Jesteś z Poznańskiego? Bo u nas tak samo nawijalimutant pisze:A u nas "Idę w chat"
Tak spojrzałam na to słowo i pomyślałam, że teraz pewnie ktoś by to przeczytał jako "czat" A to tylko skrót od chaty...
Podwórkowe powiedzonka
Moderatorzy: Robi, biały_delfin
Możliwe juko. To straszne, ale nie pamiętam zasad podstawowej gry podwórkowej...juka pisze:Wydaje mi się, że pobite gary były wtedy, gdy ktoś zaklepał nie tę osobę, tzn. dostrzegł kogoś schowanego, ale pomylił go z innym. Wówczas ten zdemaskowany wychodził z ukrycia i pomyłka wychodziła na jaw - wtedy wołało się "pobite gary", co było wezwaniem do opuszczenia przez wszystkich kryjówek i odliczania jeszcze raz.
- biały_delfin
- Administrator
- Posty: 1949
- Rejestracja: 12 lis 2006, o 22:45
mutant pisze:Krajanka (ale nie piernikowa ))
http://serialkatarzyna.ovh.org/ polska strona serialu Katarzyna
http://www.catherinedemontsalvy.ch/ strona serialu w jezyku angielskim
http://orticoni.jose.neuf.fr/cariboost1/index.html francuska strona
http://www.catherinedemontsalvy.ch/ strona serialu w jezyku angielskim
http://orticoni.jose.neuf.fr/cariboost1/index.html francuska strona
- biały_delfin
- Administrator
- Posty: 1949
- Rejestracja: 12 lis 2006, o 22:45
U nas było popularne "robienie Szopena" - łapało się ofiarę, jedną ręką trzymało mocno za szyje a drugą robiło z włosów "wronie gniazdo" za pomoca szybkiego targania, czochrania itp. Po "zrobieniu Szopena" ci z bujniejszym owłosieniem długo nie mogli doprowadzić fryzury do ładu.biały_delfin pisze:na temat włosów
"Masz frysure jak Szopen po koncercie"
Osobie, która "wpadła pod kosiarkę" towarzyszyć musiało obligatoryjne wypłacenie "fryzjerskiego" - czyli uderzenia dłonią w świeżo wygolony kark"O ! wpadłeś pod kosiarkę ?" - zgadnijcie sami
U mnie to samoHelmutt pisze: U nas było popularne "robienie Szopena" - łapało się ofiarę, jedną ręką trzymało mocno za szyje a drugą robiło z włosów "wronie gniazdo" za pomoca szybkiego targania, czochrania itp. Po "zrobieniu Szopena" ci z bujniejszym owłosieniem długo nie mogli doprowadzić fryzury do ładu.
- biały_delfin
- Administrator
- Posty: 1949
- Rejestracja: 12 lis 2006, o 22:45
"Jak cię kopnę w dupę, to wylecisz na satelitę"
Popularne u nas powiedzonko w 3-4 klasie podstawówki. Może dlatego, że były to czasy Hermaszewskiego i lotów w kosmos. Oczywiście nie muszę mówić, że nikt z nas nie miałpojęcia, co to satelita
"[Tu nazwisko osoby, np. Nowak], ty zmoro, ty zginiesz jak Aldo Moro".
Jak wyżej - zero pojęcia, kim był Aldo Moro. Dowiedziałam się po wieeelu latach.
Popularne u nas powiedzonko w 3-4 klasie podstawówki. Może dlatego, że były to czasy Hermaszewskiego i lotów w kosmos. Oczywiście nie muszę mówić, że nikt z nas nie miałpojęcia, co to satelita
"[Tu nazwisko osoby, np. Nowak], ty zmoro, ty zginiesz jak Aldo Moro".
Jak wyżej - zero pojęcia, kim był Aldo Moro. Dowiedziałam się po wieeelu latach.
"Zmarszczył brwi w zamyśleniu, wybierając śrubę ocynkowaną".
Straszne, co dzieci wymyślały, nie mając pojęcia o genezie powiedzonka.mutant pisze:"Jak cię kopnę w dupę, to wylecisz na satelitę"
Popularne u nas powiedzonko w 3-4 klasie podstawówki. Może dlatego, że były to czasy Hermaszewskiego i lotów w kosmos. Oczywiście nie muszę mówić, że nikt z nas nie miałpojęcia, co to satelita
"[Tu nazwisko osoby, np. Nowak], ty zmoro, ty zginiesz jak Aldo Moro".
Jak wyżej - zero pojęcia, kim był Aldo Moro. Dowiedziałam się po wieeelu latach.