Akwen Eldorado
Moderatorzy: Robi, biały_delfin
Akwen Eldorado
Czy ktos pamięta ten serial nadawany chyba na początku 1989r z Jerzym Kryszakiem w roli głównej. Akcja rozgrywała się nad jeziorem i główni bohaterowie walczyli z kłusownikami, którzy polowali na ryby. Jeden z seriali, jaki zapamiętałem dośc dobrze.
Kryszak to chyba był ichtiologiem. Głównymi bohaterami było dwóch braci, którzy postanowili zostać rybakami. Serial dotyczył walki z rybacką mafią, która kłusowała i sprzedawała luksusowe ryby prywatnym restauratorom. Szefa gangu grał Edmund Fetting, który miał radioodbiornik umożliwiający podsłuchiwanie milicyjnych rozmów w eterze.
Za kilka lat okaże się, że takie mafie to była zabawa grzecznych dzieci w kółko graniaste.
Za kilka lat okaże się, że takie mafie to była zabawa grzecznych dzieci w kółko graniaste.
"ciężkie czasy!" westchnął sowiecki sołdat zdejmując zegar z wieży kościelnej
- kerakerolf
- Posty: 818
- Rejestracja: 26 paź 2008, o 21:16
- Lokalizacja: Namysłów
W tym serialu główna pozytywną rolę grał Artur Dziurman. Dzisiaj to grywa raczej czarne charaktery. Podobał mi sie Edmund Feting w roli mafiosa. Na uwagę zasługuje też ciekawa muzyka Andrzeja Korzyńskiego. Cały serial można obejrzeć na You Tube wystarczy wstukać tylko ,Akwen Eldorado". Każdy odcinek jest podzielony na pięć części. Dołączam fragment odcinka pierwszego z czołówką i wspomnianą muzyką.
http://pl.youtube.com/watch?v=2kiFpJHLe3Y
http://pl.youtube.com/watch?v=2kiFpJHLe3Y
Ten serial kojarzy mi się z nieco podobnym filmem "Mokry szmal", tam też są dwaj bracia czy koledzy, którzy wchodzą w drogę jakiejś szajce zajmującej się nielegalnym wydobyciem bursztynu.
PS. Trochę z innej beczki: przypominając sobie "Akwen Eldorado" zauważyłam, że role A. Dziurmana i jego dziewczyny były dubbingowane. Jak myślicie, z czego to wynika? Rozumiem dubbing np. w "Stawiam na Tolka Banana" (rola Karioki - J. Jędryka, Szymka - A. Seweryn, młodzi aktorzy, może dykcja czy intonacja nie ta itd., więc potrzebny dubbing - choć akurat Karioka w "Końcu wakacji" mówiła swoim głosem i chyba lepiej to wyszło niż sztuczny podkład J. Jędryki). We wspomnianym "Końcu wakacji" dubbingowani byli też M. Kondrat i K. Kowalewski - potrafię zrozumieć, znani aktorzy, może akurat byli zajęci, gdy nagrywano postsynchrony, nie mogli wziąć w tym udziału. W pamiętnym "Nożu w wodzie" Malanowicza dubbinguje autor filmu, Polański - to akurat wynikało z ego reżysera, zdawał sobie sprawę, że ze względu na warunki fizyczne tej roli zagrać nie może, chciał chociaż podłożyć swój głos.
A jak jest z "Akwenem..."? Dubbingowane role były grane przez zawodowych aktorów, więc raczej z głosem było wszystko OK (Dziurman zresztą ma bardzo wyrazisty niski głos), aktorzy rozpoczynali wówczas swoja karierę i na szczególnie rozrywanych i zajętych wtedy mi nie wyglądają, zresztą trudno uwierzyć, że aktor grający swoją pierwszą główną rolę nie ma czasu na jej "dokończenie" w studiu. Nie wiem, czy inne role też były nagrywane w studiu, postsynchrony powszechnie stosowano dawniej, dziś już chyba rzadziej. Może to była wizja reżysera - nieodpowiedni głos aktora, a więc wymieniony na inny? Jak sądzicie?
PS. Trochę z innej beczki: przypominając sobie "Akwen Eldorado" zauważyłam, że role A. Dziurmana i jego dziewczyny były dubbingowane. Jak myślicie, z czego to wynika? Rozumiem dubbing np. w "Stawiam na Tolka Banana" (rola Karioki - J. Jędryka, Szymka - A. Seweryn, młodzi aktorzy, może dykcja czy intonacja nie ta itd., więc potrzebny dubbing - choć akurat Karioka w "Końcu wakacji" mówiła swoim głosem i chyba lepiej to wyszło niż sztuczny podkład J. Jędryki). We wspomnianym "Końcu wakacji" dubbingowani byli też M. Kondrat i K. Kowalewski - potrafię zrozumieć, znani aktorzy, może akurat byli zajęci, gdy nagrywano postsynchrony, nie mogli wziąć w tym udziału. W pamiętnym "Nożu w wodzie" Malanowicza dubbinguje autor filmu, Polański - to akurat wynikało z ego reżysera, zdawał sobie sprawę, że ze względu na warunki fizyczne tej roli zagrać nie może, chciał chociaż podłożyć swój głos.
A jak jest z "Akwenem..."? Dubbingowane role były grane przez zawodowych aktorów, więc raczej z głosem było wszystko OK (Dziurman zresztą ma bardzo wyrazisty niski głos), aktorzy rozpoczynali wówczas swoja karierę i na szczególnie rozrywanych i zajętych wtedy mi nie wyglądają, zresztą trudno uwierzyć, że aktor grający swoją pierwszą główną rolę nie ma czasu na jej "dokończenie" w studiu. Nie wiem, czy inne role też były nagrywane w studiu, postsynchrony powszechnie stosowano dawniej, dziś już chyba rzadziej. Może to była wizja reżysera - nieodpowiedni głos aktora, a więc wymieniony na inny? Jak sądzicie?
- kerakerolf
- Posty: 818
- Rejestracja: 26 paź 2008, o 21:16
- Lokalizacja: Namysłów
Podkładanie głosów na postsynchronach przez innych aktorów niż ci co grali główne role miało zapewne rożne przyczyny: wyjazd aktora za granicę, praca nad innym filmem, choroba aktora, czy śmierć aktora (np. w ostatnich odcinkach ,,Czterech pancernych i psa" po śmierci Tadeusza Kalinowskiego, grającego pułkownika, dubbingował go Józef Nowak). Najważniejsza była jednak wizja reżysera. Czasami pasował mu do roli aktor, ale jego głos już mniej. Można zrozumieć np. podkładanie głosów w rolach drugo i trzecio planowych, ale np. w ,,Pułapce" z 1970r. w której główna role grał Andrzej Kopiczyński, dubbingował go jakiś nieznany aktor. Co jest już dla mnie niezrozumiałe. Aktorzy powinni zagwarantować sobie prawo do postsynchronów w umowie. Jeżeli chodzi o aktorów z ,,Akwenu Eldorado", to Marta Klubowicz mogła akurat pracować na planie filmu ,,Dotknięci", a po Artura Dziuramna nie wysłano samochodu do Krakowa, lub jego głos był groźniejszy niż przestępców, z którymi walczył.
Jeżeli chodzi o Agate Siecinską to jej oryginalny głos pasował do roli z ,,Końca wakacji", ale nie wyobrażam sobie Karioki, szefowej młodzieżowego gangu, mówiącej tak cienkim głosem. Jędryka, która ja dubbingowała, zagrała jedną z ról we wspomnianej ,,Pułapce".
Na koniec informacja nie związana z tematem. Wczoraj 10 stycznia zmarł w wieku 50 lat znany wrocławski aktor Tadeusz Szymków, który był bratem namysłowskiego chirurga.
Jeżeli chodzi o Agate Siecinską to jej oryginalny głos pasował do roli z ,,Końca wakacji", ale nie wyobrażam sobie Karioki, szefowej młodzieżowego gangu, mówiącej tak cienkim głosem. Jędryka, która ja dubbingowała, zagrała jedną z ról we wspomnianej ,,Pułapce".
Na koniec informacja nie związana z tematem. Wczoraj 10 stycznia zmarł w wieku 50 lat znany wrocławski aktor Tadeusz Szymków, który był bratem namysłowskiego chirurga.
Postsynchrony to ogółem jakiś poroniony pomysł. Bo np. ja nigdy nie mogłam zdzierżyć Karioki z "Tolka" właśnie przez jej głos. Ale to akurat był wypadek losowy - z tego, co kiedyś czytałam, Siecińska złamała nogę tuż przed postsynchronami i nie miała możliwości dotarcia do studia.
Chyba to faktycznie wynika z jakichś reżyserskich wymysłów. Tym bardziej zdziwiło mnie zdubbingowanie Dziurmana w "Akwenie", że on i dubbingujący go Wojciech Wysocki mają momentami uderzająco podobne głosy
Chyba to faktycznie wynika z jakichś reżyserskich wymysłów. Tym bardziej zdziwiło mnie zdubbingowanie Dziurmana w "Akwenie", że on i dubbingujący go Wojciech Wysocki mają momentami uderzająco podobne głosy
Mishilanu kuni no tripper...
- kerakerolf
- Posty: 818
- Rejestracja: 26 paź 2008, o 21:16
- Lokalizacja: Namysłów
Tadeusz Szymków kojarzy mi sie głownie z rolami w filmach ,,Kroll", ,,Psy", ,,Demony wojny wg Goi", ,,Policjanci" i ,,Ekstradycja 3". Niedawno oglądałem z nim również ,,Lekarza drzew" gdzie grał z Magdalena Różczką.Eryk75 pisze:
Tadeusz Szymków zagrał m.in. Jasia Kuchcika, sługę Błudnickich porwanego przez Rosińskich w "Crimenie".
- kerakerolf
- Posty: 818
- Rejestracja: 26 paź 2008, o 21:16
- Lokalizacja: Namysłów
Przyznam szczerze, że ja go kojarzę głównie z prowadzenia w Polsacie takiego programu kryminalnego, coś w stylu 997, dopiero później zobaczyłam go w filmie i dowiedziałam się, że to aktor .kerakerolf pisze:Tadeusz Szymków kojarzy mi sie głownie z rolami w filmach ,,Kroll", ,,Psy", ,,Demony wojny wg Goi", ,,Policjanci" i ,,Ekstradycja 3". Niedawno oglądałem z nim również ,,Lekarza drzew" gdzie grał z Magdalena Różczką.Eryk75 pisze:
Tadeusz Szymków zagrał m.in. Jasia Kuchcika, sługę Błudnickich porwanego przez Rosińskich w "Crimenie".
- kerakerolf
- Posty: 818
- Rejestracja: 26 paź 2008, o 21:16
- Lokalizacja: Namysłów
Ten program nazywał się ,,Telewizyjne biuro śledcze" i był emitowany na Polsacie w latach 1997-2002. Na zmianę z Tadeuszem Szymkowem prowadził go Bronisław Cieślak. W ostatnich programach zastąpił ich Karol Małcużyński.juka pisze: Przyznam szczerze, że ja go kojarzę głównie z prowadzenia w Polsacie takiego programu kryminalnego, coś w stylu 997, dopiero później zobaczyłam go w filmie i dowiedziałam się, że to aktor .