciwieństwie do styropianowo-plastikowo-komputerowych i przesadnie kolorowych, jakie teraz się robi.
Oliver Tobias idealnie gra swoją rolę nieco cynicznego i zamkniętego w sobie lecz w głebi dobrodusznego byłego oficera marynarki, który został przemytnikiem.
Świetne są też melodie tytułowe z obu części.
Tylko odcinki mogłyby być trochę dłuższe.
Przemytnik http://www.youtube.com/watch?v=G28N7_szPi8
Awanturnik http://www.youtube.com/watch?v=y2YdYtPOhWk