Gwoli ścisłości to chodziło o niepotrzebne założenie tematu, żeby uzyskać odpowiedź w jakiejś kwestii. A przecież taki temat jest przyklejony na samej górze i pisze jak wół "Wpisz pytanie jeśli czegoś szukasz", nie wiem może trzeba to zaznaczyć w jakimś wściekłym kolorze rzucającym się w oczy, aby co niektórzy zwrócili na to uwagę. Na forum jest około 40 stron tematów, zobacz sobie ile z nich jest założonych w jednej i tej samej sprawie, bo ktoś nie raczył wcześniej sprawdźić czy taki temat juz istnieje. A przecież wyszukiwarka to taka fajna rzecz.kerakerolf pisze: Ja tam wiem, że żartujecie, ale jedna z nowych forumowiczek, upomniana kiedyś przez was, że wpisała swój post nie tam gdzie powinna, już się na forum nie pojawia.
Wspomnienia sportowe
Moderatorzy: Robi, biały_delfin
- kerakerolf
- Posty: 818
- Rejestracja: 26 paź 2008, o 21:16
- Lokalizacja: Namysłów
Zgadzam sie z tym całkowicie, ale jestem raczej za jakimś okresem ochronnym ( np. do kilkunastu postów) dla nowych forumowiczów. Dla starszych bywalców forum wiele spraw wydaje sie prostych i przejrzystych, dla nowicjuszy wcale tak nie musi być. Jeżeli czegoś szukają, dla nich, ich sprawa jest najważniejsza i trzeba to zrozumieć.
- biały_delfin
- Administrator
- Posty: 1949
- Rejestracja: 12 lis 2006, o 22:45
Rozmawiałem z najwyższą administracją tego forum i zwróciła mi uwage na jedną rzecz:Eryk75 pisze:Gwoli ścisłości to chodziło o niepotrzebne założenie tematu, żeby uzyskać odpowiedź w jakiejś kwestii. A przecież taki temat jest przyklejony na samej górze i pisze jak wół "Wpisz pytanie jeśli czegoś szukasz", nie wiem może trzeba to zaznaczyć w jakimś wściekłym kolorze rzucającym się w oczy, aby co niektórzy zwrócili na to uwagę. Na forum jest około 40 stron tematów, zobacz sobie ile z nich jest założonych w jednej i tej samej sprawie, bo ktoś nie raczył wcześniej sprawdźić czy taki temat juz istnieje. A przecież wyszukiwarka to taka fajna rzecz.
Ludzie, nawet jesli widzą "Wpisz pytanie" , to i tak będą zakładać nowe wątki, bo boja się że ich pytanie im zginie w natłoku innych, a temat ma juz kilka stron, poza tym nie za bardzo widzimy mozliwości zmiany formatowania czcionki w widoku forum.
co do offtopików w tym wątku to myżle ze nie jest to jakieś wielkie odstępstwo, byle by się to nie powtarzało i nie odbiegało od tematu w jakiś ewidennty sposób.
zresztą jak odbiegają to Wam o tym pisze
Odbiegamy i wracamy. Odbiegamy i wracamy. Jo-jo zawsze wraca.biały_delfin pisze: zresztą jak odbiegają to Wam o tym pisze
Temat: "wpisz pytanie..." jest poza granicą wzroku i rzeczywiście nie zwraca się nań uwagi. Najlepiej gdy był jako pierwszy temat, ale w "zbiorze" głównym, czyli tam gdzie się poruszamy. Pewnie to jest technicznie niemożliwe, albo żeby był przynajmniej niżej.
Śliczny wilczek z Sarajewa Vucek (VUK- po serbsku wilk, Vucek - wilczek),
Meksykański Pique zostaną chyba na zawsze w mojej pamięci
Jeśli chodzi o Pique to pamiętam, że jakiś obłęd z nim był. Wszyscy chcieli mieć nalepkę, "naprasowankę" na koszulkę i inne gadżety z nim związane. Sam też chciałem i miałem
Nie pamiętam w którym roku były mistrzostwa we Włoszech, ale pamiętam, że tam był taki ludzik zrobiony z sześciokątów w barwach Włoch.
Ze sportowców znałem cały skład reprezentacji Argentyny z Maradoną na czele. Dzisiaj pamiętam tylko jego Oprócz kilku polskich piłkarzy wiem, że na topie byli piłkarze Niemiec i Holandii. tu sorki za pisownię, ale nie pamiętam jak się ich pisało. Z Niemiec bardzo popularny był Koeman (blondyn, chyba napastnik) a z Holandii taki z warkoczykami Ruud Gullit i bramkarz Marco van Basten. Oczywiście nie można zapomnieć o Brazylijczyku Pele lub fantastycznym bramkarzu Jean Marie Pfaff. Pamiętam, że oglądałem jego ostatni mecz (chyba w 90 roku). W trakcie meczu założył na głowę taką czapkę - myszka miki czy coś. Jak pociągał za linki to na czapce łapki biły brawo
Swojego czasu żyłem wyścigiem pokoju. Po szkole szybko wracałem do domu żeby obejżeć wyścig pokoju na żywo. Kilka nazwisk mi zostało w głowie sławnych kolarzy. Polacy - Zenon Jaskóła,Lech Piasecki, Zbigniew Spruch i ... cholera nie pamiętam. 4 ich było... na kapslach miałem wszystkich Kto pamięta jak się nazywał czwarty zawodnik ? Imie albo nazwisko na Z się zaczynało. Niemcy - Uwe Raab, Olaf Ludwig,Uwe Ampler. ZSSR (chyba pochodził z Uzbekistanu albo z Azerbejdżanu)Dżamolidin Abdużaparow czy jakoś tak. Jego pamiętam bo bardzo spektakularnie finiszował. Wychylał mocno na boki swoją kolarzówkę. Dostał za to jakąś karę, ale nie pamiętam czy kogoś przewrócił takimi manewrami czy co ? Był moim faworytem bo nie raz wygrywał z Olafem Ludwigiem i innymi dobrymi kolarzami.
Meksykański Pique zostaną chyba na zawsze w mojej pamięci
Jeśli chodzi o Pique to pamiętam, że jakiś obłęd z nim był. Wszyscy chcieli mieć nalepkę, "naprasowankę" na koszulkę i inne gadżety z nim związane. Sam też chciałem i miałem
Nie pamiętam w którym roku były mistrzostwa we Włoszech, ale pamiętam, że tam był taki ludzik zrobiony z sześciokątów w barwach Włoch.
Ze sportowców znałem cały skład reprezentacji Argentyny z Maradoną na czele. Dzisiaj pamiętam tylko jego Oprócz kilku polskich piłkarzy wiem, że na topie byli piłkarze Niemiec i Holandii. tu sorki za pisownię, ale nie pamiętam jak się ich pisało. Z Niemiec bardzo popularny był Koeman (blondyn, chyba napastnik) a z Holandii taki z warkoczykami Ruud Gullit i bramkarz Marco van Basten. Oczywiście nie można zapomnieć o Brazylijczyku Pele lub fantastycznym bramkarzu Jean Marie Pfaff. Pamiętam, że oglądałem jego ostatni mecz (chyba w 90 roku). W trakcie meczu założył na głowę taką czapkę - myszka miki czy coś. Jak pociągał za linki to na czapce łapki biły brawo
Swojego czasu żyłem wyścigiem pokoju. Po szkole szybko wracałem do domu żeby obejżeć wyścig pokoju na żywo. Kilka nazwisk mi zostało w głowie sławnych kolarzy. Polacy - Zenon Jaskóła,Lech Piasecki, Zbigniew Spruch i ... cholera nie pamiętam. 4 ich było... na kapslach miałem wszystkich Kto pamięta jak się nazywał czwarty zawodnik ? Imie albo nazwisko na Z się zaczynało. Niemcy - Uwe Raab, Olaf Ludwig,Uwe Ampler. ZSSR (chyba pochodził z Uzbekistanu albo z Azerbejdżanu)Dżamolidin Abdużaparow czy jakoś tak. Jego pamiętam bo bardzo spektakularnie finiszował. Wychylał mocno na boki swoją kolarzówkę. Dostał za to jakąś karę, ale nie pamiętam czy kogoś przewrócił takimi manewrami czy co ? Był moim faworytem bo nie raz wygrywał z Olafem Ludwigiem i innymi dobrymi kolarzami.
Zdzisław Wrona albo Zbigniew Spruchsiwyalf pisze: Kilka nazwisk mi zostało w głowie sławnych kolarzy. Polacy - Zenon Jaskóła,Lech Piasecki, Zbigniew Spruch i ... cholera nie pamiętam. 4 ich było... na kapslach miałem wszystkich Kto pamięta jak się nazywał czwarty zawodnik ? Imie albo nazwisko na Z się zaczynało.
- Syriusz Falcon
- Posty: 611
- Rejestracja: 16 lut 2010, o 19:42
- Kontakt: