Nostalgicznie w wakacje

Moderatorzy: Robi, biały_delfin

Awatar użytkownika
Elle
Posty: 2178
Rejestracja: 7 cze 2007, o 18:15
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Elle » 18 cze 2008, o 06:52

Dziękuję wam, ale i tak muszę obejrzeć film. :smile:

Awatar użytkownika
Elle
Posty: 2178
Rejestracja: 7 cze 2007, o 18:15
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Elle » 18 cze 2008, o 19:54

Lato, wakacje przygoda...
Po raz pierwszy pojechaliśmy na wczasy nad morze, do Sarbinowa (koszalińskie). Podobno, kiedy pierwszy raz zobaczyłam piasek na plaży, buchnęłam w niego za całym impetem. :grin:

JJ 77
Posty: 13
Rejestracja: 28 cze 2007, o 20:08

Post autor: JJ 77 » 18 cze 2008, o 21:08

Hmmm...ja tez bylam po raz pierwszy na wczasach w Sarbinowie, ale kiedy to bylo, chyba 85 rok :roll:

Awatar użytkownika
wilma
Posty: 1455
Rejestracja: 31 maja 2007, o 13:29

Post autor: wilma » 19 cze 2008, o 06:58

Pierwszy raz byłam na wczasach w Szklarskiej porębie,tego wyjazdu nie pamietam,miałam ok 1 roku.Mam tylko zdjęcie na bernardynie.Następny wyjazd do Polanicy Zdroju pamiętam tylko trochę,głównie stołówkę,pokój , jakiś park i wyprawy na miasto.Mama przywiozła stamtąd komplet fajnych talerzy,a ja śliczna figurkę górala.Potem było Jaworze,tam była juz zabawa na całego.Tam pierwszy raz ukąsił mnie bąk , miałam wielkiego bąbla i parę dni w plecy.W zerówce rodzice zrobili mi wspaniały prezent i zabrali w trzymiesięczny rejs az do Japoni.Pamiętam jeszcze ośrodek Szarotka, potem był co roku w lipcu dom wczasowy Szarlota,a w sierpniu na Sląsk do rodzinki.
http://serialkatarzyna.ovh.org/ polska strona serialu Katarzyna
http://www.catherinedemontsalvy.ch/ strona serialu w jezyku angielskim
http://orticoni.jose.neuf.fr/cariboost1/index.html francuska strona

Awatar użytkownika
Elle
Posty: 2178
Rejestracja: 7 cze 2007, o 18:15
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Elle » 20 cze 2008, o 22:22

wilma pisze:Pierwszy raz byłam na wczasach w Szklarskiej porębie,tego wyjazdu nie pamietam,miałam ok 1 roku.Mam tylko zdjęcie na bernardynie.Następny wyjazd do Polanicy Zdroju pamiętam tylko trochę,głównie stołówkę,pokój , jakiś park i wyprawy na miasto.Mama przywiozła stamtąd komplet fajnych talerzy,a ja śliczna figurkę górala.Potem było Jaworze,tam była juz zabawa na całego.Tam pierwszy raz ukąsił mnie bąk , miałam wielkiego bąbla i parę dni w plecy.W zerówce rodzice zrobili mi wspaniały prezent i zabrali w trzymiesięczny rejs az do Japoni.Pamiętam jeszcze ośrodek Szarotka, potem był co roku w lipcu dom wczasowy Szarlota,a w sierpniu na Sląsk do rodzinki.
Słucham? :shock: :grin: Do tej Japonii, na wschód od Chin? :cool:
No, moja droga, opowiadaj i ze szczegółami. :grin: Opcja "Nie pamiętam" nie wchodzi w grę! :wink:
A'propos wspoomnianego przez Ciebie zdjęcia na bernardynie, to mi jakoś nie przytrafiły się zdjęcia z pieskami, czy białym misiem. :smile:
Widzę, że w góry często jeździliście. Szkoda, że jako dziecko nie mogłaś jeździć na wakacje nad morze. :neutral: :neutral: :wink: Dla mnie wczasy nad morzem to był dopiero luksus... :grin: Ciebie użądlił bąk, a ja mam z wczasów tych pierwszych inne bolesne wspomnienie. Otóż przez kilka nocy wymiotowałam i rodzice myśleli, że się nałykałam brzoskwiń (kolejny rzadki luksus w czasach PRL-u, chociaż był to okres gierkowskiej prosperity), a jak się okazało dwa-trzy tygodnie później były to symptomy zapalenia wyrosta robaczkowego, którego mi wycięli po powrocie z wczasów. :lol:

Awatar użytkownika
wilma
Posty: 1455
Rejestracja: 31 maja 2007, o 13:29

Post autor: wilma » 21 cze 2008, o 07:18

Elle,dobrze pamiętam ten rejs,mamy cały album zdjęć z niego.Jest co wspominać,choć chwalic się nie lubię.Napisałam o tym,bo zaliczam ten wyjazd do wakacji.Wypłynęlismy w kwietniu i wróciliśmy na sam koniec zerówki,wiec miałam wtedy wyjątkowo długie wakacje :smile: Najpierw był Hamburg,Malta,Wyspy Kanaryjskie,potem płynęlismy wzdłóz wybrzezy Afryki,widziałam prawdziwe delfiny,miałam chrzest morski,jechałam na wielbładzie,tylko piramid nie widziałam :sad: Nie pamietam wszystkich portów.W Tajlandii zwiedziłam wiele swiatyń i miałam okazje wziąść udział w Nowym Roku księżycowym,podczas którego wszyscy obrzucaja się woreczkami z woda.Widziałam wielkiego, złotego leżacego Buddę i byłam w pięknej jaskini,do której prowadziło 365 schodów,na końcu była swiątynia,ale to juz były chyba Indie.Pamietam jeszcze Kualalumpur,Honkgong,do którego nie dostaliśmy wizy i widzielismy tylko z daleka,Kobe i Jokohamę.Strasznie fajnie było w Japoni. :grin: W Kobe była ulica Matomaczi,bardzo kolorowa i pełno było tam sklepów z zabawkami,które wtedy interesowały mnie najbardziej.Do miasta szło się bardzo długim wiaduktem,a parenascie metrów nad nami jezdziły pociągi,których wcale nie było słychać.Zawsze się dziwiłam,jak te pociagi moga tak cicho jezdzić.
http://serialkatarzyna.ovh.org/ polska strona serialu Katarzyna
http://www.catherinedemontsalvy.ch/ strona serialu w jezyku angielskim
http://orticoni.jose.neuf.fr/cariboost1/index.html francuska strona

Awatar użytkownika
wilma
Posty: 1455
Rejestracja: 31 maja 2007, o 13:29

Post autor: wilma » 21 cze 2008, o 07:52

Jeszcze sobie przypominam,ze do jakiegos arabskiego portu nie moglismy wpłynąć,bo były tam jakies walki i strzały słyszelismy na statku
http://serialkatarzyna.ovh.org/ polska strona serialu Katarzyna
http://www.catherinedemontsalvy.ch/ strona serialu w jezyku angielskim
http://orticoni.jose.neuf.fr/cariboost1/index.html francuska strona

Awatar użytkownika
Elle
Posty: 2178
Rejestracja: 7 cze 2007, o 18:15
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Elle » 21 cze 2008, o 07:54

Wilmo, po prostu padłam i nie dam rady się podnieść. :grin: Napiszę trochę więcej refleksji jak wrócę, bo właśnie wybieram się do miasta i do empiku m.in., żeby sprawdzić tę książeczkę, o którą prosiłaś. :smile:

Awatar użytkownika
Elle
Posty: 2178
Rejestracja: 7 cze 2007, o 18:15
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Elle » 21 cze 2008, o 11:41

Oto ona Wilmo:
:smile:
Duże litery
"Bajki na dobranoc"
Papilon www.publicat.pl
cena 9,99.
Niebieska okładka z dziewczynką w zielonej sukience na huśtawce podlewającą kwiatki.
W lewym dolnym rogu logo z krasnoludkiem.

Awatar użytkownika
wilma
Posty: 1455
Rejestracja: 31 maja 2007, o 13:29

Post autor: wilma » 21 cze 2008, o 14:17

Elle,dziekuje Ci bardzo,napewno ją kupię :grin:
http://serialkatarzyna.ovh.org/ polska strona serialu Katarzyna
http://www.catherinedemontsalvy.ch/ strona serialu w jezyku angielskim
http://orticoni.jose.neuf.fr/cariboost1/index.html francuska strona

Awatar użytkownika
Natuś-77
Posty: 781
Rejestracja: 21 lis 2006, o 15:50
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: Natuś-77 » 21 cze 2008, o 18:29

Wilmo, tylko pozazdrościć ci takiej podróżny. Wydawało mi się, że wczasy w Bułgarii to była podróż wszech czasów (tamte realia :roll: ) a tu proszę taka historia...mhm..Pewnie też długo z rodzicami czekaliście na paszporty. Ja pamiętam, że musieliśmy jechać całą rodziną do innego miasta, żeby je załatwić i chyba kilka m-cy się wtedy czekało.

A z wakacji w Bułgarii to pamiętam pola słoneczników, arbuzy, chałwę, brzoskwinie, bardzo ciepłe i przezroczyste morze, morwy i osły przy drogach i oczywiście niezapomnianą przejażdżkę kolejką, która niestety pozostawiła traumę . Teraz się z tego śmieje, ale wtedy nie było do śmiechu. Rodzice wsadzili mnie i brata w kolejkę turystyczną i zapłacili tylko w jedną stronę (nie dogadali się) i..po 6 kilometrach pan nas wysadził na końcu świata he he.
Wpadliśmy z bratem na pomysł, żeby dojść do morza i wzdłuż plaży dojść do miejsca, w którym leżakowaliśmy. Było bardzo charakterystyczne, bo stał tam bar w kształcie banana ( na tamte czasy mega hicior). W końcu po wyczerpującej wędrówce udało nam się dojść, ale kolejek miałam dość do końca podstawówki. :cool:

Awatar użytkownika
wilma
Posty: 1455
Rejestracja: 31 maja 2007, o 13:29

Post autor: wilma » 21 cze 2008, o 19:18

Widzisz Natuś,a ja zawsze byłam ciekawa jak to jest w Bułgari i Jugosławi na wczasach.Wiele osób o tym mówiło a ja nie miałam pojecia,bo nigdy tam nie byłam.I masz rację na paszporty czekaliśmy długo.
http://serialkatarzyna.ovh.org/ polska strona serialu Katarzyna
http://www.catherinedemontsalvy.ch/ strona serialu w jezyku angielskim
http://orticoni.jose.neuf.fr/cariboost1/index.html francuska strona

Awatar użytkownika
Elle
Posty: 2178
Rejestracja: 7 cze 2007, o 18:15
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Elle » 23 cze 2008, o 14:21

Natuś-77 pisze: A z wakacji w Bułgarii to pamiętam pola słoneczników, arbuzy, chałwę, brzoskwinie, bardzo ciepłe i przezroczyste morze, morwy i osły przy drogach i oczywiście niezapomnianą przejażdżkę kolejką, która niestety pozostawiła traumę . Teraz się z tego śmieje, ale wtedy nie było do śmiechu. Rodzice wsadzili mnie i brata w kolejkę turystyczną i zapłacili tylko w jedną stronę (nie dogadali się) i..po 6 kilometrach pan nas wysadził na końcu świata he he.
Wpadliśmy z bratem na pomysł, żeby dojść do morza i wzdłuż plaży dojść do miejsca, w którym leżakowaliśmy. Było bardzo charakterystyczne, bo stał tam bar w kształcie banana ( na tamte czasy mega hicior). W końcu po wyczerpującej wędrówce udało nam się dojść, ale kolejek miałam dość do końca podstawówki. :cool:
Potrafiłabyś to narysować? Bo ładny widoczek nakreśliłaś. Ja bym taki obrazek nawet powiesiła na ścianie. :lol:
Rodzice się zorientowali wcześniej? :lol:

Awatar użytkownika
Elle
Posty: 2178
Rejestracja: 7 cze 2007, o 18:15
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Elle » 23 cze 2008, o 14:26

Wilmo, twoja opowieść brzmi jak bajka! :grin: W obecnych czasach odbyć taką podróż, to jest coś, a wtedy? To tak jakby znaleźć się na innej planecie. :grin: Szkoda, że nie byłaś wtedy trochę starsza, może inne rzeczy zapamiętałabyś bardziej. Ale dzieciakom w szkole na pewno zaimponowałaś tymi japońskimi zabawkami. :lol:

Awatar użytkownika
wilma
Posty: 1455
Rejestracja: 31 maja 2007, o 13:29

Post autor: wilma » 23 cze 2008, o 16:14

Elle,z tego rejsu przywiozłam tylko komplet pisaków,małpkę Gongę(wklejona),układankę,4 kolorowanki i kostkę Rubika.Rodzice nigdy nie rozpieszczali mnie zagranicznymi zabawkami.
http://serialkatarzyna.ovh.org/ polska strona serialu Katarzyna
http://www.catherinedemontsalvy.ch/ strona serialu w jezyku angielskim
http://orticoni.jose.neuf.fr/cariboost1/index.html francuska strona

ODPOWIEDZ