O wszytkim i o niczym - tematy nie związane z forum

Moderatorzy: Robi, biały_delfin

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Natuś-77
Posty: 781
Rejestracja: 21 lis 2006, o 15:50
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: Natuś-77 » 25 maja 2010, o 07:43

A ja w ogóle źle się czuję w pomieszczeniach, gdzie jest mnóstwo obrazów świętych i przeróżnych dewocjonalii. Chodzi mi o to, że..nie bardzo mi odpowiada sąsiedztwo tych wszystkich figurek zwłaszcza w sytuacjach intymnych :cool: Odwracam te bozinki oczami do ściany hehehe żeby nie patrzyły...heheheh (Zdarza się to rzadko, mniej więcej dwa razy do roku, kiedy jedziemy do chaty góralskiej, w której jest nawet taka zabytkowa góralska kapliczka, de facto cudo!! majstersztyk :grin: )

Awatar użytkownika
Syriusz Falcon
Posty: 611
Rejestracja: 16 lut 2010, o 19:42
Kontakt:

Post autor: Syriusz Falcon » 27 maja 2010, o 13:45

Dzieciństwo kojaży mi się z wieloma odgłosami przyrody , mieszkalem na wsi i czesto chodziliśmy w pole i na łąkę .Szczególnie utkwił mi śpiew skowronka- http://www.youtube.com/watch?v=zB2w03sGN00 - jak leżalem sobie na miedzy i cykanie świerszczy . Patrzyło sie na na moc maków w zborzu , no i błekitnych chabrów . Wielka szkoda że powoli to wszystko zaczyna znikać z naszych pól . Jestem zbieraczem glosów ptaków i owadów i naprawdę mam tego sporo . Brakuje mi jednak do kolekcji mojego świerszcza . Na youtube są filmiki ale niezbyt dobrej jakości . W szczególności chodziło by mi o jakąś wersję mp3 może ktoś wie gdzie coś takiego znaleźć . Cały mój zbiór można nazwać Odgłosami mojego dzieciństwa . Chociaż mieszkam na wsi juz coraz mniej można usłyszeć . Świerszcza to słyszałem wieki temu.

Awatar użytkownika
Miss Vintage
Posty: 33
Rejestracja: 8 maja 2010, o 20:08

Post autor: Miss Vintage » 27 maja 2010, o 14:30

U mnie jest mnóstwo ptaków. Śpiewają cudownie i w dzień i w nocy (pierwsze śpiewają około godziny drugiej, śpię przy otwartym oknie i czasem je słyszę, kiedy się przebudzę o tej właśnie porze). Skowronek i kukułka są bardzo aktywne. W ogóle jest wspaniale i zielono, tylko słońca jak na lekarstwo. :sad:

Robi
Moderator
Posty: 2379
Rejestracja: 23 gru 2004, o 23:10
Lokalizacja: Bełchatów

Post autor: Robi » 27 maja 2010, o 19:02

Ja wiekszosc wolnego czasu spedzalem na wsi u babci wiec teraz mam sporo zapachow kojarzacych mi sie z dziecinstwem. Chyba najbardziej tamte lata przypominaja mi zapachy wszystkich rodzajow bzow.
Lubilem chodzic po starych zarosnietych ogrodach wiec zapachem ktory przypomina mi dziecionstwo jest zapach pioluniu.

anna
Posty: 35
Rejestracja: 29 gru 2009, o 16:40

Post autor: anna » 27 maja 2010, o 20:14

Syriuszu, ten skowronek to dla mnie symbol wakacji. No i jeszcze odgłos samolotów. Jeśli chodzi o świerszcze, w mojej okolicy jest ich mnóstwo, nie wiem jak w tym roku, bo pogoda niesprzyjająca wieczornym spacerom. Każdego roku, pod koniec lata mam kilka świerszczy w domu, które wyłapuję i wynoszę do ogrodu.

Awatar użytkownika
Natuś-77
Posty: 781
Rejestracja: 21 lis 2006, o 15:50
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: Natuś-77 » 27 maja 2010, o 20:51

Hej, u mnie też są świerszcze. Mieszkam przy samym parku i czasem jak jest cicho słychać je na balkonie na 5 piętrze :grin: (Może na wsi ludzie stosują za dużo oprysków i świerszcze stamtąd uciekają?)
Lato kojarzy mi się również z zapachem skoszonej trawy i siana (na wsi), z kwiatowych zapachów to bardziej lilie ogrodowe i róże (bzy to raczej w maju w moich stronach).
Lubię też lato, bo słychać rechot żab (u rodziców w oczku wodnym) no i uwielbiam robaczki świętojańskie.
Pamiętam, ze kiedyś rodzice zabrali nas na przechadzkę w koło jeziora w nocy. Pełno ich wokół latało..ech..piękne czasy..

Awatar użytkownika
Elle
Posty: 2178
Rejestracja: 7 cze 2007, o 18:15
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Elle » 31 maja 2010, o 17:50

juka pisze:Sypialnia w nawie bocznej? Łazienka w zakrystii? Czemu nie... :wink:
http://dom.wp.pl/galeria/koscioly_przer ... a,294.html
Dopiero teraz tam weszłam. O matko. Takiemu pomysłowi mówię "Nie". :roll:

Awatar użytkownika
biały_delfin
Administrator
Posty: 1949
Rejestracja: 12 lis 2006, o 22:45

Post autor: biały_delfin » 1 cze 2010, o 21:25

o języku podwórkowym lat 80ych i powiedzonkach postanowiłem zrobić osobny temat:
http://www.starzaki.eu.org/~disney/foru ... php?t=4931
"On l'appelle OUM le Dauphin ... "
Biały Delfin UM (piosenka)
Fragment filmu

Awatar użytkownika
Syriusz Falcon
Posty: 611
Rejestracja: 16 lut 2010, o 19:42
Kontakt:

Post autor: Syriusz Falcon » 2 cze 2010, o 18:07

Jest taka "Klimatyczna Strona" - http://gnu.univ.gda.pl/~grzes/klimaty/klim.htm - wydaje mi sie że dość ciekawa z której mozna rozwinąć kilka niezłych tematów

Awatar użytkownika
Natuś-77
Posty: 781
Rejestracja: 21 lis 2006, o 15:50
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: Natuś-77 » 19 lip 2010, o 15:39

Może ktoś z Was będzie w najbliższym czasie przejeżdżał przez Jordanów (trasa z Wadowic do Zakopanego)? Jeśli tak to właśnie w tym miasteczku jest wystawa pamiątek PRL-u. Niestety..nie udało mi się zatrzymać w tym mieście, ale widziałam na jednym z głównych skrzyżowań baner reklamowy.

Awatar użytkownika
Elle
Posty: 2178
Rejestracja: 7 cze 2007, o 18:15
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Elle » 20 lip 2010, o 20:03

Natuś-77 pisze:Może ktoś z Was będzie w najbliższym czasie przejeżdżał przez Jordanów (trasa z Wadowic do Zakopanego)? Jeśli tak to właśnie w tym miasteczku jest wystawa pamiątek PRL-u. Niestety..nie udało mi się zatrzymać w tym mieście, ale widziałam na jednym z głównych skrzyżowań baner reklamowy.
Natuś, a co teraz zwiedzałaś i co ciekawego widziałaś? :smile:

Awatar użytkownika
mutant
Posty: 617
Rejestracja: 19 cze 2007, o 15:11

Post autor: mutant » 23 lip 2010, o 19:02

Ja dziś cały dzień chodzę w piżamie... tj. od powrotu do domu ok. 10.30 po 24-godzinnej podróży z Estonii. (Elle- przejeżdżałam przez Białystok, nawet wyszłam na chwilę z autobusu ok. 2 w nocy, żeby Ci pomachać ;) Gorąco było!). Polecam wszystkim Estonię, bardzo fajny kraj. Spędziliśmy 3 dni w Tallinie i 2-3 na wschodzie kraju, nad Jez. Pejpus. Powrót był nawet miły, bo spodziewaliśmy się upałów, a w Poznaniu dziś chłodno.

PS. Zauważyliście, że (wg map pogody) dziś najcieplejszym miastem w Polsce (32 st.) były Suwałki, "polski biegun zimna"?
"Zmarszczył brwi w zamyśleniu, wybierając śrubę ocynkowaną".

Awatar użytkownika
Elle
Posty: 2178
Rejestracja: 7 cze 2007, o 18:15
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Elle » 25 lip 2010, o 07:58

mutant pisze:Ja dziś cały dzień chodzę w piżamie... tj. od powrotu do domu ok. 10.30 po 24-godzinnej podróży z Estonii. (Elle- przejeżdżałam przez Białystok, nawet wyszłam na chwilę z autobusu ok. 2 w nocy, żeby Ci pomachać ;) Gorąco było!). Polecam wszystkim Estonię, bardzo fajny kraj. Spędziliśmy 3 dni w Tallinie i 2-3 na wschodzie kraju, nad Jez. Pejpus. Powrót był nawet miły, bo spodziewaliśmy się upałów, a w Poznaniu dziś chłodno.

PS. Zauważyliście, że (wg map pogody) dziś najcieplejszym miastem w Polsce (32 st.) były Suwałki, "polski biegun zimna"?
Ojej, cieszę się bardzo. :grin: Gdzie się zatrzymaliście?
Mutantko, wklej jakieś ładne miejsca ze swojego wyjazdu. Estonia jest na tyle jeszcze mało znana, że przyda nam się trochę wiedzy fotograficznej o tym kraju. :cool:

Awatar użytkownika
mutant
Posty: 617
Rejestracja: 19 cze 2007, o 15:11

Post autor: mutant » 25 lip 2010, o 10:47

Na takim dużym placu, który miał napis "dworzec autobusowy"... Bo dworca jako budynku to tam nie widziałam, znaczy było coś za parkanem, może w remoncie?

Link do zdjęć: http://img832.imageshack.us/g/img3436k.jpg/
(na razie wrzuciłam tylko 6, ale sukcesywnie będę dodawać).

PS. Dołożyłam jeszcze 9 zdjęć - na razie sam Tallin, inne miejsca później.

PPS. Wrzuciłam jeszcze jeden album - tym razem zdjęcia ze wschodu Estonii (Jez.Pejpus, klasztor w Kuremae): http://yfrog.com/nfimg3563wjx albo http://img843.imageshack.us/slideshow/w ... g3563w.jpg
"Zmarszczył brwi w zamyśleniu, wybierając śrubę ocynkowaną".

Awatar użytkownika
Natuś-77
Posty: 781
Rejestracja: 21 lis 2006, o 15:50
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: Natuś-77 » 2 sie 2010, o 07:29

Elle pisze: Natuś, a co teraz zwiedzałaś i co ciekawego widziałaś? :smile:
Witam wszystkich serdecznie:)

Jestem świeżo po urlopie, cała, zdrowa i w dodatku wypoczęta. Pogoda mnie wręcz rozpieszczała.
Wakacje spędziłam na Podhalu (Raba Wyżna) i w Tatrach (Zakopane i okolica) a dodatkowo kilka dni "pobywałam" na półwyspie Helskim (Jastarnia).

Widzę, że spory ruch na forum, co mnie osobiście cieszy, bo w ubiegłych latach to w wakacje trochę nudą powiewało. :cool:

Przypadkowo na jakimś kiermaszu wpadła mi w ręce książka Katarzyny Anny Weiss " Gra w kapsle czyli autolustracja dziecka PRL-u". Jak przeczytam to podzielę się z Wami wrażeniami.

ODPOWIEDZ