Podwórkowe powiedzonka

Moderatorzy: Robi, biały_delfin

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
strabek
Posty: 149
Rejestracja: 18 maja 2008, o 12:08

Post autor: strabek » 17 cze 2010, o 11:58

mutant pisze:A u nas "Idę w chat" :)
Tak spojrzałam na to słowo i pomyślałam, że teraz pewnie ktoś by to przeczytał jako "czat" ;) A to tylko skrót od chaty...
Jesteś z Poznańskiego? Bo u nas tak samo nawijali
Strabek tak mnie wołali koledzy w dzieciństwie

Awatar użytkownika
mutant
Posty: 617
Rejestracja: 19 cze 2007, o 15:11

Post autor: mutant » 17 cze 2010, o 13:10

Tak, a wręcz z samej stolicy Pyrlandii :)
"Zmarszczył brwi w zamyśleniu, wybierając śrubę ocynkowaną".

Awatar użytkownika
Elle
Posty: 2178
Rejestracja: 7 cze 2007, o 18:15
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Elle » 17 cze 2010, o 14:31

juka pisze:Wydaje mi się, że pobite gary były wtedy, gdy ktoś zaklepał nie tę osobę, tzn. dostrzegł kogoś schowanego, ale pomylił go z innym. Wówczas ten zdemaskowany wychodził z ukrycia i pomyłka wychodziła na jaw - wtedy wołało się "pobite gary", co było wezwaniem do opuszczenia przez wszystkich kryjówek i odliczania jeszcze raz.
Możliwe juko. :smile: To straszne, ale nie pamiętam zasad podstawowej gry podwórkowej... :shock:

Awatar użytkownika
Elle
Posty: 2178
Rejestracja: 7 cze 2007, o 18:15
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Elle » 17 cze 2010, o 14:32

strabek pisze:
mutant pisze:A u nas "Idę w chat" :)
Tak spojrzałam na to słowo i pomyślałam, że teraz pewnie ktoś by to przeczytał jako "czat" ;) A to tylko skrót od chaty...
Jesteś z Poznańskiego? Bo u nas tak samo nawijali
Dzisiaj powiedzą: Idę na chat (komputerowy). :lol:

Awatar użytkownika
strabek
Posty: 149
Rejestracja: 18 maja 2008, o 12:08

Post autor: strabek » 17 cze 2010, o 22:10

mutant pisze:Tak, a wręcz z samej stolicy Pyrlandii :)
Witam krajana Północna Wielkopolska się kłania
Strabek tak mnie wołali koledzy w dzieciństwie

Awatar użytkownika
biały_delfin
Administrator
Posty: 1949
Rejestracja: 12 lis 2006, o 22:45

Post autor: biały_delfin » 23 cze 2010, o 19:46

"masz cela jak baba z wesela"
"On l'appelle OUM le Dauphin ... "
Biały Delfin UM (piosenka)
Fragment filmu

Awatar użytkownika
Elle
Posty: 2178
Rejestracja: 7 cze 2007, o 18:15
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Elle » 23 cze 2010, o 22:09

strabek pisze:
mutant pisze:Tak, a wręcz z samej stolicy Pyrlandii :)
Witam krajana Północna Wielkopolska się kłania
Tak gwoli wyjaśnienia: Mutant to ona. :grin:

Awatar użytkownika
mutant
Posty: 617
Rejestracja: 19 cze 2007, o 15:11

Post autor: mutant » 24 cze 2010, o 14:26

Krajanka (ale nie piernikowa ;)))
"Zmarszczył brwi w zamyśleniu, wybierając śrubę ocynkowaną".

Awatar użytkownika
wilma
Posty: 1455
Rejestracja: 31 maja 2007, o 13:29

Post autor: wilma » 24 cze 2010, o 15:02

mutant pisze:Krajanka (ale nie piernikowa ;)))
:lol: :lol:
http://serialkatarzyna.ovh.org/ polska strona serialu Katarzyna
http://www.catherinedemontsalvy.ch/ strona serialu w jezyku angielskim
http://orticoni.jose.neuf.fr/cariboost1/index.html francuska strona

Awatar użytkownika
biały_delfin
Administrator
Posty: 1949
Rejestracja: 12 lis 2006, o 22:45

Post autor: biały_delfin » 5 lip 2010, o 17:14

na temat włosów

"Masz frysure jak Szopen po koncercie"

"O ! wpadłeś pod kosiarkę ?" - zgadnijcie sami :grin:
"On l'appelle OUM le Dauphin ... "
Biały Delfin UM (piosenka)
Fragment filmu

Awatar użytkownika
Helmutt
Posty: 324
Rejestracja: 18 paź 2007, o 06:20
Lokalizacja: LUBLIN

Post autor: Helmutt » 7 lip 2010, o 08:37

biały_delfin pisze:na temat włosów
"Masz frysure jak Szopen po koncercie"
U nas było popularne "robienie Szopena" - łapało się ofiarę, jedną ręką trzymało mocno za szyje a drugą robiło z włosów "wronie gniazdo" za pomoca szybkiego targania, czochrania itp. Po "zrobieniu Szopena" ci z bujniejszym owłosieniem długo nie mogli doprowadzić fryzury do ładu.
"O ! wpadłeś pod kosiarkę ?" - zgadnijcie sami :grin:
Osobie, która "wpadła pod kosiarkę" towarzyszyć musiało obligatoryjne wypłacenie "fryzjerskiego" - czyli uderzenia dłonią w świeżo wygolony kark :)

juka
Posty: 1328
Rejestracja: 19 wrz 2007, o 22:50

Post autor: juka » 7 lip 2010, o 10:48

Helmutt pisze: U nas było popularne "robienie Szopena" - łapało się ofiarę, jedną ręką trzymało mocno za szyje a drugą robiło z włosów "wronie gniazdo" za pomoca szybkiego targania, czochrania itp. Po "zrobieniu Szopena" ci z bujniejszym owłosieniem długo nie mogli doprowadzić fryzury do ładu.
U mnie to samo :smile:

Awatar użytkownika
biały_delfin
Administrator
Posty: 1949
Rejestracja: 12 lis 2006, o 22:45

Post autor: biały_delfin » 7 lip 2010, o 17:15

to u mnie to u mnie skopanie fyryzury było w średniej, najlepeij przed robienim zdjęcia klasowego :)

"co mówił ptaszek do ptaszka ?
Blaszka !" i waliło się goscia dłonia w czoło.

albo "chesz klapsa w zęby ?"
"On l'appelle OUM le Dauphin ... "
Biały Delfin UM (piosenka)
Fragment filmu

Awatar użytkownika
mutant
Posty: 617
Rejestracja: 19 cze 2007, o 15:11

Post autor: mutant » 7 lip 2010, o 21:57

"Jak cię kopnę w dupę, to wylecisz na satelitę" :)

Popularne u nas powiedzonko w 3-4 klasie podstawówki. Może dlatego, że były to czasy Hermaszewskiego i lotów w kosmos. Oczywiście nie muszę mówić, że nikt z nas nie miałpojęcia, co to satelita :)

"[Tu nazwisko osoby, np. Nowak], ty zmoro, ty zginiesz jak Aldo Moro".

Jak wyżej - zero pojęcia, kim był Aldo Moro. Dowiedziałam się po wieeelu latach.
"Zmarszczył brwi w zamyśleniu, wybierając śrubę ocynkowaną".

Awatar użytkownika
Elle
Posty: 2178
Rejestracja: 7 cze 2007, o 18:15
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Elle » 8 lip 2010, o 12:52

mutant pisze:"Jak cię kopnę w dupę, to wylecisz na satelitę" :)

Popularne u nas powiedzonko w 3-4 klasie podstawówki. Może dlatego, że były to czasy Hermaszewskiego i lotów w kosmos. Oczywiście nie muszę mówić, że nikt z nas nie miałpojęcia, co to satelita :)

"[Tu nazwisko osoby, np. Nowak], ty zmoro, ty zginiesz jak Aldo Moro".

Jak wyżej - zero pojęcia, kim był Aldo Moro. Dowiedziałam się po wieeelu latach.
Straszne, co dzieci wymyślały, nie mając pojęcia o genezie powiedzonka. :o

ODPOWIEDZ