nostalgiczne miejsca

Moderatorzy: Robi, biały_delfin

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
mutant
Posty: 617
Rejestracja: 19 cze 2007, o 15:11

nostalgiczne miejsca

Post autor: mutant » 28 lip 2010, o 19:36

Wiem, że jest podobny temat "wakacje we wspomnieniach", ale ja pomyślałam sobie o różnych miejscach niekoniecznie z dzieciństwa, czasem nawet z całkiem niedawnych czasów, do których się tęskni , czasem wraca, a czasem nie (bo np. są za daleko). Uderza mnie to, jak szybko człowiek się przyzwyczaja do jakiegoś miejsca, w którym spędza wakacje - po 1-2 dniach pewnie się już porusza po okolicy, ma swoje tajne przejścia, a potem wyjeżdża i zostawia tam cząstkę siebie. Mam takie miejsca, do których ciągle wracam, np. Kotlina Kłodzka, okolice Międzygórza, Bielic, Stronia, Kletna - wtym roku chyba pierwszy raz tam nie pojadę, choć kto wie, może na jakiś przedłużony weekend. Ale są też takie miejsca, gdzie było się raz i pewnie się nie wróci, a wspomnienia jak na złość nie chcą się zatrzeć - ciągle się pamięta jakieś obrazy, nawet zapachy, obiad w barze. W tym roku pewnie będę tak miała z Estonią, bo strasznie mi żal tamtejszej atmosfery, ciemnego estońskiego chleba a la pumpernikiel, dobrych śniadań w schronisku, jednego baru, widoków jeziora rano, w dzień i w nocy (póki było coś widać), tamtejszych ludzi. Kto wie, może jeszcze tam pojadę (nie jest tak daleko ani nie kosztuje fortuny), ale jest tyle innych miejsc do zwiedzenia, że nie wiadomo.

A jak u Was? Też macie takie tendencje do pamiętania? Lubicie wracać w te same miejsca? Mam znajomą , która praktycznie nigdy nie jeździ dwa razy w to samo miejsce, bo woli zwiedzić nowe.
"Zmarszczył brwi w zamyśleniu, wybierając śrubę ocynkowaną".

Awatar użytkownika
Syriusz Falcon
Posty: 611
Rejestracja: 16 lut 2010, o 19:42
Kontakt:

Post autor: Syriusz Falcon » 29 lip 2010, o 01:35

Droga Mutantko ja o takich miejscach pewnie móglbym napisać całą książkę . Postaram sobie przypomniec takie najbardziej nostalgiczne miejsce , wtedy coś napiszę .
Nigdy nie można być pewnym , co w naszej pamięci jest ważne.

Awatar użytkownika
Helmutt
Posty: 324
Rejestracja: 18 paź 2007, o 06:20
Lokalizacja: LUBLIN

Post autor: Helmutt » 30 lip 2010, o 06:43

Przede wszystkim Głusk k/Lublina (w tej chwili to już w sumie dzielnica Lublina jest) - spędziłem tam niejedne wakacje, znam każdy kąt, mnóstwo ludzi... Oczywiście jak powiedział Heraklit - "Pantha rei" - i Głusk z mojego dzieciństwa coraz bardziej odpływa we wspomnienia, dzielnica się rozbudowuje, unowocześnia i ... niestety, traci klimat.

Ogród plebanii zamieniono na parking, rozciągające się we wszystkie strony pola znikają pod zabudową jednorodzinną, stawy wyschły, rzeka coraz bardziej przypomina ściek, nie ma już znanej wszystkim "knajpy" przesyconej zapachem piwa, w starym młynie jest filia banku, zburzono kuźnię, stary kirkut przypomina ogródek dziecięcy....

Gospodarstwo moich dziadków powoli się "sypie", po śmierci obojga - z wolna wali się stodoła, niedawno zawaliła się przybudówka, podwórko i ogródek babci coraz bardziej zarasta trawą, maszyny rolnicze dawno wywieziono na złom... a pomysleć, że kiedyś było tu gwarno i głośno - dziadek ciagle coś robił w swoim warsztacie, wujek gdzieś jeździł traktorem, babcia albo robiła coś w ogródku, albo gotowała ktoś ciągle przychodził, coś się działo. Dziś wszystko straszy pustką i ruiną. W niszczejącym domu pozostał tylko wujek, który niestety coraz bardziej sie stacza...
Od lat bywam tam niemal co dzień (moja żona pracuje tam w kiosku z prasą) i czasami mi żal, że nie da się do tych dni wrócić.

Awatar użytkownika
mutant
Posty: 617
Rejestracja: 19 cze 2007, o 15:11

Re: nostalgiczne miejsca

Post autor: mutant » 24 paź 2011, o 10:37

Odgrzebuję ten wątek (nie wiem, czy dobry wybrałam, ale trudno było się zdecydować), bo ostatnio wygrzebałam różne stare zdjęcia z dzieciństwa, głównie z lat 1976-77. Niestety nie można na nich zobaczyć aż tyle, jeśli chodzi o miejsca, choć sa fragmenty naszego ówczesnego mieszkania, spacer przy akademikach Akademii Rolniczej (obecnie Uniwersytetu Przyrodniczego ;)), gdzie teraz ulica biegnie zupełnie inaczej ze względu na późniejszą budowę trasy szybkiego tramwaju, fragment parku będącego prawdopodobnie Cytadelą. Kiedy siadłam do wrzucania tych zdjęć na blog, to wiedziałam, że oprócz zdjęć muszę coś napisać, no i stworzyła mi się z tego cała historia o tamtych czasach. Dopiero pisząc to uświadamiałam sobie, jak wiele minęło czasu i że mnóstwo ludzi w ogóle tamtej starej rzeczywistości nie zna. Jeśli chcecie popatrzeć i poczytać, to zapraszam tu: http://mutant12.wordpress.com/2011/10/23/449/. Ciąg dalszy nastąpi!
"Zmarszczył brwi w zamyśleniu, wybierając śrubę ocynkowaną".

Kamila
Posty: 325
Rejestracja: 6 wrz 2006, o 22:04
Lokalizacja: Poznań

Re: nostalgiczne miejsca

Post autor: Kamila » 24 paź 2011, o 20:53

Mutant, jesteśm z Poznania ? :D

Awatar użytkownika
mutant
Posty: 617
Rejestracja: 19 cze 2007, o 15:11

Re: nostalgiczne miejsca

Post autor: mutant » 24 paź 2011, o 21:26

A owszem!
"Zmarszczył brwi w zamyśleniu, wybierając śrubę ocynkowaną".

Robi
Moderator
Posty: 2379
Rejestracja: 23 gru 2004, o 23:10
Lokalizacja: Bełchatów

Re: nostalgiczne miejsca

Post autor: Robi » 25 paź 2011, o 16:28

A moze masz zdjecia ulic , chodnikow , sklepow z tamtych lat?

Awatar użytkownika
mutant
Posty: 617
Rejestracja: 19 cze 2007, o 15:11

Re: nostalgiczne miejsca

Post autor: mutant » 25 paź 2011, o 17:07

Będę jeszcze robić dokładniejszy przegląd pudła ze zdjęciami, ale trochę z tym słabo - moi rodzice fotografowali głównie rodzinę, bo nie myśleli o tym, że te wszystkie miejsca kiedyś będą historyczne. Trochę tam widać zza ludzi i tylko tyle. Parki wyglądają podobnie jak teraz, zwłaszcza w zimie. Ale chociaż na stroje można popatrzeć. W następnym odcinku wrzucę zdjęcie naszego wartburga ;)
"Zmarszczył brwi w zamyśleniu, wybierając śrubę ocynkowaną".

Awatar użytkownika
7zark7
Posty: 126
Rejestracja: 21 sie 2008, o 20:43
Lokalizacja: warszawa

Re: nostalgiczne miejsca

Post autor: 7zark7 » 28 paź 2011, o 10:29

Moim nostalgicznym miejscem jest wybrzeże nadwiślańskie wzdłuż Saskiej Kępy w Warszawie. Z nim wiążą się liczne wspomnienia, od maleńkości, przez dzieciństwo i wczesną młodość..
Wzdłuż rzeki ciągnęły się kiedyś fajne, zadbane ośrodki sportu i rekreacji, z basenami, placami zabaw, boiskami, czystymi plażami, przyciętymi trawnikami, krawężnikami pomalowanymi na biało:) Były bary, restauracje - jak choćby ta w YachtClubie lub nieistniejącym już drewnianym budynku klubu Sternik, albo restauracja disco-Nimfa. Nad Wisłą plażowałem z mamą w letnie miesiące. Wówczas smażyły się tam tłumy, to miejsce wspaniale żyło.
Później chodziło się tam na dzięcięce wyprawy - penetrowaliśmy stary wrak statku wycieczkowego, ganialiśmy po betonowych ostrogach, właziliśmy do opuszczonych żaglówek, albo kawalek dalej do wraku batyskafu Meduza.
W młodości z kolei odkryłem uroki nadwiślańskich lokali gastronomicznych :) - pierwsze towarzyskie biesiady w YachtClubie, Neptunie, imprezy rockowe w Sterniku, piwne posiadówy i dyskoteki w Spinakerze (obecny Boathouse), imprezy w klubie MZK (SUS, Wisełka) i sali kominkowej SWOS.

Teraz żal patrzeć, jak moje wybrzerze wiślane się zmienia, niestety na niekorzyść. Chaos, brud, syf. Zamiast miejsc rozrywki zakłady usługowe, sklepy, hurtownie materiałów budowlanych, a jak rozrywka to w wersji high-life.

Awatar użytkownika
Elle
Posty: 2178
Rejestracja: 7 cze 2007, o 18:15
Lokalizacja: Białystok

Re: nostalgiczne miejsca

Post autor: Elle » 30 paź 2011, o 08:55

Mutantko- fajne i klimatyczne te twoje zdjęcia. Poczytam więcej później, w końcu mamy długi weekend. :D

qba83
Posty: 620
Rejestracja: 17 gru 2008, o 05:28

Re: nostalgiczne miejsca

Post autor: qba83 » 2 gru 2011, o 14:28

Ja mam u siebie w mieście i w kilku innych sporo takich różnych miejsc, choć przez minione lata niektóre zmieniły się nie do poznania.

anna
Posty: 35
Rejestracja: 29 gru 2009, o 16:40

Re: nostalgiczne miejsca

Post autor: anna » 2 gru 2011, o 21:00

Z wielkim sentymentem patrzę na stare drewniane domy na wsiach, charakterystyczne podwórka a raczej "obejścia", gdzie jest obora i stodoła, studnia , ogródek przed domem, a wszystko otoczone drewnianym płotem. Taki obrazek to rzadkość.Ach i jeszcze te odgłosy wsi, kiedy zimą zapada zmrok . To se ne wrati.

Awatar użytkownika
biały_delfin
Administrator
Posty: 1949
Rejestracja: 12 lis 2006, o 22:45

Re: nostalgiczne miejsca

Post autor: biały_delfin » 22 sty 2012, o 17:43

na jesieni w tamtym roku byłem w bardzo dawno nie widzianym miejscu - dzisiaj znanym jako miasto Adam Małysza,
oprócz znanej wszystkim skoczni na Wiśle-Malince, jest jeszcze jedna w dzielnicy Wisła-Łabajów (ja mieszkałem w Wisła-Gębce)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kompleks_s ... baj%C3%B3w
jako dziecko przechodziłem tamtędy prawie codziennie

poniżej kilka zdjęć z googli
kila pierwszych zdjęć lepiej oddaje skocznie, znak stopu jest nie przypadkowo - dolna cześć skoczni przebiega w poprzek drogi, na czas skoków jest zamykane. ten most na pierwszym zdjęciu tez pamiętam, chodziło się pod nim i na nim

http://www.google.pl/search?q=wis%C5%82 ... 80&bih=824
"On l'appelle OUM le Dauphin ... "
Biały Delfin UM (piosenka)
Fragment filmu

ODPOWIEDZ