Szkolne czasy

Moderatorzy: Robi, biały_delfin

ODPOWIEDZ
Robi
Moderator
Posty: 2379
Rejestracja: 23 gru 2004, o 23:10
Lokalizacja: Bełchatów

Post autor: Robi » 8 sty 2009, o 10:17

A jak bylo z chodzeniem do szkoly w wigilje i sylwestra?Bo mnie sie wydaje ze chodzilo sie do szkoly ,chyba ze wczesniej sie odpracowalo. O wolnym miedzy swietami tez mozna bylo zapomniec . Mozliwe ze byl jeden dzien po swietach wolny.

Awatar użytkownika
Dudzio
Posty: 1567
Rejestracja: 20 mar 2007, o 11:01
Lokalizacja: z Nienacka

Post autor: Dudzio » 8 sty 2009, o 11:29

W Wigilię i Sylwestra normalnie szło się do szkoły. Ale 25 i 26 grudnia oraz Nowy Rok były wolne. Nie pamiętam tylko, czy przypadkiem po świętach Bożego Narodzenia nie było jeszcze jednego dnia wolnego. Odpracować wolnych dni nie było jak, bo w soboty tez się chodziło do szkoły.
"ciężkie czasy!" westchnął sowiecki sołdat zdejmując zegar z wieży kościelnej

Awatar użytkownika
Eryk75
Posty: 1468
Rejestracja: 12 paź 2007, o 13:53
Lokalizacja: Bytom

Post autor: Eryk75 » 8 sty 2009, o 12:21

W latach 80 jak chodziłem do podstawówki to w Wigilę były lekcje, a te kilka dni po świętach było wolne. Do szkoły się szło już w nowym roku.

Robi
Moderator
Posty: 2379
Rejestracja: 23 gru 2004, o 23:10
Lokalizacja: Bełchatów

Post autor: Robi » 8 sty 2009, o 12:42

Dudzio pisze:Odpracować wolnych dni nie było jak, bo w soboty tez się chodziło do szkoły.
Ale nie we wszystkich latach chodzilo sie w soboty do szkoly, mnie sie wydaje ze czasami ta wigilje sie odrabialo.
Eryku z tym wolnym miedzy swietami to chyba za moich czasow nie bylo

Awatar użytkownika
Dudzio
Posty: 1567
Rejestracja: 20 mar 2007, o 11:01
Lokalizacja: z Nienacka

Post autor: Dudzio » 8 sty 2009, o 13:02

Robi pisze:
Dudzio pisze:Odpracować wolnych dni nie było jak, bo w soboty tez się chodziło do szkoły.
Ale nie we wszystkich latach chodzilo sie w soboty do szkoly, mnie sie wydaje ze czasami ta wigilje sie odrabialo.
Eryku z tym wolnym miedzy swietami to chyba za moich czasow nie bylo
Gdzieś od poczatku lat 80. niektóre soboty były wolne. Chyba jedna - dwie w miesiącu, ale już nie pamiętam, bo akurat wtedy kończyłem edukację pod skrzydłami Ministerstwa Oświaty (brrrr). Za to w latach 70. we wszystkie soboty chodziło się do szkoły. Nawet kiedy rodzice mieli czasem wolną sobotę, a w telewizji leciało Studio 2.
"ciężkie czasy!" westchnął sowiecki sołdat zdejmując zegar z wieży kościelnej

Robi
Moderator
Posty: 2379
Rejestracja: 23 gru 2004, o 23:10
Lokalizacja: Bełchatów

Post autor: Robi » 8 sty 2009, o 13:16

Dudzio pisze: Za to w latach 70. we wszystkie soboty chodziło się do szkoły. Nawet kiedy rodzice mieli czasem wolną sobotę, a w telewizji leciało Studio 2.
To pamietam bo zawsze sie spieszylem na Studio 2

juka
Posty: 1328
Rejestracja: 19 wrz 2007, o 22:50

Post autor: juka » 8 sty 2009, o 14:46

Szczerze mówiąc, nie pamiętam chodzenia do szkoły w wigilię i w sylwestra, w soboty oczywiście tak :smile:. Nawet nie pamiętam, że między świętami a Nowym Rokiem nie było wolnego, ale skoro tak piszecie, to musiało tak być :wink:.

Awatar użytkownika
kerakerolf
Posty: 818
Rejestracja: 26 paź 2008, o 21:16
Lokalizacja: Namysłów

Post autor: kerakerolf » 8 sty 2009, o 14:55

Podobnie jak Juka nie pamiętam, żeby pomiędzy świętami, a nowym rokiem nie było wolnego. To wolne nazywało sie tak jak dzisiaj Feriami świątecznymi. Pamiętam natomiast, że w roku 1986 lub 1987, albo w obu, szło sie do szkoły w drugi dzień świąt wielkanocnych, czyli w lany poniedziałek. :wink:

juka
Posty: 1328
Rejestracja: 19 wrz 2007, o 22:50

Post autor: juka » 8 sty 2009, o 15:25

kerakerolf pisze:Podobnie jak Juka nie pamiętam, żeby pomiędzy świętami, a nowym rokiem nie było wolnego. To wolne nazywało sie tak jak dzisiaj Feriami świątecznymi. Pamiętam natomiast, że w roku 1986 lub 1987, albo w obu, szło sie do szkoły w drugi dzień świąt wielkanocnych, czyli w lany poniedziałek. :wink:
Żartujesz? :shock:. My na pewno nie szliśmy, ale jestem w stanie to jeszcze sprawdzić.

juka
Posty: 1328
Rejestracja: 19 wrz 2007, o 22:50

Post autor: juka » 8 sty 2009, o 16:09

Sprawdziłam. W 86 roku Wielkanoc wypadała 30-31 marca i mieliśmy wolne od czwartku, a po świętach na prima aprilis byłam jeszcze w domu, do szkoły szliśmy następnego dnia, czyli w środę. W 87 roku święta wypadły 19-20 kwietnia, do szkoły wróciliśmy 22 (środa) i szlismy też w sobotę (25) - nie wiem, czy coś odrabialiśmy, czy była to jedna z tych tzw. pracujących sobót, raczej to drugie. Świątecznego programu niestety nie mam, ale w tym okresie (marzec 86) w niedziele leciał "Robin Hood" (pewnie w świąteczną niedzielę nie, ale tydzień wcześniej i tydzień później już tak), natomiast w 87 roku w czwartki był serial "Kaz" (kompletnie go nie pamiętam, ale był gdzieś tu wspominany, więc pewnie macie lepsze skojarzenia), a w niedziele puszczano "Ostatnie dni Pompejów".

Awatar użytkownika
kerakerolf
Posty: 818
Rejestracja: 26 paź 2008, o 21:16
Lokalizacja: Namysłów

Post autor: kerakerolf » 8 sty 2009, o 16:15

Pamięć zapewne mam chwilami zawodną, ale kojarzę coś takiego. Moja żona chodziła w tym czasie do ogólniaka w Kluczborku i też tego nie pamięta. Może była możliwość odpracowania w inny dzień? Pamiętam, że jeden z kolegów namawiał klasę, żeby się nie uczyć, bo dzisiaj jest święto. Dwaj inni mieli z kolei takie powiedzenie. Pierwszy zaczynał: ,,A to wszystko przez..." Drugi kończył: ,,...Komunę". Później mówiła już tak cała klasa. :wink:

juka
Posty: 1328
Rejestracja: 19 wrz 2007, o 22:50

Post autor: juka » 8 sty 2009, o 16:26

Może to jakiś lokalny ewenement, z moich notatek wynika, że w obu latach mieliśmy wolne od czwartku do środy (czyli standardowo, jak dziś), inne musiałabym sprawdzić, ale raczej nie przypominam sobie, żeby kiedyś było inaczej. A nawet jeśli coś odrabialiście, to nie mozna było tego zrobić np. w Wielki Czwartek czy Piątek, tylko w święta? :shock: Przecież nawet zakłady pracy wtedy miały wolne, ktoś w ogóle przyszedł do tej szkoły?

Robi
Moderator
Posty: 2379
Rejestracja: 23 gru 2004, o 23:10
Lokalizacja: Bełchatów

Post autor: Robi » 8 sty 2009, o 17:00

Ja na 100 % nie musialem isc w zaden lany poniedzialek do szkoly :!:
Z tym wolnym miedzy swietami nie pamietam juz ale jeden dzien po swietach na pewno mielismy wolny , moze to bylo po Wielkanocy...
A z ta Wigilja to moze macie racje ze byla wolna...

Awatar użytkownika
biały_delfin
Administrator
Posty: 1949
Rejestracja: 12 lis 2006, o 22:45

Post autor: biały_delfin » 8 sty 2009, o 18:04

jak ja juz chodziłe, poczatek podstawówki, to soboty były wolne. tylko niektóre były "parcujace", a w niektóre odpraowywalismy za wolne w tygodniu,
Pamientam, przychodzę ze szkoły, a rodzinka wygodnie lezy w łożeczkach :neutral:
w wigilie xhyba chodziłem do szkoły, a sylwester nowy rok i dzień po nim wolny.
miedye swietmi a nowym rokiem tez było wolne, ale koniec postawówki i srednia było tyle nauki, ze raczej były zajete.
"On l'appelle OUM le Dauphin ... "
Biały Delfin UM (piosenka)
Fragment filmu

juka
Posty: 1328
Rejestracja: 19 wrz 2007, o 22:50

Post autor: juka » 8 sty 2009, o 18:58

biały_delfin pisze:jak ja juz chodziłe, poczatek podstawówki, to soboty były wolne. tylko niektóre były "parcujace", a w niektóre odpraowywalismy za wolne w tygodniu,
Pamientam, przychodzę ze szkoły, a rodzinka wygodnie lezy w łożeczkach :neutral:
w wigilie xhyba chodziłem do szkoły, a sylwester nowy rok i dzień po nim wolny.
miedye swietmi a nowym rokiem tez było wolne, ale koniec postawówki i srednia było tyle nauki, ze raczej były zajete.
Wydaje mi się, że tylko Nowy Rok był wolny, a 2 stycznia zawsze szliśmy do szkoły. No, chyba że wypadała niedziela :wink:.

ODPOWIEDZ