Mam problem - nr. kom. po kimś
Moderatorzy: Robi, biały_delfin
- biały_delfin
- Administrator
- Posty: 1949
- Rejestracja: 12 lis 2006, o 22:45
Mam problem - nr. kom. po kimś
Przepraszam, że trochę nie na temat, ale mam problem, oczywiscie pisze na innych forach i pytam znajomych.
Może ktoś słyszał, albo taki problem (z firmą "minus" gsm) ?
proszę o pomoc
od jakiegoś czasu dostaje dziwne, podejrzane smsy od firmy windykacyjnej , niedawno zadzwoniła z tej firmy pani, i pytała się o imię i nazwisko,
nazwisko nie moje, obce i nie mam z nim nic wspolnego
w drugim telefonie z tej firmy zaproponowałem, żeby sprawdzili w plusie, ze nr pod który dzwonią jest na moje nazwisko a nie tamtej osoby. na co pani stwierdziła, że juz sprawdzali że numer zarejestrowany na tamtą osobę - wogóle jakiś kosmos
Ja podejrzewam, że albo mają zły nr
albo mają jakieś stare dane, i że poprostu sprzedali mi numer po kimś, oczywiście będę to wyjasniał.
jeśli ktoś coś wie, to pomózcie.
z góry seredecznie dziękuję. Delfin
ps. wyjaśniem, że nie chodzi o jakieś długi, czy coś takiego,
no ale te pomyłki są denerwujace.
Może ktoś słyszał, albo taki problem (z firmą "minus" gsm) ?
proszę o pomoc
od jakiegoś czasu dostaje dziwne, podejrzane smsy od firmy windykacyjnej , niedawno zadzwoniła z tej firmy pani, i pytała się o imię i nazwisko,
nazwisko nie moje, obce i nie mam z nim nic wspolnego
w drugim telefonie z tej firmy zaproponowałem, żeby sprawdzili w plusie, ze nr pod który dzwonią jest na moje nazwisko a nie tamtej osoby. na co pani stwierdziła, że juz sprawdzali że numer zarejestrowany na tamtą osobę - wogóle jakiś kosmos
Ja podejrzewam, że albo mają zły nr
albo mają jakieś stare dane, i że poprostu sprzedali mi numer po kimś, oczywiście będę to wyjasniał.
jeśli ktoś coś wie, to pomózcie.
z góry seredecznie dziękuję. Delfin
ps. wyjaśniem, że nie chodzi o jakieś długi, czy coś takiego,
no ale te pomyłki są denerwujace.
Delinie, ja nic więcej nie dodam, poza tym co sam napisałeś, że chyba masz numer po kimś. To tak wygląda. Na pewno wszystko wyjaśnisz, tyle, że trochę nerwów ci to napsuje, ale sumienie czyste, nie o ciebie chodzi, więc będzie dobrze.
Ja ostatnio zapisałam się na konferencję. Wpłaciłam pieniądze, a firma dzwoni do mnie, że nie dostali wpłaty, i że im bliżej konferencji tym kwota rośnie i musiałabym nie dość, że drugi raz, to i więcej zapłacić. No i okazało się, że poczta przesłała nie tam gdzie trzeba. Musiałam złożyć reklamację, pójść do firmy i pokazać dowód wpłaty. Ale już jest OK.
Delfinie, trzymam kciuki.
Ja ostatnio zapisałam się na konferencję. Wpłaciłam pieniądze, a firma dzwoni do mnie, że nie dostali wpłaty, i że im bliżej konferencji tym kwota rośnie i musiałabym nie dość, że drugi raz, to i więcej zapłacić. No i okazało się, że poczta przesłała nie tam gdzie trzeba. Musiałam złożyć reklamację, pójść do firmy i pokazać dowód wpłaty. Ale już jest OK.
Delfinie, trzymam kciuki.
Moja koleżanka miała podobny problem - numer po kimś, jak się potem okazało. Na dodatek po kimś, kto prowadził na Śląsku jakąś firmę czy sklep, bo dzwonili w sprawie towaru, przewozu itd. Numer przez jakiś czas musiał być nieaktywny, bo tych telefonów nie było dużo, a osoby dzwoniące wyjaśniły, że znalazły numer w starych reklamach, więc jakoś to zniosła. Potem jednak mimochodem została wplątana w jakiś romans , bo dostała kilka smsów, z których można było wywnioskować, że jakiś pan umawia się z panią za plecami żony/męża - wtedy nie wytrzymała i poszła zmienić numer. To na pewno ostateczność, poza tym dość kłopotliwa - w zeszłym roku jak mi ukradli telefon i musiałam zmienić numer, długo odtwarzałam wszystkie kontakty, zresztą do dzisiaj ich wszystkich nie mam .
A jeśli chodzi o telefon, mam nieco inny problem - ostatnio coraz rzadszy, ale ktoś się zabawia i wydzwania do mnie z głupimi dowcipami - Telekomunikacja nie może mi podać numerów, które do mnie dzwonią , na policji też nie mogą się tym zająć, chyba że wniosę oficjalną skargę do sądu, to wtedy nadają bieg sprawie, ale wizja rozprawy sądowej ewentualnie całego śledztwa, przesłuchań itp. a na końcu umorzenia sprawy z powodu małej szkodliwości, wcale mi się nie uśmiecha. Zresztą pan policjant powiedział, że nie tak łatwo udowodnić, że nie są to pomyłki telefoniczne, a celowe nękanie. Najchętniej sama bym się dowiedziała, co za gówniarz się tak bawi (tym bardziej, że moje koleżanki otrzymują identyczne telefony) i sama się z nim rozliczyła bez robienia wielkiej afery. Pozostaje mi zmienić numer i go zastrzec (tak zrobiła moja koleżanka), ale z numeru korzystają rodzice i podali go nie tylko znajomym, ale i rozmaitym instytucjom, bankom itd, więc zmiana jest trochę kłopotliwa. Na szczęście ostatnio te telefony są coraz rzadsze.
A jeśli chodzi o telefon, mam nieco inny problem - ostatnio coraz rzadszy, ale ktoś się zabawia i wydzwania do mnie z głupimi dowcipami - Telekomunikacja nie może mi podać numerów, które do mnie dzwonią , na policji też nie mogą się tym zająć, chyba że wniosę oficjalną skargę do sądu, to wtedy nadają bieg sprawie, ale wizja rozprawy sądowej ewentualnie całego śledztwa, przesłuchań itp. a na końcu umorzenia sprawy z powodu małej szkodliwości, wcale mi się nie uśmiecha. Zresztą pan policjant powiedział, że nie tak łatwo udowodnić, że nie są to pomyłki telefoniczne, a celowe nękanie. Najchętniej sama bym się dowiedziała, co za gówniarz się tak bawi (tym bardziej, że moje koleżanki otrzymują identyczne telefony) i sama się z nim rozliczyła bez robienia wielkiej afery. Pozostaje mi zmienić numer i go zastrzec (tak zrobiła moja koleżanka), ale z numeru korzystają rodzice i podali go nie tylko znajomym, ale i rozmaitym instytucjom, bankom itd, więc zmiana jest trochę kłopotliwa. Na szczęście ostatnio te telefony są coraz rzadsze.
- biały_delfin
- Administrator
- Posty: 1949
- Rejestracja: 12 lis 2006, o 22:45
No dziękuję Wam, muszę się jescze spytać, czy to faktycznie chodzi o mój, bo moze majja jakiś inny i im żle wybiera, ale zrozmowy wynkia że nie. Już 2 razy im wyjaśniałem i odpowiedziałem na sma że to pomyłka, więc mam nadzieję że się rozejdzie po kościach, jak nie składam reklamację i żadam zmiany nr-u.
Juko, jakby to była komórka, to jest w niej taka funkcja, że nie przyjmuje rozmów z danego nnumeru.
wiem ze w tpsie jest usługa rozpoznawania numerów (wyswietla Ci się numer dzwoniącego tak jak w kom.)
Juko, jakby to była komórka, to jest w niej taka funkcja, że nie przyjmuje rozmów z danego nnumeru.
wiem ze w tpsie jest usługa rozpoznawania numerów (wyswietla Ci się numer dzwoniącego tak jak w kom.)
Niestety, to jest stacjonarny - i mamy stary telefon bez wyświetlacza (zresztą, jeśli ktoś dzwoni z komórki, to numer może mieć ukryty). Na szczęście, ostatnio dzwoni bardzo rzadko (odpukać ).
A jeśli chodzi o komórkę to mam taki nawyk, że nie odbieram telefonów od nieznanych numerów (zawsze sobie wpisuję kogoś, komu daję numer i proszę, żeby nie przekazywał go bez mojej wiedzy osobom przypadkowym). Nauczona doświadczeniem - mój wcześniejszy numer dawałam każdemu, ten przekazywał go następnym, a potem miałam telefony np. o pierwszej w nocy albo podczas wielkanocnego śniadania . Wychodzę z założenia, że to mój prywatny, osobisty telefon i ja decyduję, kto może do mnie dzwonić. Służbowej komórki nie mam, więc w sprawach służbowych podaję numer do pracy, a po pracy sprawami służbowymi z kolei nie mam ochoty się zajmować .
A przy okazji, przypomniało mi się: nie wiem, jak u was, ale do nas często dzwonią z jakichś firm z zaproszeniem na jakieś pokazy promocyjne połączone z zakupami itd. Numery biorą jak leci z książki telefonicznej. Czasem zdarza się, że w ciągu pół godziny dzwonią trzy razy z tym samym, bo im się te numery powielają. Za każdym razem mówimy, że nas te promocje nie interesują, nie skorzystamy itd. (czasami nawet chcą, żeby się zastanowić, a oni zadzwonią za godzinę, bo tam chyba trzeba potwierdzać obecność) - strasznie to irytujące jest i mój ojciec ostatnio ostro się pokłócił z panią, bo poprosił, żeby nie dzwoniono z ofertami, bo sobie nie życzy. Na co pani stwierdziła, że skoro numer jest w książce i niezastrzeżony, to ma prawo dzwonić w każdej sprawie, z kolei ojciec uważał, że to jest jego prywatny numer i wcale nie znaczy, że można wydzwaniać w każdej sprawie, skoro on sobie nie życzy. No i doszło do burzliwej wymiany zdań. Myślę, że jak pani jeszcze kilka razy trafi na mojego ojca, to sama zrezygnuje z tych telefonów .
A jeśli chodzi o komórkę to mam taki nawyk, że nie odbieram telefonów od nieznanych numerów (zawsze sobie wpisuję kogoś, komu daję numer i proszę, żeby nie przekazywał go bez mojej wiedzy osobom przypadkowym). Nauczona doświadczeniem - mój wcześniejszy numer dawałam każdemu, ten przekazywał go następnym, a potem miałam telefony np. o pierwszej w nocy albo podczas wielkanocnego śniadania . Wychodzę z założenia, że to mój prywatny, osobisty telefon i ja decyduję, kto może do mnie dzwonić. Służbowej komórki nie mam, więc w sprawach służbowych podaję numer do pracy, a po pracy sprawami służbowymi z kolei nie mam ochoty się zajmować .
A przy okazji, przypomniało mi się: nie wiem, jak u was, ale do nas często dzwonią z jakichś firm z zaproszeniem na jakieś pokazy promocyjne połączone z zakupami itd. Numery biorą jak leci z książki telefonicznej. Czasem zdarza się, że w ciągu pół godziny dzwonią trzy razy z tym samym, bo im się te numery powielają. Za każdym razem mówimy, że nas te promocje nie interesują, nie skorzystamy itd. (czasami nawet chcą, żeby się zastanowić, a oni zadzwonią za godzinę, bo tam chyba trzeba potwierdzać obecność) - strasznie to irytujące jest i mój ojciec ostatnio ostro się pokłócił z panią, bo poprosił, żeby nie dzwoniono z ofertami, bo sobie nie życzy. Na co pani stwierdziła, że skoro numer jest w książce i niezastrzeżony, to ma prawo dzwonić w każdej sprawie, z kolei ojciec uważał, że to jest jego prywatny numer i wcale nie znaczy, że można wydzwaniać w każdej sprawie, skoro on sobie nie życzy. No i doszło do burzliwej wymiany zdań. Myślę, że jak pani jeszcze kilka razy trafi na mojego ojca, to sama zrezygnuje z tych telefonów .
Do mnie tez ciagle dzwonia na stacjonarny z tymi prezentacjami,ale ja im ciagle albo zadaje trudne pytania albo cos glupiego odpowiadam ze zauwazylem ze przestaja po malu dzwonic.
Ja mam tel w TPSA i kiedys dzownil do mnie pan z Tele 2 i zapytal czy place rachunki za telefon ,odpowiedzialem ze tak a ten pan powiedzial ze od dzis bede placil mniejsze. Odpowiedzialem dziekuje i zanim pan cos powiedzial szybko odlozylem sluchawke. Ale ten pan zaraz oddzwonil i powiedzial ze bede placil mniejsze ale jak pospisze z nimi umowe
A co do komorek to ktos o takim samym imieniu z Krakowa musi miec podobny numer bo mialem juz kilka dziwnych a zarazem zabawnych telefonow.
Ja mam tel w TPSA i kiedys dzownil do mnie pan z Tele 2 i zapytal czy place rachunki za telefon ,odpowiedzialem ze tak a ten pan powiedzial ze od dzis bede placil mniejsze. Odpowiedzialem dziekuje i zanim pan cos powiedzial szybko odlozylem sluchawke. Ale ten pan zaraz oddzwonil i powiedzial ze bede placil mniejsze ale jak pospisze z nimi umowe
A co do komorek to ktos o takim samym imieniu z Krakowa musi miec podobny numer bo mialem juz kilka dziwnych a zarazem zabawnych telefonow.
- biały_delfin
- Administrator
- Posty: 1949
- Rejestracja: 12 lis 2006, o 22:45
znam takich co to nawet w pracy nie dawali swojiej kom, dopiero jak dostali służbowy, to dopiero bo już nie wypadało nie.juka pisze:Nauczona doświadczeniem - mój wcześniejszy numer dawałam każdemu, ten przekazywał go następnym, a potem miałam telefony np. o pierwszej w nocy albo podczas wielkanocnego śniadania .
Odpowiedź brzmi : NIE, dziekujęjuka pisze:A przy okazji, przypomniało mi się: nie wiem, jak u was, ale do nas często dzwonią z jakichś firm z zaproszeniem na jakieś pokazy promocyjne połączone z zakupami itd.
także z "przedstawicielami handlowymi"
Kiedyś jakieś laski o Jehowy pytały się czy będą mnie mogły odwiedić kiedy indzie.
odpowiedź brzmiała : "No chyba nie "
No to już hamstwo i prljuka pisze:Na co pani stwierdziła, że skoro numer jest w książce i niezastrzeżony, to ma prawo dzwonić w każdej sprawie, z kolei ojciec uważał, że to jest jego prywatny numer i wcale nie znaczy, że można wydzwaniać w każdej sprawie, skoro on sobie nie życzy. No i doszło do burzliwej wymiany zdań. Myślę, że jak pani jeszcze kilka razy trafi na mojego ojca, to sama zrezygnuje z tych telefonów .
Teoretyczne numer powinien po dezaktywacji chyba rok czasu być niewłączany ponownie do ogólnodostępnej puli numerów, ale teoria teorią życie życiem. Sugeruję jasno i wyraźnie poinformować firmę windykacyjną, iż właściciel numeru telefonu się zmienił i „kulturalnie” poprosić, aby się od Ciebie odczepili. Jeśli rozmowa telefoniczna nie wystarczy należy porosić, osobę dzwoniącą o dane firmy i jej imię i nazwisko, po czym wysłać do firmy pisemko informujące, iż numer, na który dzwonią należy do takiej a takiej osoby, do której nic nie mają. To z reguły wystarcza, aby się odczepili raz na zawsze (dodatkowo można zagrozić zgłoszeniem sprawy na Policje o nękanie). Zmiana numeru jest ostatnim z możliwych rozwiązań, bo raz, że taka operacja kosztuje a dwa iż też nie masz absolutnie żadnej pewności czy i tym razem nie trafi Ci się numer z puli wcześniej używanych.biały_delfin pisze:No dziękuję Wam, muszę się jescze spytać, czy to faktycznie chodzi o mój, bo moze majja jakiś inny i im żle wybiera, ale zrozmowy wynkia że nie. Już 2 razy im wyjaśniałem i odpowiedziałem na sma że to pomyłka, więc mam nadzieję że się rozejdzie po kościach, jak nie składam reklamację i żadam zmiany nr-u.
Juko, jakby to była komórka, to jest w niej taka funkcja, że nie przyjmuje rozmów z danego nnumeru.
wiem ze w tpsie jest usługa rozpoznawania numerów (wyswietla Ci się numer dzwoniącego tak jak w kom.)
A to już zalezy z jaką firmą windykacyjną mamy do czynienia w dużych typu np. KRUK z tego co wiem (od pracujacej tam osoby) każda osoba kontaktujaca sie z osobą windykowana ma obowiazek się przedstawić a i na życzenie podać dane swego przełożonego i a oczywiscie dane teleadresowe firmy nie sa tajemnica.
A ja zagroziłbym konsekwencjami prawnymi w związku z uporczywym i bezpodstawnym nękaniem. Policja ot i wsio. Następny telefon - sprawa nękania i prób wyłudzenia informacji podpadających pod ustawę o ochronie danych osobowych. Panie nie wiem kto dzwoni? Jakaś mafia? Skrzynka kontaktowa? Pralnia pieniędzy? Jest zgłoszona. Jeśli to naprawdę tak uporczywe należy zająć się tym ostro.
P.S.
Odszkodowanie od operatora za przekazanie obciążonego numeru?
A tutaj coś dla humorku
http://www.youtube.com/watch?v=pgYarQbPHPo
P.S.
Odszkodowanie od operatora za przekazanie obciążonego numeru?
A tutaj coś dla humorku
http://www.youtube.com/watch?v=pgYarQbPHPo
"ciężkie czasy!" westchnął sowiecki sołdat zdejmując zegar z wieży kościelnej
A tu romowa faceta ktoremu nieslusznie podlaczono usluge Tele 2
Ostrzegam ze na poczatku jest grzecznie ale pozniej to juz bardzo nie
http://www.youtube.com/watch?v=5wYAOsQFXto
Ostrzegam ze na poczatku jest grzecznie ale pozniej to juz bardzo nie
http://www.youtube.com/watch?v=5wYAOsQFXto