Drużyna RR

Moderatorzy: Robi, biały_delfin

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
lordofdragonss
Posty: 68
Rejestracja: 14 paź 2007, o 06:28
Kontakt:

Drużyna RR

Post autor: lordofdragonss » 19 wrz 2009, o 18:36

Jakie było moje zdziwienie gdy usłyszałem znajome "Chip, Chip, Chip i Dale..." dochodzące z inego pokoju. -Adaam! Patrz jaka wieczorynka!- krzyknął mój tato (Zawse ogladał ze mną wieczorynki Disneya). Przysiadłem i oczom(oraz uszom) uwierzyć nie mogłem- Toz to Brygada RR ze starym dubbingiem!
TVP nie przestanie mnie zadziwiać...
Hop hop mam na imię eee..jestem Ed!

Awatar użytkownika
strabek
Posty: 149
Rejestracja: 18 maja 2008, o 12:08

Post autor: strabek » 20 wrz 2009, o 19:03

Właśnie też się zdziwiłem :shock: słysząc dubbingiem z czasów mojego dzieciństwa. :smile: :grin: :lol:
Strabek tak mnie wołali koledzy w dzieciństwie

qba83
Posty: 620
Rejestracja: 17 gru 2008, o 05:28

Post autor: qba83 » 1 paź 2009, o 14:25

Brygada RR zaczęła lecieć na wieczorynkę pod koniec 1990r i też uwielbiałem to oglądać, a nawet bawiłem się z siostrą w Chipa i dale'a.

kasiuleczkaaaaa
Posty: 4
Rejestracja: 3 paź 2009, o 09:56

Post autor: kasiuleczkaaaaa » 3 paź 2009, o 09:58

Fajna ta bajka byłą pamiętam jak leciała w TV w niedziele na 1:P hehhe. Kiedyś czytałam, że pierwszy odcinek powstał w 1989 roku więc i swoje lata też ma

Awatar użytkownika
kefir1981
Posty: 20
Rejestracja: 21 wrz 2007, o 20:43
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Post autor: kefir1981 » 11 paź 2009, o 19:56

Mina tego szczura (chyba Rockfor miała na imię), gdy zobaczył ser - bezcenne.
Pamiętam, że pojazd mieli super!
Smaczkiem była rywalizacja Chipa i Dale o względy Gaget. Niby nie pierwszoplanowa, ale zawsze widoczna. Inna rzecz, że wyjątkowo miłe dla oka kształty miała w tym kombinezonku lotniczym... jak na mysz oczywiście...
Kot Spaślak też wymiatał.

Pamiętam, że miałem na VHSie nagrany jeden odcinek, dokładnie coś o psie Baskervillów (chodziło o jakiś testament, który szukał pies. Psa miał biedny brat, a testament ukradł ten bogatszy). Niestety nie znam zakończenia, bo się taśma skończyła... :(
Aha, miałem też 2. O Rockym - super psie. Pies był telewizyjnym bohaterem, ale prywatne tchórzem. Dale mu pomógł udowodnić sobie, że jest odważny (w walce ze Spaślakiem).
CKM Włókniarz Częstochowa- dumni po zwycięstwie, wierni po porażce!

qba83
Posty: 620
Rejestracja: 17 gru 2008, o 05:28

Post autor: qba83 » 20 lis 2009, o 18:18

zawsze strasznie śmieszył mnie kot Spaślak. Wtedy nie wiedziałem, że "Spaślak" oznacza grubasa i śmieszyło mnie jego imię. Pierwszy odcinek jakim oglądałem dział się w jakiejś fabryce ciastek i Spaślak wraz z innymi kocurami na końcu zostali wepchnięci w foremki z ciastem jadące na taśmie (nie wiem, jak sie tam zmieścili), tak, że wystawały z ciast same kocie łby.

ODPOWIEDZ