nie było teleranka...
Moderatorzy: Robi, biały_delfin
- kerakerolf
- Posty: 818
- Rejestracja: 26 paź 2008, o 21:16
- Lokalizacja: Namysłów
Wiesz Dudzio dlaczego pytałem o ten ,,Czas apokalipsy”? Nie wiem jednak czy cię to zainteresuje? Otóż w ostatnim komiksie z serii ,,Kapitan Żbik” pt.: ,,Smutny finał”, który ukazał się w 1982r., rysownik Jerzy Wróblewski zmuszony do rysowania propagandowych partyjnych haseł i majora SB Mireckiego - pomagającemu Żbikowi, nie podpisał się na ostatnim rysunku, jak to zwykł robić. Nie wiadomo więc do końca czy zeszyt był rysowany jeszcze w 1981r. czy już w Stanie wojennym. Jest jednak pewna poszlaka. Na str.12. Mirecki przechodzi obok kina, a w tle widzimy dwa plakaty z filmu jak sie wydaje „CZAS APOKALIPSY”. Pomyślałem, że plakaty te musiały wisieć na ulicach w czasie gdy Wróblewski rysował ten komiks. Czyli, że mogło to być jeszcze w 1981r. Możliwe jest też, że rysownik przekazał, tym tytułem, wiadomość dla uważnego czytelnika, o swojej pracy nad tym zeszytem.
Ostatnio zmieniony 30 gru 2008, o 20:01 przez kerakerolf, łącznie zmieniany 3 razy.
Re: nie było teleranka...
Też dobrze pamiętam tę niedzielę, chociaż byłam wtedy w podstawówce.
Pamiętam też jak się cieszyłam, że są nadprogramowe ferie ... ale w sierpniu, kiedy trzeba było iść wcześniej do szkoły, już się nie cieszyłam
Pamiętam też jak się cieszyłam, że są nadprogramowe ferie ... ale w sierpniu, kiedy trzeba było iść wcześniej do szkoły, już się nie cieszyłam
Re: nie było teleranka...
Ja nie mam prawa pamiętać, bo miałem wtedy pół roku... Ale wiem, że u mnie na ulicy był spokój. Dzisiaj czasami sobie zartuję, że na Będzińską to nawet Zomo się bało przyjechać