Mikrobi, zupa ogórkowa...
Moderatorzy: Robi, biały_delfin
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 27 sie 2004, o 10:56
Jason
Nie bardzo pamiętam, jak to się pisze, ale była kiedyś taka fajna bajka o robocie Mikrobi... (chyba rumuńska) czy ktoś to pamięta?
I jeszcze taka fajna bajka o smokach, które nosiły na szyjach termosy z zupą ogórkową i zawsze chodzila za nimi Żaba próbując udowodnić, że też wywodzi się od smoków...
Pozdr.
[ Add: 2004-08-27, 12:18 ]
I jeszcze Jason z gwiezdnego patrolu...
I jeszcze taka fajna bajka o smokach, które nosiły na szyjach termosy z zupą ogórkową i zawsze chodzila za nimi Żaba próbując udowodnić, że też wywodzi się od smoków...
Pozdr.
[ Add: 2004-08-27, 12:18 ]
I jeszcze Jason z gwiezdnego patrolu...
- Viperaberus
- Posty: 5
- Rejestracja: 5 wrz 2004, o 22:29
- Lokalizacja: Sosnowiec
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 27 sie 2004, o 10:56
Sceny z życia smoków Beata Krupska
scena 3
"Nikt w lesie nie lubił Żaby. Żaba była zielona, miała pryszcze na plecach i wyłupiaste oczy. Lubiła mówić o sobie i ciągle się chwaliła. Ale najgorsze było to, że nikt nie chciał się z nią ożenić. Żaba była starą panną. Tylko smoki czasami z nią rozmawiały i zabierały z soba na wycieczki albo zapraszały na obiad ... "
polecam
ola
scena 3
"Nikt w lesie nie lubił Żaby. Żaba była zielona, miała pryszcze na plecach i wyłupiaste oczy. Lubiła mówić o sobie i ciągle się chwaliła. Ale najgorsze było to, że nikt nie chciał się z nią ożenić. Żaba była starą panną. Tylko smoki czasami z nią rozmawiały i zabierały z soba na wycieczki albo zapraszały na obiad ... "
polecam
ola
czy ktos ma całość?. jeśli tak prosze o przesłanie na touk@poczta.onet.plola pisze:Sceny z życia smoków Beata Krupska
scena 3
"Nikt w lesie nie lubił Żaby. Żaba była zielona, miała pryszcze na plecach i wyłupiaste oczy. Lubiła mówić o sobie i ciągle się chwaliła. Ale najgorsze było to, że nikt nie chciał się z nią ożenić. Żaba była starą panną. Tylko smoki czasami z nią rozmawiały i zabierały z soba na wycieczki albo zapraszały na obiad ... "
polecam
ola
dzięki i pozdrawiam
- biały_delfin
- Administrator
- Posty: 1949
- Rejestracja: 12 lis 2006, o 22:45
pamiętam, odcinek jak jakiś dzieciack wyjął mu ze środka przewody i zaceli się gonić wokół jakiegośłupa tak że te przwody wyciągały się w nieskończoność i zrbił się supełdavemaster pisze:była kiedyś taka fajna bajka o robocie Mikrobi...
mam pytanie : skąd u 30letnich strych koni takie kilmaty i tęsknoty ?
Jakby kto chciał sobie przypomnieć, to tu są dwa fragmenty:
http://www.youtube.com/watch?v=OLzK4e6evcg - intro
http://www.youtube.com/watch?v=e0eO7UJ1_-0 - odcinek o ślimakach.
Po węgiersku, ale zawsze coś
http://www.youtube.com/watch?v=OLzK4e6evcg - intro
http://www.youtube.com/watch?v=e0eO7UJ1_-0 - odcinek o ślimakach.
Po węgiersku, ale zawsze coś
Mishilanu kuni no tripper...
Pamietam Mikrobiebo
Pamietam, ze kazdy chcial miec takiego robota, bo mu z dloni, po wygieciu w nadgarstku, wylatywaly lody w wafelku
A 'Sceny z zycia Smokow' tez mam, w wersji ksiazkowej
Jesli bede mial troszke czasu, poskanuje...
Najbardziej chyba podobala mi sie scena, kiedy smoki chcialy nauczyc sie latac. Jeden skoczyl, inne go obserwuja:
- Ty, on leci.
- Tak, ale pionowo.
Skad, bialy_delfin... a skad u Ciebie?
Mile i slodkie czasy dziecinstwa, stad
Pamietam, ze kazdy chcial miec takiego robota, bo mu z dloni, po wygieciu w nadgarstku, wylatywaly lody w wafelku
A 'Sceny z zycia Smokow' tez mam, w wersji ksiazkowej
Jesli bede mial troszke czasu, poskanuje...
Najbardziej chyba podobala mi sie scena, kiedy smoki chcialy nauczyc sie latac. Jeden skoczyl, inne go obserwuja:
- Ty, on leci.
- Tak, ale pionowo.
Skad, bialy_delfin... a skad u Ciebie?
Mile i slodkie czasy dziecinstwa, stad
- biały_delfin
- Administrator
- Posty: 1949
- Rejestracja: 12 lis 2006, o 22:45
trochę stonuje nastrój, ale na te bajki siłą rzeczy (choć są bardzo znajome i swojskie), patrzy się (przynajmiej ja) okiem dorosłego: rysunki wydają się naiwne, juz nie przyciaga tak jak kiedyś, jest takie wrażnie: "eee, bajki dla dzieci - jakieś głupoty.." tyle o Microbim
(Smurf Ważniak)
no własnie...
u mnie jeszcze dochodzi wyobraźnia, wrazliwość (nie tylko na bajki zresztą, chociaż
czasami się z nimi pokrywa)
Dzieki
(Smurf Ważniak)
krn78 pisze:Skad, bialy_delfin... a skad u Ciebie?
Mile i slodkie czasy dziecinstwa, stad
no własnie...
u mnie jeszcze dochodzi wyobraźnia, wrazliwość (nie tylko na bajki zresztą, chociaż
czasami się z nimi pokrywa)
Dzieki