Jarocin
Moderatorzy: Robi, biały_delfin
Re: Jarocin
Nie bylem , ale w drugiej polowie lat 80 sluchalem Rozglosci harcerskiej ktora relacjonowala festiwal. Tam tez pierwszy raz uslyszalem Jurka Owsiaka ktory zalozyl Towarzystwo Przyjaciol Chinskich Recznikow i co roku na festiwalu uwalanial slonia
Re: Jarocin
Pamiętam świetne reklamy "TPCR", nagrywane przez Owsiaka i emitowane w czwórce. Gdzieś mam je jeszcze ponagrywane, ale na kasetach:( Właśnie w tych reklamach przewijał się tekst "uwolnić słonia!!" ))Robi pisze:Nie bylem , ale w drugiej polowie lat 80 sluchalem Rozglosci harcerskiej ktora relacjonowala festiwal. Tam tez pierwszy raz uslyszalem Jurka Owsiaka ktory zalozyl Towarzystwo Przyjaciol Chinskich Recznikow i co roku na festiwalu uwalanial slonia
Re: Jarocin
Moze uda Ci sie to jakos gdzies udostepnic? Chetnie bym sobie to posuchal7zark7 pisze:Pamiętam świetne reklamy "TPCR", nagrywane przez Owsiaka i emitowane w czwórce. Gdzieś mam je jeszcze ponagrywane, ale na kasetach:( Właśnie w tych reklamach przewijał się tekst "uwolnić słonia!!" ))Robi pisze:Nie bylem , ale w drugiej polowie lat 80 sluchalem Rozglosci harcerskiej ktora relacjonowala festiwal. Tam tez pierwszy raz uslyszalem Jurka Owsiaka ktory zalozyl Towarzystwo Przyjaciol Chinskich Recznikow i co roku na festiwalu uwalanial slonia
Re: Jarocin
Spróbuję. Muszę najpierw przegrzebać kasety. Jak uda mi się zdigitalizować to wrzucę, jak nie to przynajmniej spiszę dokładnie co on tam wygadywał:)Robi pisze:Moze uda Ci sie to jakos gdzies udostepnic? Chetnie bym sobie to posuchal7zark7 pisze:Pamiętam świetne reklamy "TPCR", nagrywane przez Owsiaka i emitowane w czwórce. Gdzieś mam je jeszcze ponagrywane, ale na kasetach:( Właśnie w tych reklamach przewijał się tekst "uwolnić słonia!!" ))Robi pisze:Nie bylem , ale w drugiej polowie lat 80 sluchalem Rozglosci harcerskiej ktora relacjonowala festiwal. Tam tez pierwszy raz uslyszalem Jurka Owsiaka ktory zalozyl Towarzystwo Przyjaciol Chinskich Recznikow i co roku na festiwalu uwalanial slonia
Re: Jarocin
Ja spędziłam jedną noc w Jarocinie w roku 1989. Zespół Dżem obchodził któreś tam urodziny i z tej okazji zorganizowano po normalnym koncercie wieczoru (na którym grał m.in. Kult) koncert bluesowy, gdzie grali Dżem, Martyna Jakubowicz i Jan Skrzek. Ja wtedy słuchałam dużo bluesa i ogólnie "hipisowskich" brzmień. Pojechałam tam, poznałam jakichś ludzi, z których część - podobnie jak ja - nie miała wejściówek i wchodziliśmy na koncert tak, że ktoś wchodził, zbierał od paru osób identyfikatory, wychodził i potem my na te identyfikatory wchodziliśmy. Bardzo fajne wspomnienia mam zarówno z koncertu, jak i przede wszystkim z atmosfery panującej na ulicach Jarocina. Wtedy Polska była jeszcze dość szara, a tu ludzie w różnych fajnych subkulturowych strojach, siedzący na ulicach, śpiący na ławkach, śpiewający; oczywiście nie wszyscy byli trzeźwi, ale wśród "szarej masy" to również się zdarza.
Potem, już w latach 90., raz pojechałam tak "na głupka", myślałam, że może spotkam się z koleżanką i wkręcimy się na koncert, ale tak naprawdę chciałam pooddychac tą atmosferą, poszłam sobie na jakiś darmowy koncert na małej scenie, koleżanki nie spotkałam i po kilku godzinach wróciłam do domu (z Poznania do Jarocina jest nieco ponad godzina jazdy pociągiem, więc mogłam sobie pozwolić na taką ekstrawagancję).
Potem, już w latach 90., raz pojechałam tak "na głupka", myślałam, że może spotkam się z koleżanką i wkręcimy się na koncert, ale tak naprawdę chciałam pooddychac tą atmosferą, poszłam sobie na jakiś darmowy koncert na małej scenie, koleżanki nie spotkałam i po kilku godzinach wróciłam do domu (z Poznania do Jarocina jest nieco ponad godzina jazdy pociągiem, więc mogłam sobie pozwolić na taką ekstrawagancję).
"Zmarszczył brwi w zamyśleniu, wybierając śrubę ocynkowaną".
Re: Jarocin
Pamietam ze przedstawial sie jako Jerzy Owsiak-obserwator rzeczy dziwnych i ulotnych7zark7 pisze:, jak nie to przynajmniej spiszę dokładnie co on tam wygadywał:)
Re: Jarocin
Bardzo fajne wspomnienie mutantku.Jako ciekawostka ,ostatni raz jechałem prawdziwym parowozem właśnie do Jarocina z Leszna w roku 1991
Re: Jarocin
No i jak obiecałem to zapodaję. Oto kilka reklam TPCR z odnalezionej kasety. Teraz muszę pomyśleć jak zgrać to z kaseciaka na mp3.
TPCR1:
Tu towarzystwo Przyjaciół Chińskich Ręczników, tu komitet do spraw poszukiwania Slayona Petersa
tu chwila propagandy festiwalu w Jarocinie
bo już niedługo, bo świry odloty i zadymy
zapraszamy wszystkich właścicieli swobodnych myśli i słów
zapraszamy wynalazców udanych zakupów
i właścicieli marmurkowych garniturów i spodni oraz czapek z daszkami
3,4,5,6 sierpnia, jak nie zapamiętasz to powtórz: 3,4,5,6 sierpnia
Jarocin, między Poznaniem a Kaliszem
zresztą poszukaj na mapie
i fruuu, czekamy siema
TPCR2:
Jeśli mężczyzna w panamskim prochowcu z dużym znaczkiem na żółtym tle
z Towarzystwa Przyjaciół Chińskich Ręczników
uśmiechając się przy słowach 3,4,5,6 sierpnia podejdzie do was
i zaproponuje wam lekko sfatygowaną mapę Polski z zaznaczoną w kółku miejscowością Jarocin
to bądźcie pewni, że ten człowiek to nasz człowiek
a Jarocin to festiwal, a nasze hasło to: „uwolnić słonia”
chyba, że macie inne
to siema
TPCR3:
[...] z saperką i naciągiem z folii ogrodniczej
przywita was wszystkich 3,4,5,6 sierpnia
w Jarocinie, razem z Rozgłośnią Harcerską i Slayonem Petersem
którego ktoś widział,
a my już teraz pełni radości zbieramy na 3,4,5,6, sierpnia wasze podręczne szafki do
szybkiego robienia fryzur
to siema
TPCR4:
[...] puszcza oko do waszej wyobraźni
i zaprasza wszystkich na festiwal do Jarocina
za pomocą długopisu, ołówka, flamastra, czy pióra najlepiej firmy Rakieta
zapiszcie sobie 3,4,5,6, sierpnia
Jarocin – mała miejscowość dużych możliwości
Pierwszy dzień tej muzycznej zadymy poświęcony jest wynalazcy dzwonka
drugi dzień – wynalazcy siatki ochronnej na rowery, trzeci dzień – wynalazcy autobusu, a czwartego dnia pomacha nam Slayon Peters, jak go znajdziemy
i uwolnimy słonia, bo to nasz cel i nasze słowa
no to zabierajcie manele i chodu do Jarocina
TPCR1:
Tu towarzystwo Przyjaciół Chińskich Ręczników, tu komitet do spraw poszukiwania Slayona Petersa
tu chwila propagandy festiwalu w Jarocinie
bo już niedługo, bo świry odloty i zadymy
zapraszamy wszystkich właścicieli swobodnych myśli i słów
zapraszamy wynalazców udanych zakupów
i właścicieli marmurkowych garniturów i spodni oraz czapek z daszkami
3,4,5,6 sierpnia, jak nie zapamiętasz to powtórz: 3,4,5,6 sierpnia
Jarocin, między Poznaniem a Kaliszem
zresztą poszukaj na mapie
i fruuu, czekamy siema
TPCR2:
Jeśli mężczyzna w panamskim prochowcu z dużym znaczkiem na żółtym tle
z Towarzystwa Przyjaciół Chińskich Ręczników
uśmiechając się przy słowach 3,4,5,6 sierpnia podejdzie do was
i zaproponuje wam lekko sfatygowaną mapę Polski z zaznaczoną w kółku miejscowością Jarocin
to bądźcie pewni, że ten człowiek to nasz człowiek
a Jarocin to festiwal, a nasze hasło to: „uwolnić słonia”
chyba, że macie inne
to siema
TPCR3:
[...] z saperką i naciągiem z folii ogrodniczej
przywita was wszystkich 3,4,5,6 sierpnia
w Jarocinie, razem z Rozgłośnią Harcerską i Slayonem Petersem
którego ktoś widział,
a my już teraz pełni radości zbieramy na 3,4,5,6, sierpnia wasze podręczne szafki do
szybkiego robienia fryzur
to siema
TPCR4:
[...] puszcza oko do waszej wyobraźni
i zaprasza wszystkich na festiwal do Jarocina
za pomocą długopisu, ołówka, flamastra, czy pióra najlepiej firmy Rakieta
zapiszcie sobie 3,4,5,6, sierpnia
Jarocin – mała miejscowość dużych możliwości
Pierwszy dzień tej muzycznej zadymy poświęcony jest wynalazcy dzwonka
drugi dzień – wynalazcy siatki ochronnej na rowery, trzeci dzień – wynalazcy autobusu, a czwartego dnia pomacha nam Slayon Peters, jak go znajdziemy
i uwolnimy słonia, bo to nasz cel i nasze słowa
no to zabierajcie manele i chodu do Jarocina