Festiwal Wspomnień - rusza II edycja (I edycji nie było)

Post autor: **gumisio** » 2 maja 2010, o 11:22

Nie będę zaśmiecać strony tylko wrzucę linka do zapoznania się z tematem :

http://www.festiwalwspomnien.pl/index.php?festiwal

Informacja o tym znajdzie się też na stronie głównej nostalgii ... Moje pytanie - kto jedzie ?
Może ktoś jedzie z Warszawy i wie jak dojechać ?

Na razie chcę wiedzieć co i jak ... Aha .. jak z noclegami ?

Misiek :) · Post autor: **Misiek :)** » 2 maja 2010, o 15:20

gumisio pisze:Może ktoś jedzie z Warszawy i wie jak dojechać ?

Nie jadę i nie wybieram się ,ale mała podpowiedź

Jeśli dojedziesz pociągiem do Katowic, to na Bielszowice jadą autobusy 7 i 23 (przynajmniej jeździły 2 lata temu

) Aha, nie wiem także gdzie jest ta ul. Zajęcza, ale to już sprawdzisz na googlach.
Jeśli byś przez przypadek jechał autem, to 8ką do Piotrkowa, dalej 1ką na Katowice. Od Wojkowic (za Siewierzem) albo:
- S86 przez Sosnowiec do A1, dalej kier. Wrocław, zjazd na Ruda sląska Bielszowice . Trasa niepolecana przy godzinach szczytu

-S1 (stara 15-tka)kierunek Cieszyn, potem dojazd do A1 i reszta j.w. Trasa dłuższa o jakieś 10km, ale szybsza w ciągu dnia.
To tak z grubsza

Post autor: **gumisio** » 2 maja 2010, o 15:39

Autem się nie wybieram bo nie mam ...

Myślałem że z Katowic pociągiem można pojechać do Rudy Śląskiej (jest połączenie bo sprawdziłem) i stamtąd już (nie wiem jak jedzie pociąg) albo piechotą albo TAXI. Pociąg wiem że jedzie koło 18 minut więc myślę że autobus pewnie z jakieś 40 minut.

A jak z noclegami w pobliżu ? Coś taniego się znajdzie ? Bo przecież nie będę wracać pociągiem po godzinie 20

W stolicy byłbym koło północy a stamtąd też muszę wrócić do swojego miasta.

Eryk75 · Post autor: **Eryk75** » 3 maja 2010, o 10:34

gumisio pisze:Myślałem że z Katowic pociągiem można pojechać do Rudy Śląskiej (jest połączenie bo sprawdziłem) i stamtąd już (nie wiem jak jedzie pociąg) albo piechotą albo TAXI.

Piechotą nie radzę, pociąg staje na Chebziu, a Bielszowice są na drugim końcu miasta, więc zaliczyłbyś całe miasto na piechotę. Pozostaje taryfa albo miejskie środki komunikacji. Co do noclegów to się nie orientuję, poszukaj w necie z pewnością coś znajdziesz.