Wspomnienia sportowe

Moderatorzy: Robi, biały_delfin

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Eryk75
Posty: 1468
Rejestracja: 12 paź 2007, o 13:53
Lokalizacja: Bytom

Post autor: Eryk75 » 3 lip 2008, o 13:46

Elle pisze:W eliminacjach gra się po dwa mecze z każym rywalem? Sorry, nie pamiętam. :oops:
Tak, mecz u siebie i na wyjeździe. :mrgreen:
http://pl.youtube.com/watch?v=Mo3Ys2FD1Ns -skróty meczu z Albania w 1985 roku.

Awatar użytkownika
biały_delfin
Administrator
Posty: 1949
Rejestracja: 12 lis 2006, o 22:45

Post autor: biały_delfin » 3 lip 2008, o 15:06

Dudzio pisze:Smalcerz znał każdy
Bardzo mi się podoba, jak dzisiaj komentuje podnoszenie ciężarów. mówi ładnym językiem, do rzeczy, nie podkręca sztucznie atmosfery, używa takich zwrotów jak "moim zdaniem", "według mnie", co się dzisiaj nie zdarza innym komentatorom.
"On l'appelle OUM le Dauphin ... "
Biały Delfin UM (piosenka)
Fragment filmu

ernie
Posty: 95
Rejestracja: 26 lut 2007, o 00:47

Post autor: ernie » 6 lip 2008, o 07:58

Przy powtórkach bramek pojawiało się to R lub napis Replay. Pamiętam taki dowcip:
Rozmawia dwóch kolegów:
-Oglądałeś wczoraj mecz?
- Tak
- Kto wygrał?
- Nasi 2:0
- A kto strzelił bramki?
- Smolarek i Replay

Pamiętam że w latach 80 transmitowane były dyscypliny, których teraz w ogóle się teraz nie transmituje: gimnastyka artystyczna - to faktycznie mnie nudziło - ze wstążkami, kołami i piłkami, piłka wodna, nawet piłka na rowerach gdzie mistrzami byli jacyś bracia z Czechosłowacji, siatkonoga.
Pamiętam formułę 1 z połowy lat osiemdziesiątych - Pique, Mansell, Senna, Prost i wszędzie reklamy Camel i Marlboro - teraz są zakazane.

Awatar użytkownika
biały_delfin
Administrator
Posty: 1949
Rejestracja: 12 lis 2006, o 22:45

Post autor: biały_delfin » 6 lip 2008, o 11:41

No oczywiście ! ta litera R - migało na przemian duża litera R i mniejszych rozmiarów litera R. Rzeczywiście malboro było na porządku dziennym F1
"On l'appelle OUM le Dauphin ... "
Biały Delfin UM (piosenka)
Fragment filmu

Awatar użytkownika
Natuś-77
Posty: 781
Rejestracja: 21 lis 2006, o 15:50
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: Natuś-77 » 6 lip 2008, o 18:40

Erni, to fakt, że kiedyś pokazywano inne dyscypliny sportowe, których teraz uraczyć nie można w polskiej TV . Całe szczęście, że można zawsze obejrzeć gimntyskę artystyczną Uwielbiam!) czy skoki do wody z trampolinie na Eurosport.

Awatar użytkownika
wilma
Posty: 1455
Rejestracja: 31 maja 2007, o 13:29

Post autor: wilma » 6 lip 2008, o 18:55

A ja akurat bardzo lubiłam gimnastykę artystyczną,zwłaszcza tę ze wstążką.Mama kupiła mi taką podobna w sklepie sportowym i trochę próbowałam,podobnie było z hula hop :smile:
http://serialkatarzyna.ovh.org/ polska strona serialu Katarzyna
http://www.catherinedemontsalvy.ch/ strona serialu w jezyku angielskim
http://orticoni.jose.neuf.fr/cariboost1/index.html francuska strona

Awatar użytkownika
Natuś-77
Posty: 781
Rejestracja: 21 lis 2006, o 15:50
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: Natuś-77 » 6 lip 2008, o 21:24

Wilmo, ale ci dobrze...ja niestety nie miałam wstążki, choć bardzo o niej marzyłam. Znalazłam jednak sposób, by mieć COŚ podobnego. Razem z kuzynką wymyśliłyśmy patent, obcinałyśmy końcówkę krepy w rulonie i w ten sposób powstawała wstążka, którą trzeba było tylko przymocować do jakiegoś kijka :razz: Fakt..często się rwała, ale pięknie się poddawała w ruchu.

Awatar użytkownika
mutant
Posty: 617
Rejestracja: 19 cze 2007, o 15:11

Post autor: mutant » 10 lip 2008, o 08:44

Mój ręcznik z Mexico:
Załączniki
Recznik.jpg
Recznik.jpg (29.77 KiB) Przejrzano 17825 razy
"Zmarszczył brwi w zamyśleniu, wybierając śrubę ocynkowaną".

Awatar użytkownika
Eryk75
Posty: 1468
Rejestracja: 12 paź 2007, o 13:53
Lokalizacja: Bytom

Post autor: Eryk75 » 10 lip 2008, o 14:20

Ręcznik niezłe się prezentuje :cool: , z mundialowych gadżetów kojarzę jeszcze krawaty z logiem poszczególnych mistrzostw świata.

ernie
Posty: 95
Rejestracja: 26 lut 2007, o 00:47

Post autor: ernie » 11 lip 2008, o 08:30

A moja babcia ma taki talerzyki czy miseczki plastikowe też z Mexico.

Awatar użytkownika
Daguchna
Posty: 466
Rejestracja: 8 paź 2005, o 17:13
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontakt:

Post autor: Daguchna » 24 lip 2008, o 16:14

Eryk75 pisze:To była uśmiechnięta pomarańcza o imieniu Naranjito, oficjalna maskotka mistrzostw w Hiszpanii.
Mała ciekawostka - słodki/a Naranjito doczekał/a się własnego serialu "Fútbol en acción" :)
Tutaj trochę pierwszego odcinka:
http://pl.youtube.com/watch?v=m_i0Z5zpVjw
Mishilanu kuni no tripper...

Awatar użytkownika
Eryk75
Posty: 1468
Rejestracja: 12 paź 2007, o 13:53
Lokalizacja: Bytom

Post autor: Eryk75 » 24 lip 2008, o 17:56

Daguchna pisze:Mała ciekawostka - słodki/a Naranjito doczekał/a się własnego serialu "Fútbol en acción" :)
Tutaj trochę pierwszego odcinka:
http://pl.youtube.com/watch?v=m_i0Z5zpVjw
Rzeczywiście, bo pierwszy raz widzę "Historię futbolu" z Naranjito :roll: .

Awatar użytkownika
Elle
Posty: 2178
Rejestracja: 7 cze 2007, o 18:15
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Elle » 23 sie 2008, o 11:17

wilma pisze:A ja akurat bardzo lubiłam gimnastykę artystyczną,zwłaszcza tę ze wstążką.Mama kupiła mi taką podobna w sklepie sportowym i trochę próbowałam,podobnie było z hula hop :smile:
Która dziewczynka nie marzyła o wywijającej się we wszystkie strony wstążce? :grin:

Awatar użytkownika
kerakerolf
Posty: 818
Rejestracja: 26 paź 2008, o 21:16
Lokalizacja: Namysłów

Post autor: kerakerolf » 12 gru 2008, o 22:06

Tak nam się fajnie dyskutowało o sporcie w innym temacie, że postanowiłem jeszcze pociągnąć dyskusję. Jakich komentatorów sportowych pamiętacie z tamtych lat?
Mi niektórzy kojarzą się tylko z jedna dyscyplina, a inni z kilkoma.

Piłka nożna: Jan Ciszewski (zmarł w listopadzie 1982r), Andrzej Zydorowicz, Andrzej Szeląg (zmarł w 2006r.), Ryszard Dyja, Andrzej Ostrowski, Michał Bunio. Od 1983r. mecze komentuje Dariusz Szpakowski, z krótką przerwą na początku wieku, gdy Janusz Basałaj, odstawił go od mikrofonu.

Żużel i skoki konne przez przeszkody: Jan Ciszewski. W pierwszej dyscyplinie rozgrywany jest memoriał jego imienia, a w drugiej komentował złoty medal Kowalczyka w Moskwie w 1980r.

Lekkoatletyka: Bohdan Tomaszewski, Jacek Żemantowski. Włodzimierz Szaranowicz był na wszystkich olimpiadach od 1980r., ale tam akurat robił głównie za kierowcę.

Biegi, pięciobój, studio: Tomasz Hopfer. (zmarł w grudniu 1982r.)W Stanie Wojennym zwolniony z telewizji za działalność opozycyjną, pracował jako taksówkarz. Do dzisiaj organizowany jest memoriał jego imienia.
Tenis ziemny: Bohdan Tomaszewski (na początku lat 80. opowiedział się po stronie Solidarności i nie komentował nic do 1989r.)

Hokej: Stefan Rzeszot (zmarł ok.1983r.). Pamiętam jak raz prowadził na żywo wiadomości w Dzienniku, i nie wiedział że już jest na antenie, która złapał go krzyczącego na kogoś z rękami w górze)

Kolarstwo: Krzysztof Zakrzewski (w latach 80). Ostatni raz widziałem go w telewizji chyba jak komentował złoty medal Renaty Mauer w Atlancie w 1996r.

Siatkówka: Wojciech Zieliński (zmarł w lipcu 2008r.) komentował złoty medal siatkarzy w Montrealu w 1976r., ale to było w środku nocy, a ja miałem tylko sześć lat i spałem.

Jazda figurowa, pływanie: Jerzy Mrzygłód (zmarł w latach 90.) Jako jeden z niewielu w Stanie Wojennym, nie ubrał na wizji munduru.

Skoki narciarskie: Krzysztof Miklas, Jerzy Mrzygłód

Biegi narciarskie, biatlon, podnoszenie ciężarów: Krzysztof Miklas

Koszykówka: Ryszard Łabędź
Pamiętam jeszcze: Krajewskiego (Szef redakcji sportowej w Stanie Wojennym występował chyba w mundurze pułkownika), Wyrzykowskiego i Pichlaka (do dzisiaj redaguje wiadomości sportowe na Telegazecie.

Z radiem kojarzą mi się natomiast: Bogdan Tuszyński (Wyścig Pokoju) i Zimoch (ale on komentuje dla Radia do dzisiaj).

O kim ważnym zapomniałem? :wink:
Ostatnio zmieniony 12 gru 2008, o 22:07 przez kerakerolf, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Eryk75
Posty: 1468
Rejestracja: 12 paź 2007, o 13:53
Lokalizacja: Bytom

Post autor: Eryk75 » 12 gru 2008, o 22:35

Marek Madej z łódzkiego ośrodka TVP. Relacjonował wiele imprez sportowych m.in. Mundiale (1978, 1990), Wyścig Pokoju (1977 - 1981), Igrzyska Olimpijskie w Moskwie (1980) i Albertville (1992).

ODPOWIEDZ